„Pokój i dobro dla świata i natury” oratorium inspirowane życiem założyciela Zakonu Franciszkanów za sprawą „Gangu Marcela” zagościło 24 listopada w kościele pw. św. Franciszka z Asyżu w Bielsku-Białej Wapienicy. Okazją do koncertu był jubileusz konsekracji świątyni.
Spotykamy się w naszej świątyni, by przeżyć piękne oratorium „Pokój i dobro dla świata i natury”. Jest to oratorium, które przybliży nam nauczanie i życie naszego wielkiego patrona, św. Franciszka z Asyżu mówił na wstępie ks. Jerzy Matoga, proboszcz parafii w Wapienicy. Po przemówieniu gospodarza świątyni słowo wprowadzające do koncertu wygłosił lider „Gangu Marcela”, Marceli Trojan. Muzyk wspomniał w nim, że inspiracje do napisania materiału poświęconego św. Franciszkowi były trzy: pielgrzymka do Asyżu, przypadająca w 2009 r. rocznica 800-lecia Zakonu Franciszkanów oraz namowy znajomego zakonnika, o. Łukasza. Zaczęło się od jednej piosenki, a skończyło na całym projekcie. Nie oparliśmy się pokusie stworzenia czegoś na kształt albumu drukowanego o św. Franciszku, do którego załączyliśmy płytę z naszym wykonaniem oratorium „Pokój i dobro dla świata i natury”. Dodam, że jesteśmy tutejszymi parafianami mówił muzyk. Marceli Trojan przeczytał także fragment bulli papieskiej bł. Jana Pawła II poświęconej osobie Biedaczyny z Asyżu. „Świętego Franciszka z Asyżu słusznie zalicza się między tych świętych i słynnych mężów, którzy odnosili się do przyrody, jako cudownego daru udzielonego przez Boga rodzajowi ludzkiemu. (…) My przeto mocą tego listu na zawsze ogłaszamy św. Franciszka z Asyżu niebieskim patronem ekologów” cytował Marceli Trojan.
Oratorium, jakie zespół „Gang Marcela” zaprezentował w Wapienicy, wokalnie wsparł chórek żeński w składzie: Justyna Sikora, Karolina Wieczorek i Magda Krzywda oraz męska schola „Cantorum Minorum Chosoviensis” z Chorzowa. W trakcie występu Marceli Trojan wystąpił w swym nieodłącznym kapeluszu. Mam nadzieję, że nikogo tym nie urażę. Mam specjalną dyspensę na tę okazję stwierdził. Koncert w kościele św. Franciszka w Asyżu zgromadził liczne grono parafian. Co najmniej 30 procent z nich, z powodu braku miejsc w ławkach wysłuchało go na stojąco. Po występie artystów każdy z uczestników koncertu mógł się zaopatrzyć w album o św. Franciszku z dołączoną do niego płytą.
Rosochata – pamiątkowe zdjęcie na zakończenie uroczystości
– Tu, w tej parafii, 30 lat temu wszystko się zaczęło... Wszystko, co najważniejsze w życiu, bo nasza droga do Boga – takimi słowami 22 czerwca br. w Wągrodnie przywitała bp. Marka Mendyka rodzina, która wszystkie sakramenty – począwszy od chrztu świętego, przez I Komunię św., małżeństwo i chrzest synka – przyjęła w parafii w Rosochatej
Właśnie tym roku parafia pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Rosochatej obchodzi 30. rocznicę swojego istnienia. Została erygowana w 1989 r. dekretem kard. Henryka Gulbinowicza. Powstała w wyniku podziału dwóch parafii: Rui i Koskowic. Od początku istnienia, nieprzerwanie do tej pory, duszpasterstwo wiernych sprawuje ks. Józef Juźków.
Przemiana wody w wino była „początkiem znaków” Jezusa na ziemi. Był to cud podtrzymania radości ziemskiej, radości związanej z miłością. Jezus przemienił wodę w wino i kazał sługom roznosić je gościom. Wiara mówi, że w życiu wiecznym, które – mówiąc obrazowo – przypominać będzie też radosną ucztę, już sam Jezus będzie usługiwał zbawionym winem wiecznej radości.
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: «Nie mają wina». Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czy jeszcze nie nadeszła godzina moja?» Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie». Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Jezus rzekł do sług: «Napełnijcie stągwie wodą». I napełnili je aż po brzegi. Potem powiedział do nich: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu». Ci więc zanieśli. Gdy zaś starosta weselny skosztował wody, która stała się winem – a nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory». Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
- Może być tak, że dostajesz od Boga niewyobrażalną łaskę i ta łaska nic z tobą w środku nie robi. Masz darowaną winę, skreślony dług, nawet zostałeś zewnętrznie wyzwolony, ale wewnątrz jesteś uwiązany - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas łódzkich obchodów Dnia Judaizmu w Kościele katolickim.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.