W Muzeum Sztuki Reduktywnej, prowadzonym przez Fundację Gerarda na Rzecz Sztuki Współczesnej, można oglądać dwie wystawy o odmiennych formach, ale zbliżone duchem. Pierwsza z nich, zatytułowana Asocjacje krzyża, prezentuje prace profesjonalnych artystów z Polski i Niemiec. Inspiracją dla nich stał się krzyż - najbardziej wymowny i przejmujący symbol chrześcijaństwa. Na wystawie swoje prace prezentują: Andrzej Boj Wojtowicz, Mirosław Kulla, Janusz Lipiński i Zbigniew Frączkiewicz. Są to rysunki, instalacje oraz obiekty.
Druga natomiast stanowi ekspozycję stałą, w której Gerard Jurgen Blum Kwiatkowski, artysta mieszkający w Niemczech, pokazuje zwiedzającym kolekcję prac sztuki ludowej, którą gromadził od wielu lat. Obie wystawy przepełnia duch sacrum - tajemnicy Boga i krzyża.
Świeradowska placówka współpracuje z Muzeum Sztuki Reduktywnej w Hunfeld, w Niemczech. Dlatego też nie zabrakło na wystawie prac niemieckich artystów. Są to: Gunter Blechschmidt, Annette Blum, Peter Hackel, Ingrid Hess, Ulrike Hochberger, Heinz Kasper, Rosi Kompfe, Charly Moller, Veronika Rodenberg, Brigitte Rudolph, Renate Schmidtlem, Eva Schulz, Dagmar Schroder, Michael Schutz, Ingrid Ulbig i Elmar Wald.
Fundację Gerarda na Rzecz Sztuki Współczesnej utworzyli w 1994 r. Zofia Prysłopska i Gerard Jurgen Blum Kwiatkowski, który znakomicie mówi po polsku. Fundacja po raz pierwszy przygotowała wystawę o tematyce sakralnej. Zofia Prysłopska nazywa krzyż "prostym i czytelnym symbolem graficznym". Krzyż to oś świata, drzewo życia, drabina, po której wspinamy się do Boga. Krzyż łączy świat ziemski ze światem niebiańskim. Jednoczy przeciwieństwa: pion i poziom, bierność i aktywność, duch i ciało, niebo i ziemię. Jest znakiem życia i śmierci.
Dla ludzi głęboko wierzących krzyż jest wyrazem miłości Boga do człowieka. Na nim spełniła się najwyższa ofiara Bożego Syna, który odkupił winy grzeszników.
Do takich refleksji skłania zwiedzających między innymi cykl obrazów z głową Ukrzyżowanego, które wyszły spod ręki Janusza Lipińskiego, oraz wizerunki Krzyża z rozpiętym na nim ciałem Zbawiciela, które nakreślił Andrzej Boj Wojtowicz. Ten artysta wyznał, że pracując nad swoimi obrazami, szuka Boga i doświadcza Jego obecności.
Zapewne podobne uczucia towarzyszyły artystom ludowym, którzy rzeźbili swoje świątki, szopki, malowali bajecznie kolorowe obrazy. Ich twórczość, zaprezentowana na drugiej wystawie, manifestuje radość wiary w to, że oprócz szarej codzienności istnieje świat inny - z aniołami, świętymi, Matką Bożą, Dzieciątkiem, Trójcą Świętą, gdzie Stwórca czuwa nad porządkiem wszechrzeczy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu