Pięć tysięcy osób uczestniczyło w pogrzebie lidera chińskiego Kościoła podziemnego, nieuznawanego przez chiński rząd – bp. Josepha Fan Zhonglianga. Tak duża liczba żałobników zaskoczyła organizatorów, którzy spodziewali się mniejszej liczby osób.
W celebrze uczestniczyło 70 kapłanów – zarówno ze wspólnot uznawanych przez rząd, jak i kościelnych struktur wiernych Stolicy Apostolskiej. Organizatorzy wyjątkowo wybrali czerwony kolor szat liturgicznych jako symbol męczeństwa, którego przez całe życie doświadczał prześladowany przez władze zmarły biskup. Mimo że komuniści zabronili tytułować zmarłego jako biskupa, werbalnie używano tego tytułu podczas pogrzebu. W modlitwie eucharystycznej wspomniano także imię pozostającego w areszcie domowym od czasu swojej konsekracji bp. Thaddeusa Ma Daqina. Chińscy katolicy mieli nadzieję, że pojawi się on na pogrzebie, ale władze wzmocniły czujność i nie pozwoliły na to. Zabroniły także pochować bp. Fana w katedrze, mimo że zwyczajowo grzebie się w niej ordynariuszy.
Obecni na liturgii kapłani wyrazili nadzieję, że pogrzeb niezłomnego pasterza, jakim był bp Fan, przyczyni się do jedności Kościoła katolickiego w Państwie Środka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu