We wtorek 4 marca, kapłani zgromadzili się w murach katolickiej placówki, by wspólnie wsłuchać się w słowo Boże, wysłuchać konferencji i podjąć refleksję nad swoją posługą w czasie Wielkiego Postu.
Troska o katolicką szkołę
Spotkaniu przewodniczył bp Marek Mendyk, obecny był również bp Adam Bałabuch. Zaproszonych gości serdecznie powitała dyrektor szkoły s. Dorota Milewska, która zachęciła kapłanów do dalszej promocji prowadzonej przez siostry placówki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Bardzo proszę, żeby księża o nas mówili, żeby księża mówili młodzieży, rodzicom, że jest taka szkoła i niech pomyślą o dobru tej naszej placówki. (…) Bardzo proszę wziąć ze sobą ulotki i plakaty, powiesić je, rozdać, przypominać. W ubiegłym roku nabór powiększył się trzykrotnie dzięki zaangażowaniu księży. Dziękuję za każde wsparcie i każde dobre słowo – podkreślała siostra dyrektor, prosząc o dalszą współpracę.
Świadectwo biskupa
Już na wstępie dnia skupienia biskup świdnicki uwypuklił duchowy charakter czasu Wielkiego Postu, zachęcając kapłanów do odnalezienia w sobie nowej gorliwości i otwarcia się na słowo Boże, które – gdy jest słuchane z wiarą – ożywia i umacnia wiarę wiernych.
Reklama
– Dzisiaj będzie o umiejętności słuchania słowa Bożego, bo przecież z niego rodzi się wiara. (…) Dopóki sami się nie otworzymy na to słowo, tak długo nie będziemy mogli innym pomagać w tym otwieraniu się na słowo – powiedział bp Mendyk.
W swoim świadectwie przypomniał też o sile Pisma Świętego, gdy towarzyszy nam każdego dnia. – Odkąd zacząłem regularnie podejmować rekolekcje metodą lectio divina, odkryłem, jak bardzo zmieniło się moje przepowiadanie. (…) Wcześniej w kazaniach było dużo poezji, literatury. A jednak, jeśli ja mam budzić wiarę w sercach ludzi, muszę przede wszystkim głosić słowo Boże i kerygmat, to co jest istotą – przekonywał.
O homilii słów kilka
Do kapłanów zwrócił się także ks. kan. Krzysztof Ora, który podkreślał, jak ważne jest solidne przygotowanie do homilii oraz wrażliwość na to, czego najbardziej potrzebują słuchacze:
– Spodobało się Bogu zbawić świat przez głupstwo głoszenia słowa. (…) Chodzi więc o to, byśmy byli prawdziwymi sługami słowa Bożego, a nie tylko mówcami. Mów Panie, bo sługa Twój słucha. Zawsze powinniśmy pamiętać, by nasze przepowiadanie wypływało ze spotkania ze słowem, z modlitwy – podkreślił.
Dyrektor wydziału duszpasterskiego zwrócił także uwagę, że bez wsłuchania się w potrzeby wiernych i w ich codzienne problemy trudno będzie trafić w sedno. Powołując się na doświadczenia własne i przywołane przez innych kapłanów, przypomniał, że nawet jedno pozornie „zwyczajne” zdanie wypowiedziane w kazaniu może w sercu słuchającego zdziałać wielkie rzeczy.
Reklama
Pod koniec spotkania bp Marek Mendyk raz jeszcze przypomniał kapłanom, że Wielki Post to czas sprzyjający odnowie w wierze. Zachęcił do intensywniejszej lektury Pisma Świętego, do odkrywania w nim osobistego przesłania na każdy dzień i dzielenia się tym doświadczeniem w parafiach.
– W tej całej bezradności wobec ludzi, którzy przestali chodzić do kościoła czy przestali wierzyć, musimy pomóc im odkrywać Ewangelię na nowo. Ale najpierw sami musimy pozwolić słowu Bożemu pracować w naszym sercu – przypomniał biskup.
Duchowym dopełnieniem dnia skupienia była wspólna modlitwa i zawierzenie Maryi wszystkich kapłańskich spraw oraz proszenie o nowe powołania, także do zgromadzeń żeńskich. Siostry Niepokalanki oraz wszyscy organizatorzy wyrazili nadzieję, że duchowe owoce tego spotkania trwale zapadną w serca uczestników i zaprocentują gorliwą służbą w parafiach.