Reklama

Aspekty

Rodzina ma swój sos

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ALEKSANDRA BĄK: – Mija kilka miesięcy od otwarcia. Czy zauważacie już, że ośrodek faktycznie jest potrzebny?

DOROTA TYLISZCZAK: – To tak naprawdę dopiero początek funkcjonowania SOS-u i trudno chwalić się nie wiadomo jakimi osiągnięciami, ale wiemy na pewno, że takie miejsce jest potrzebne. Pojawia się sporo osób. Zwłaszcza konsultacje z psychologiem, radcą prawnym i ginekologiem cieszą się największą popularnością. I widzimy, jak ważne dla tych osób jest poczucie bezpieczeństwa związane z faktem, że chce się im pomóc, a nie na nich zarobić. Rozwijamy się, uczymy koordynacji między specjalistami oraz osobami zgłaszającymi się do ośrodka. Powoli wieść o SOS-ie rozchodzi się po Zielonej Górze i okolicach.

– Ale wielkiej kampanii promocyjnej, plakatów, ulotek nie widać…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Pierwsza partia ulotek bardzo szybko się rozeszła. O SOS-ie po prostu mówimy, przekazujemy informacje znajomym, a oni dalej. Nie ma większej promocji niż polecenie przez kogoś danego miejsca.

– Nie macie cennika za usługi?

– Nie, na razie nie. Każdy, kto korzysta z pomocy, wpłaca dobrowolną opłatę. Tyle, ile może. Nie robimy tego zarobkowo, każdy ze specjalistów dodatkowo do swojej pracy zawodowej dodaje kilka godzin, niejako je poświęca.

Reklama

– Z jakimi problemami obecnie najczęściej mierzą się rodziny?

– Oprócz bytowych, bardzo poważnych wynikających z bezrobocia i choroby, wciąż jedną z najbardziej zagrażających rodzinie są uzależnienia i to coraz częściej od nowych technologii, od Internetu, gier, mobilnych gadżetów. To problemy zgłaszane nie tylko przez rodziców, ale i współmałżonków. Uciekamy w świat fikcji, bo nie umiemy sobie radzić z codziennością. Wciąż jednak zdrady w małżeństwie, konflikty i rozwody powodują największe problemy w rodzinach. Każda rodzina inaczej reaguje na problemy, każda inaczej się do nich przystosowuje, ale na pewno w obliczu różnego rodzaju życiowych tragedii każdy potrzebuje wsparcia.

– Skąd tak wiele problemów w rodzinach?

– To złożone, nie wiem, czy potrafię dać krótką i sensowną odpowiedź. Coś jest w naszych czasach, co utrudnia nam budowanie trwałych, głębokich więzi, opartych na miłości i szacunku. Tak szybko zmienia się świat, a starając się za nim nadążyć, zagubiliśmy umiejętność słuchania się nawzajem, „tracenia” czasu dla siebie czy dzieci. Przewartościowujemy zbyt wiele spraw, stawiamy na piedestale to, co nie zasługuje na to miejsce, a potem zbieramy gorzkie żniwo.

– Czy wspieracie tyko małżeństwa sakramentalne? Dziś wiele osób żyje razem wiele lat, nie biorąc ślubu, nawet cywilnego, gdy pojawiają się problemy, mogą szukać w ośrodku pomocy?

Reklama

– Oczywiście. Pomagamy tym wszystkim, którzy poszukują pomocy i chcą dobra dla siebie i swoich najbliższych, dlaczego mielibyśmy klasyfikować osoby pod względem moralności czy wiary?

– Jakie po tych kilku miesiącach macie przemyślenia, spostrzeżenia?

– Na pewno musimy przygotować ofertę warsztatów dla par z komunikacji i dla rodziców – działać edukacyjnie i profilaktycznie. Spotkania w grupach są niezwykle twórcze i dające wsparcie. Kiedy osoby w grupie dzielą się szczerze swoim życiem, nawet nie wiedzą, jak bardzo pomagają innym w grupie. Innym problemem jest to, że wiele osób kontaktuje się z nami, mieszkając w różnych krańcach diecezji, a kiedy mają problem z dojazdem do Zielonej Góry – nie wiem, jak im pomóc.

– Potrzebna jest więc Wam chyba baza danych – lista osób wspierających ośrodek.

– Tak, to ważne dla nas. Myślę, że z czasem stworzy się grono specjalistów z różnych stron województwa, których będziemy mogli wskazywać. Jeśli ktoś chciały nawiązać z nami współpracę, to serdecznie zapraszam.

– Nowy rok to okazja do podejmowania dobrych postanowień, może więc małżonkowie powinni pomyśleć o tym, by jakoś zainwestować w swój związek, i ten, który się rozpada – by go ratować, i ten, który dobrze funkcjonuje, bo to chyba ważne, żeby go rozwijać?

– Małżeństwo to wspólnota całego życia. Ważne, żeby małżeństwo ogarniało całe nasze życie, a nie tylko wycinek życia domowego. Dlaczego by nie ustalać sobie celów do zrealizowania na dany rok właśnie w zakresie relacji z mężem, żoną. Oprócz celów, zawodowych, zdrowotnych, także małżeńskie – odświeżymy wspólną pasję, nauczymy się jeździć na nartach albo tańczyć, pójdziemy na kurs z komunikacji, powiększymy rodzinę. A kiedy dzieje się źle i nie w głowie nam narty i tańce, to nie czekać ani chwili dłużej, tylko szukać pomocy. Każdy dzień trwania w kryzysie, zwłaszcza, kiedy przekracza nasze możliwości poradzenia sobie, pogarsza rokowania.

* * *

SOS Ośrodek Wsparcia Rodziny

To specjaliści z różnych dziedzin, którzy wspierają wszystkich potrzebujących pomocy, przede wszystkim rodziny i małżonków. W ofercie znajdują się: pomoc psychologiczna, pomoc socjoterapeutyczna, mediacje, coaching, porady doradców rodzinnych, porady Diecezjalnego Duszpasterstwa Rodzin, porady radcy prawnego, konsultacje ginekologiczne, konsultacje z instruktorem Naturalnego Planowania Rodziny, grupa wsparcia rodziców w żałobie. Ośrodek znajduje się przy ul. Prostej 47 w budynku Stajni Józefa parafii pw. św. Józefa Oblubieńca w Zielonej Górze. Kontakt: tel. +48 733-867-647, strona: www.sos.zg.pl.

2014-01-08 09:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Syria: islamiści uwolnili 52 chrześcijańskie rodziny

[ TEMATY ]

rodzina

Syria

Dżihadyści z Państwa Islamskiego uwolnili 52 chrześcijańskie rodziny, pojmane przez nich 23 lutego w północnej Syrii na pograniczu z Turcją. Wiadomości tę potwierdził nuncjusz apostolski w Damaszku. Abp Mario Zenari zapewnił również, że tym razem za pojmanych nie zapłacono okupu. Nuncjusz nie podał szczegółów dotyczących uwolnienia, zaznaczył jedynie, że islamiści chcieli posłużyć się chrześcijanami jako żywymi tarczami.

Przed tygodniem islamiści uwolnili pierwszych 19 chrześcijan. Wtedy jednak za każdego z nich zapłacono 1700 dolarów okupu. Z pośród porwanych dwa tygodnie temu w północnej Syrii 300 osób, w rękach islamistów pozostaje jeszcze 16, z czego połowa to chrześcijanie.
CZYTAJ DALEJ

Papież do duchaczek: żyć, nie mając nic własnego

2024-12-05 17:29

[ TEMATY ]

pielgrzymka

papież Franciszek

Duchaczki

VATICAN MEDIA Divisione Foto

Papież z uczestnikami pielgrzymki dziękczynnej za włączenie Gwidona z Montpellier do grona błogosławionych

Papież z uczestnikami pielgrzymki dziękczynnej za włączenie Gwidona z Montpellier do grona błogosławionych

Żyć bez niczego własnego, bez niczego, co pozostało ukryte w naszej celi, w kieszeni i w sercu - takie zadanie postawił papież Franciszek przed siostrami duchaczkami, które przyjął dziś na audiencji w Watykanie. Wraz z nimi przybyli przedstawiciele innych wspólnot związanych z duchowością założyciela Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego, bł. Gwidona z Montpellier. Jego kult Franciszek zatwierdził w maju br.

Papież wyjaśnił, że życie bez niczego własnego oznacza „uświadomienie sobie, że jesteśmy gośćmi w Domu Trójcy, która nas przyjmuje, dzieląc go z ubogimi, którym służymy”. Przypomniał, że pierwsi zakonnicy, podejmując trzy rady ewangeliczne, „mówili o ubóstwie jako o komunii, biorąc za przykład pierwotny Kościół, w którym wszyscy wierzący pozostawali zjednoczeni i dzielili się tym, co posiadali”.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie fundacji Lux Veritatis w sprawie działań CBA

2024-12-05 21:53

[ TEMATY ]

oświadczenie

Lux Veritatis

Karol Porwich/Niedziela

O. Tadeusz Rydzyk

O. Tadeusz Rydzyk

„Informujemy, że dziś, tj. 5 grudnia 2024 r., od godzin porannych, w siedzibie Fundacji „Lux Veritatis” w Warszawie oraz w oddziałach Fundacji we Wrocławiu i Toruniu Centralne Biuro Antykorupcyjne realizuje Postanowienie o żądaniu wydania rzeczy oraz przeszukaniu wydane przez prokuratora Prokuratury Okręgowej delegowanej do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie Barbarę Bandygę” – wskazała Fundacja „Lux Veritatis” w oświadczeniu prasowym.

Toruń/Warszawa dn. 5 grudnia 2024 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję