Reklama

Wczoraj, dziś, jutro

Kabaret nasz narodowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Serwowanie w różnych telewizjach programów kulinarnych, kabaretowych, tanecznych, wokalnych itp. o ambicjach średniej rozrywki zainspirowało Jasnego i Niedzielę do odegrania skeczu… tak na rzecz narodowego rechotu! W rolę Polityka wcielił się Jasny, a w rolę Obywatela – Niedziela. Rzecz działa się na urodzinach Pani Jasny, która – jako dobra gospodyni – uraczyła biesiadników przepysznym ciastem. W dobrych humorach wszyscy goście zajęli miejsca na wprost wejściowych drzwi do salonu, aby podziwiać występ obu panów. Pierwszy pojawił się Jasny, tzn. Polityk.

– W związku z kryzysem na Ukrainie musimy zacisnąć pasa i zebrać odpowiednie środki na rzecz ratowania sąsiada. Inaczej Rosja podejdzie aż pod nasze granice.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Ja już zaciskam pasa – zwrócił się Obywatel do Polityka i lekko poklepał go po wydatnym brzuchu.

– Co mi tu będziesz klepał mój majestat! – obruszył się Polityk.

– No, bo jakoś zaciskania pasa to u was w rządzie nie widać.

– Głupiś, Obywatelu. Rząd, aby działał skutecznie wobec wielkiego mocarstwa, musi mieć odpowiedni ciężar, odpowiednią wagę…

– Teraz rozumiem, dlaczego dokooptowaliście Misia Kamińskiego. Ma niezłą wagę…

– Tylko bez inwektyw, proszę. Mądrość przywódców jest znana, bo jest znana. Niech Obywatel nie robi min, tylko uważnie ogląda polską telewizję, a szczególnie jedną stację, zasłużoną dla naszych siedmioletnich rządów. I proszę jeszcze mocniej zacisnąć pasa, Obywatelu.

Pan Niedziela grający Obywatela zaciągnął pasek spodni poza ostatnią dziurkę i stwierdził, że dalej już nie może.

– Co nie może, jak nie może?! Więcej poświęcenia i wyrzeczeń. Polityk, mówiąc to, wyrwał pasek z rąk Obywatela i z całych sił zacisnął na jego brzuchu.

Niestety, siła, którą Polityk włożył w zaciskanie paska Obywatela, eksplodowała w zupełnie innym miejscu… To właśnie pasek Polityka, nadętego ze złości i pychy nagle pękł i spodnie pozbawione zabezpieczenia nośnego gwałtownie opadły. Widzowie zareagowali wybuchem śmiechu. Odezwały się brawa. Pan Jasny i Pan Niedziela odskoczyli od siebie skonfundowani… Nie tak miał wyglądać finał ich skeczu.

Reklama

Pani Jasny przytomnie zauważyła, że teraz należałoby dać solidne klapsy w cztery litery, tak publicznie wyeksponowane.

– Przestań! – obruszył się Jasny na żonę. – Wypadek przy pracy. Przepraszamy was, za bardzo chcieliśmy…

Niedziela natomiast stał oparty o framugę drzwi wejściowych do salonu i łapczywie łapał powietrze. Pan Jasny rzeczywiście zbyt mocno wcielił się w przedstawiciela rządu i niewiele brakowało, a byłby zemdlał od tego zaciskania. Goście jednak byli zadowoleni z występu i nieoczekiwanego finału. Prymitywne, przypadkowe zdarzenie zrobiło furorę.

– Zauważyli tylko opadające spodnie i nic więcej – pomyślał gorzko Niedziela. – To straszne, jak bardzo Polacy stali się powierzchowni i jak byle czym można odwrócić ich uwagę od rzeczy istotnych!

2014-04-01 14:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto w nim umrze, nie dozna ognia piekielnego

[ TEMATY ]

szkaplerz

Kamil Krasowski

Szkaplerz to znak szczególnej opieki Matki Najświętszej w chwili śmierci i w dziele zbawienia

Szkaplerz to znak szczególnej opieki Matki Najświętszej w chwili śmierci i w dziele zbawienia

O duchowym znaczeniu i obietnicach związanych z noszeniem szkaplerza z bp. Pawłem Sochą rozmawia Kamil Krasowski.

Kamil Krasowski: .. Księże Biskupie, proszę powiedzieć, czym jest szkaplerz karmelitański ?

CZYTAJ DALEJ

Szkaplerz - zaniedbany Skarb Kościoła?

Niedziela wrocławska 28/2019, str. VI

[ TEMATY ]

szkaplerz

Karol Porwich/Niedziela

Szkaplerz – dwa prostokątne kawałki sukna połączone sznurkiem, albo ozdobną tasiemką. Na jednym naszyty obrazek Najświętszego Serca Pana Jezusa, na drugim obrazek Matki Bożej Szkaplerznej.

Jest to obrazek z chwili objawienia: Matka Boża, jak zapracowana mama, na jednej ręce trzyma małego Jezusa, a drugą wręcza klęczącemu św. Szymonowi Stockowi sznureczki z kawałkami Jej płaszcza. Przyjęcie szkaplerza oznacza, że pod ten płaszcz chowamy się przed zakusami złego

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Białorusin z niebezpiecznymi przedmiotami wszedł do MRPiPS, trwa akcja policji

2024-07-16 12:43

[ TEMATY ]

ewakuacja

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Sierż. szt. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej komendy powiedział PAP, że do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu ul. Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty.

Teren wokół budynku ministerstwa został odgrodzony taśmą, przy której stoją policjanci. Ruch samochodowy został skierowany w okoliczne ulice.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję