- W homilii biskup kaliski wskazywał, że dzisiejsze święto przypomina każdemu człowiekowi o jego przyszłości. - Trzeba być człowiekiem nierozumnym, żeby nie wiedzieć, że życie na ziemi kończy się prędzej czy później. Jak wielu ludzi nie chce o tym pamiętać! Są ludzie tragiczni, którzy mówią, że po śmierci nic nie ma, a są też tacy, którzy mówią, że na wszelki wypadek trzeba się zabezpieczyć tutaj na ziemi – mówił celebrans, który zaznaczył, że człowiek wierzący nigdy nie jest sam, bo ma oparcie w Bogu w najtrudniejszych sytuacjach.
Bp Janiak przekonywał, że wniebowzięcie Matki Bożej jest radykalnym wezwaniem dla współczesnego człowieka, który tak bardzo przylgnął do rzeczywistości ziemskiej, że zapomina, że czeka go życie po śmierci, co jest jego przeznaczeniem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zaznaczył, że wniebowzięcie jest świętem ludzkiego ciała. - Ciało ludzkie w naszych czasach stało się przedmiotem kultu. Trzeba jednak pamiętać, że człowiek to jest ciało, ale jest też dusza nieśmiertelna, która domaga się również pewnej higieny i wysiłku – powiedział bp Janiak.
Reklama
Ubolewał nad złym wykorzystywaniem ludzkiego ciała we współczesnym świecie. - Ciałem w świecie współczesnym handluje się, o czym świadczą różne agencje towarzyskie, pornografia. Ludzkie ciało przeznaczone jest na uczestnictwo w chwale niebieskiej, a człowiek potrafi je tak bardzo zbezcześcić. Trzeba, aby to ciało za życia ziemskiego było świątynią Boga, by człowiek miał szacunek dla siebie. W ekstremalnych okolicznościach należy włączyć rozum, żeby ten rozum zwyciężył, a nie emocje – mówił hierarcha.
Wspomniał, że 15 sierpnia obchodzi się pamiątkę Cudu nad Wisłą. - Miejmy świadomość, że tylu ludzi oddało życie, żebyśmy mieli wolność. Uczmy tego młodzieży, która jest dzisiaj tak bardzo nastawiona konsumpcyjnie. Uczmy dzieci i młodzież miłości do Boga i do ojczyzny – podkreślił biskup kaliski.
Podczas Mszy św. biskup poświęcił wieńce żniwne przyniesione przez rolników. Pobłogosławił też kopię ikony Matki Bożej Skalmierzyckiej, która rozpoczyna peregrynację po domach parafii, by wierni w ten sposób przygotowali się do 50. rocznicy koronacji obrazu przypadającej za dwa lata.
Odpust zakończyła procesja wokół kościoła, błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem i odśpiewanie hymnu „Boże coś Polskę”.
Tradycyjnie na odpust do sanktuarium w Skalmierzycach przyszli pieszo pielgrzymi reprezentujący Bractwo Pątnicze „Pielgrzym” z Ostrowa Wielkopolskiego. Przyjechała także grupa rowerzystów z Rososzycy i Towarzystwa Rowerowego „Pielgrzym” w Ostrowie Wielkopolskim.
Reklama
Uroczystości odpustowe w Skalmierzycach trwają 9 dni. Rozpoczęły się rekolekcjami 9 sierpnia, które prowadził jezuita o. Zdzisław Jaśko. Codziennie do sanktuarium przybywają inne grupy. Przed obrazem Matki Bożej Skalmierzyckiej modlą się m.in. małżeństwa, matki z niemowlętami i dziećmi, chorzy, strażacy, kierowcy. Zanoszona jest także modlitwa za zmarłych czcicieli Matki Bożej Skalmierzyckiej. Uroczystości odpustowe zakończą się w niedzielę, 17 sierpnia, Apelem Jasnogórskim.
Kaplica Matki Bożej jest najstarszą częścią kościoła św. Katarzyny w Skalmierzycach. Pochodzi z 1621 r. i posiada renesansową kopułę przypominającą kopułę Kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu. Narodowy charakter kaplicy przejawia się w polichromii przedstawiającej w narożnikach orły piastowskie i jagiellońskie. Centralne miejsce w drewnianym ołtarzu w stylu późnorenesansowym zajmuje duży obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Pochodzenie obrazu nie jest znane. Prawdopodobnie powstał w XV w. i został przywieziony z Włoch. Madonna i Jezus przybrani są w piękne kute w srebrze i złocone sukienki zdobione motywami aniołów i kwiatów. Nad ich głowami widnieją złote korony wysadzane szlachetnymi kamieniami.
Wśród wotów znajduje się tabliczka z 1634 r. podarowana przez króla Władysława IV Wazę. Koronacji obrazu, który czczony jest od ponad pięciu wieków, dokonał koronami papieskimi Pawła VI 4 września 1966 r. kard. Stefan Wyszyński. Pomimo utrudnień i zakazów ze strony komunistycznych władz na uroczystości zgromadziło się ok. 50 tys. wiernych. Inicjatorem koronacji wizerunku słynącego cudami był ówczesny proboszcz ks. Alfons Czwojda. Na uroczystości koronacji obok prymasa Wyszyńskiego i abp. Antoniego Baraniaka obecnych było 10 biskupów i 200 kapłanów.
Obecnie kustoszem skalmierzyckiego sanktuarium jest ks. kan. Sławomir Nowak.