W oczekiwaniu na kanonizację Jana Pawła II proponujemy wyjątkową książkę Włodzimierza Rędziocha, rzymskiego korespondenta „Niedzieli”, ukazującą drogę Papieża Polaka na ołtarze. „W dniu uroczystego pogrzebu Jana Pawła II nad Placem św. Piotra pojawiły się transparenty z napisem: «Santo subito!»  w przekonaniu większości ludzi, Papież, którego dała światu Polska, był osobą świętą. Ale Kościół w swej mądrości wypracował procedury, aby stwierdzić, czy kandydat na ołtarze zasługuje na miano błogosławionego lub świętego. Formalnie proces beatyfikacyjny można rozpocząć co najmniej pięć lat po śmierci kandydata na ołtarze  w tym przypadku Ojciec Święty Benedykt XVI udzielił dyspensy od tej normy i proces Jana Pawła II mógł się rozpocząć prawie natychmiast (28 czerwca 2005 r.)”  pisze we Wstępie ks. Ireneusz Skubiś.
W książce „Święty Jan Paweł II. Droga na ołtarze” zamieszczony jest ekskluzywny wywiad z papieżem emerytem Benedyktem XVI, który przerwał milczenie, aby opowiedzieć polskiemu dziennikarzowi o swojej codziennej pracy z Janem Pawłem II i wyrazić osobiste przekonanie o jego świętości.
Cenne są świadectwa osób najbardziej zapracowanych podczas procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Jana Pawła II: kard. Angelo Amato  prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych oraz ks. prał. Sławomira Odera  postulatora w procesie. Kard. Amato za najważniejszą cnotę Jana Pawła II uznaje jego wielką wiarę, z której wypływały wszystkie inne cnoty. Zdaniem ks. prał. Odera natomiast, Jan Paweł II, chociaż był papieżem, a wcześniej kardynałem i biskupem, to „pozostał przede wszystkim kapłanem i całe swoje życie przeżył w duchu kapłańskim”.
Wyjątkowe znaczenie mają wywiady Włodzimierza Rędziocha ukazujące znaki z nieba, które były konieczne, aby Jan Paweł II mógł dostąpić chwały ołtarzy. Francuska zakonnica  s. Marie Simon-Pierre Normand opowiada o swoim uzdrowieniu z choroby Parkinsona, co uznano za cud do beatyfikacji Papieża Polaka. Zakonnica przekazuje cenne spostrzeżenie  jej zdaniem, Francja bardzo potrzebowała tego cudu, tej nowej „wizyty” Jana Pawła II, aby nie utracić swoich korzeni. Już po beatyfikacji oczekiwano na kolejny cud  do kanonizacji. W książce został zamieszczony wywiad z Floribeth Morą Díaz, świecką kobietą z Kostaryki, której życie było zagrożone z powodu tętniaka mózgu. To właśnie jej cudowne uzdrowienie zostało zakwalifikowane jako cud do kanonizacji. Zdaniem uzdrowionej, ten cud wydarzył się po to, abyśmy patrzyli w niebo z przeświadczeniem, że Bóg istnieje.
Książka Włodzimierza Rędziocha pomoże nam znaleźć się w zasięgu świętości Jana Pawła II i z pewnością wpłynie na wzmocnienie naszej wiary.
Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy
i mity.
Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór
króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został
kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską
swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii
przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert.
Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na
temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w.
Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie
jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza
w Kościele wschodnim.
Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej
matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich
polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski
głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”.
Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia
jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię.
Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu,
że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem
do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
Szczegóły misji jaka stoi do wypełnienia przed szkołami i uczelniami o profilu katolickim nakreślił papież Leon XIV w niedawno opublikowanym Liście Apostolskim „Disegnare nuove mappe di speranza” („Kreślić nowe mapy nadziei”). Dla Vatican News dokument komentuje ks. prof. Mirosław Kalinowski, Rektor KUL, który był obecny przy podpisaniu tego dokumentu w ramach Jubileuszu Świata Wychowania.
Podziel się cytatem
- mówi rektor KUL komentując dokument, który jest w polskim tłumaczeniu na stronie Watykanu.
Jedna z nich, Szkoła Podstawowa im. św. Jana Pawła II w Medyni Głogowskiej – była w tym roku gospodarzem 7. Zjazdu Rodziny Szkół im. św. Jana Pawła II Diecezji Rzeszowskiej. W wydarzeniu uczestniczyli uczniowie, nauczyciele, dyrektorzy i katecheci z różnych miejscowości regionu, którym bliska jest postać Papieża Polaka.
Zjazd w Medyni Głogowskiej to okazja nie tylko do wspólnego świętowania, ale także do podtrzymywania dziedzictwa duchowego i moralnego, jakie pozostawił św. Jan Paweł II – mówiła Nina Kitlińska, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Podkarpackiej Rodziny Szkół im. Jana Pawła II.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.