Z udziałem ok. 5 tys. osób 4 stycznia br. odbyła się na Jasnej Górze 6. Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców. Przebiegała ona pod hasłem: „Chwała Prawdziwym Zwycięzcom!”. Spotkanie zadedykowano bohaterskim powstańcom Warszawy, bowiem w tym roku przypada 70. rocznica tego narodowego zrywu. Organizatorem pielgrzymki był ks. Jarosław Wąsowicz z Salezjańskiego Stowarzyszenia Wychowania Młodzieży w Pile, a jej pomysłodawcą – śp. Tadeusz Duffek, legendarny kibic gdańskiej Lechii.

Spotkanie na Jasnej Górze jednoczy na modlitwie fanów różnych klubów, bo – jak zgodnie mówią – w takie dni podziały nie istnieją. Jednym z zadań pielgrzymki jest również przełamanie stereotypu kibica-kibola.

Fani futbolu w kolorowych szalikach i z transparentami w barwach klubowych zgromadzili się w Kaplicy Matki Bożej na Mszy św., której przewodniczył ks. Leszek Zioła SDB. W kazaniu ks. Wąsowicz powiedział: – Dla nas, polskich kibiców, powstańcy warszawscy są prawdziwymi zwycięzcami (…). Męczeństwo nie jest niczym wstydliwym, wręcz przeciwnie – jest ono świadectwem heroicznej miłości do Boga i Ojczyzny. To dzięki bohaterstwu i męczeństwu wielu pokoleń polskich patriotów nasze najświętsze narodowe barwy to biel i czerwień: biel symbolizuje czystość intencji, poświęcenie dla idei, a czerwień to symbol ognia, przelanej krwi, odwagi i waleczności. (…) Nasza niepodległość jest więc biało-czerwona, a nie tęczowa, co próbuje nam się natrętnie narzucać w ostatnich latach. (...) Żołnierze naszej niepodległości przysięgali na orła i na krzyż, a nie na czekoladowego ptaka. Niosąc dumnie wzniesione w górę sztandary biało-czerwone, wierzymy, że tylko wierność, honor i uczciwość są gwarantem naszej suwerenności, nie dogadywanie się z wrogami Ojczyzny, zdrajcami, obcymi najemnikami, jak miało to miejsce nieraz w historii, czy karierowiczostwo i uleganie politycznej poprawności. Na zakończenie wzniesiono okrzyk: „Niech każdy kibic w sercu to wyzna: Bóg, Honor, Ojczyzna!”.

Podczas pielgrzymki kibiców Leszek Żebrowski w sali o. Augustyna Kordeckiego wygłosił wykład o Powstaniu Warszawskim. Mówił o całej machinie zakłamywania tego zrywu narodu polskiego i opluwania żołnierzy AK w okresie PRL oraz w czasach współczesnych.

Następnie kibice przeszli na wały jasnogórskie i plac przed Szczytem, aby zaprezentować swoje patriotyczne transparenty. W miejscu centralnym pojawił się znak Polski Walczącej z napisem: „1 sierpnia PAMIĘTAMY”.