Reklama

Aspekty

Nadzwyczajni szafarze u Pani Cierpliwie Słuchającej

Swoje doroczne rekolekcje przeżywali w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie nadzwyczajni szafarze Komunii św. naszej diecezji. Prawie 80 szafarzy w dniach 7-9 lutego poświęciło swój czas, aby pochylić się nad tematem wiary w swoim życiu. Rekolekcjom przewodniczył ks. dr Mariusz Jagielski z Zielonogórsko-Gorzowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Paradyżu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze w tym roku duszpasterskim rekolekcje dla nadzwyczajnych szafarzy odbyły się w listopadzie w Głogowie. Uczestniczyło w nich ponad 100 szafarzy. Łącznie z rekolekcjami w Rokitnie prawie 200 szafarzy przeżyło takie rekolekcje w ostatnim roku w naszej diecezji.

– Rekolekcje były o wierze. Mówiliśmy o tym, co zmienia w każdym człowieku doświadczenie wiary. Odwoływaliśmy się najpierw do tego, co mówili Benedykt XVI w „Porta fidei” i papież Franciszek w „Lumen fidei”. Przyglądaliśmy się doświadczeniu wiary Abrahama, Jakuba i Mojżesza – wyjaśnił ks. Jagielski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Program rekolekcji zawierał wiele punktów, które pozwoliły przyjrzeć się swojej wierze. Były medytacje Słowa Bożego, konferencje, adoracje Najświętszego Sakramentu, Msze św., spotkania w grupach. Był także czas na osobistą modlitwę i rozmowy o wierze.

– Takie rekolekcje to jest wzmocnienie w życiu codziennym. Nasza posługa polega na tym, że mamy wziąć Chrystusa i iść do chorych, nieść im posługę. To nie jest tylko tak, że służymy podczas Mszy św. Głównym naszym zadaniem jest niesienie Jezusa chorym. Tu, na rekolekcjach, mamy się umocnić, aby wiara wydawała owoce w naszym życiu. Jako nadzwyczajny szafarz jestem bardzo zadowolony, że w taki sposób mogę nieść Chrystusa innym ludziom – powiedział Zbigniew Rola ze Zwierzyna.

Reklama

Rokitniańskie rekolekcje dla nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. mają jeszcze jeden ważny wymiar. Pobyt w Domu Matki to doskonała okazja do wpatrywania się w przykład wiary Tej, która pierwsza przyjęła Jezusa.

Nadzwyczajni szafarze zostali ustanowieni do roznoszenia Komunii św. chorym oraz pomagają kapłanom w rozdawaniu Komunii św. podczas Mszy św., w której uczestniczy bardzo wielu wiernych.

– Posługa nadzwyczajnego szafarza Komunii św. jest dla mnie wielkim darem. Jest powierzeniem czegoś najcenniejszego dla mojego życia. To dar, na który nie zasłużyłem. To także wielka odpowiedzialność za Chrystusa Eucharystycznego. Pomagam naszym księżom podczas Mszy św. – dodał Marek Jackiewicz z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Zielonej Górze.

2014-02-12 16:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Jezusem na piersi

Niedziela kielecka 4/2020, str. IV

[ TEMATY ]

szafarz

bp Jan Piotrowski

szafarze

Szafarze Komunii św.

Archiwum Marka Galińskiego

Przyjęcie posługi nadzwyczajnego szafarza Komunii św. z rąk bp. Jana Piotrowskiego

Przyjęcie posługi nadzwyczajnego szafarza Komunii św. z rąk bp. Jana Piotrowskiego

Ich bardzo potrzebna posługa jest owocem Soboru Watykańskiego II, który głębiej spojrzał na liturgię Eucharystii i zaangażowanie świeckich w Kościele.

Pierwsi nadzwyczajni szafarze Eucharystii, w myśl specjalnej instrukcji wydanej przez Konferencję Episkopatu Polski z 22 czerwca 1991 roku, pojawiali się w diecezji kieleckiej po ukończeniu kursu w 1992 roku. Obecnie posługuje u nas blisko 170 nadzwyczajnych szafarzy. W styczniu 19 nowych kandydatów rozpoczęło kurs przygotowawczy. – Widać coraz większe zapotrzebowanie, szczególnie we wspólnotach, w których pracuje jeden kapłan i nie ma on możliwości dotarcia do większej grupy osób chorych w każdą niedzielę. A takich nie brakuje w naszych parafiach – podkreśla duszpasterz szafarzy – ks. dr Mirosław Kowalski, liturgista.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy: samochód wjechał w ludzi w Mannheim

2025-03-03 13:58

[ TEMATY ]

ludzie

wypadek

Niemcy

samochód

fsHH/pixabay.com

W poniedziałek samochód z dużą prędkością wjechał w tłum w centrum Mannheim na południowym zachodzie Niemiec - podały niemieckie media. Według ich ustaleń kilka osób zostało poważnie rannych. Na miejscu trwa duża operacja policyjna.

Policja zaapelowała do mieszkańców Mannheim, by unikali centrum miasta.(PAP)
CZYTAJ DALEJ

Zmarł mężczyzna, który uratował życie 2,4 mln dzieci

2025-03-04 07:28

[ TEMATY ]

Australia

Adobe Stock

Krew oddawał od 14 roku życia. Dzięki temu uratował życie 2,4 mln dzieci. James Harrison z Nowej Południowej Walii w Australii zmarł w wieku 88 lat. Zawsze się cieszył, że mógł uratować tak wiele istnień „bez żadnych kosztów i bólu”.

O śmierci Jamesa Harrisona w domu opieki poinformowała jego rodzina. Jak informuje serwis BBC, Harrison, znany w Australii jako „człowiek ze złotym ramieniem” regularnie oddawał Czerwonemu Krzyżowi krew, która zawierała rzadkie przeciwciała anty-D (Immunoglobulinę anty–Rh0).
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję