Reklama

Wiara

Eleni: Nie jestem sama, Bóg jest razem ze mną

Wiara bardzo mocno uwidoczniła się w mojej twórczości. Oczywiście, śpiewam dużo o miłości, bo to jest najważniejsze. Tak naprawdę miłość jest fundamentem, na którym budujemy nasze codzienne życie. Po tej tragedii ukazała się moja płyta Nic miłości nie pokona. Pragnęłam, aby była przesłaniem dla tych, którzy przeżywają podobne tragedie, którzy są na rozdrożu. Chciałam, żeby zatrzymali się na chwilę, zadali sobie podstawowe pytanie: Co w życiu jest najważniejsze? - i tego nie zgubili w obliczu zła, które dzieje się wokół nas - mówiła niegdyś w wywiadzie dla "Niedzieli" Eleni - polska piosenkarka greckiego pochodzenia.

2025-01-30 20:53

[ TEMATY ]

świadectwo

Marek Kamiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KRÓTKIE ŚWIADECTWO WIARY ELENI:

@niedziela.pl #dc #fyp #kosciol #dlaciebie #wiara #eleni ♬ dźwięk oryginalny - Niedziela.pl

Przypominamy archiwalny wywiad:

O. Robert M. Łukaszuk: - Jest Pani bardzo znaną piosenkarką w Polsce i za granicą. Sam także chętnie Pani słucham. Czy mogłaby Pani podzielić się z Czytelnikami Tygodnika „Niedziela” swoją refleksją, jak doświadcza Pani Boga i Maryi w swej działalności artystycznej?

Reklama

Eleni: - Muszę cofnąć się do dzieciństwa i powiedzieć o tym, że tak naprawdę to wszystkie wartości przekazali mi rodzice. Umacniali mnie w głębokiej wierze. Jako dziecko obserwowałam, jak postępowali, jak się zachowywali, z jaką ogromną miłością patrzyli na drugiego człowieka, jak potrafili pomagać. Mimo że wiele przeszli w swoim życiu, potrafili być ludźmi bardzo pogodnymi i wielkiej pokory. Dziś myślę, że dom rodzinny to jest chyba podstawa dla każdego z nas. Jeśli tego zabraknie, to, niestety, w naszym dalszym życiu mogą zdarzyć się załamania i odejścia od wiary. Ja doświadczyłam głębi wiary. Bóg był zawsze ze mną od najmłodszych lat. Kiedy dorosłam i założyłam rodzinę, starałam się wszystkie te wartości przekazać mojej dorastającej córce. W 1994 r. przeżyłam tragedię - straciłam moją jedyną córkę. Lecz moja wiara jeszcze bardziej się wtedy umocniła. Nie odeszłam od Boga. Nie winiłam Go za to, że tak się stało. Zrozumiałam, że jest to tragedia dwóch rodzin - zarówno mojej, jak i tego chłopca, który dokonał zabójstwa. Wiedziałam, że jego matka też bardzo cierpi, niosąc ogromny krzyż. To doświadczenie pozwoliło mi jeszcze bardziej dotknąć wielkiej Bożej miłości i poczuć, że nie jestem sama, że Bóg jest razem ze mną. Prowadziłam z Nim wielogodzinne rozmowy. Trwało to około pół roku. Medytacja, zastanawianie się nad życiem i śmiercią, szukanie przyczyny tej tragedii, zastanawianie się, gdzie my, dorośli, popełniliśmy błąd... Te wszystkie pytania musiały się zrodzić - to jest naturalne. W pewnym momencie stałam się wewnętrznie bardzo spokojna, wyciszona i mogłam dalej żyć, pamiętając o córce, bo ona zawsze pozostanie w moim sercu. Myślę, że Bóg razem ze mną dźwigał ten krzyż. On wiedział, że potrafię go unieść.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiara bardzo mocno uwidoczniła się w mojej twórczości. Oczywiście, śpiewam dużo o miłości, bo to jest najważniejsze. Tak naprawdę miłość jest fundamentem, na którym budujemy nasze codzienne życie. Po tej tragedii ukazała się moja płyta Nic miłości nie pokona. Pragnęłam, aby była przesłaniem dla tych, którzy przeżywają podobne tragedie, którzy są na rozdrożu. Chciałam, żeby zatrzymali się na chwilę, zadali sobie podstawowe pytanie: Co w życiu jest najważniejsze? - i tego nie zgubili w obliczu zła, które dzieje się wokół nas.

- Pani piosenki, te najwcześniejsze nawet, zawsze pełne są ciepła i miłości. Skąd Pani czerpie inspirację? Co jest ich źródłem?

- Myślę, że jest to właśnie wiara. To bardzo szczerze i naturalnie wypływa z mojego wnętrza. Dużą siłę daje mi publiczność, która przychodzi na moje koncerty. Bardzo za to dziękuję. Publiczność była ze mną w moich najszczęśliwszych, najbardziej radosnych momentach życia prywatnego i zawodowego, ale pokazała też, że jest razem ze mną w tych bardzo trudnych chwilach. I nadal ze mną jest. Pozwala mi to dalej tworzyć, dalej śpiewać. Moje piosenki są bardzo melodyjne, mają bardzo proste teksty, więc myślę, że każdy znajduje w nich cząstkę swojego życia.

„W 1999 r. Eleni, wśród czterdziestu kobiet różnych narodowości i kultur, została przedstawiona do Nagrody im. św. Rity za to, że w swoim życiu wprowadziła ewangeliczne wezwanie Chrystusa do przebaczenia. Znalazła się wśród trzech laureatek, dziewięć lat po p. Mariannie Popiełuszko - mamie ks. Jerzego Popiełuszki, sługi Bożego, która również wybaczyła zabójcy swego syna. Eleni otrzymała nagrodę za to, że wybaczyła Piotrowi, który zabił jej córkę Afrodytę. W uzasadnieniu przyznania Nagrody na dyplomie, który otrzymała z rąk przedstawiciela Watykanu, napisano, że śpiewem i muzyką głosi ewangeliczne przesłanie Chrystusa o przebaczeniu”.

Ocena: +10 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łukasz Golec: Dobro, jakim się podzieliłem, powraca

Bracia Golec wielokrotnie mówili o swoim przywiązaniu do polskiej tradycji i historii. Śpiewają, że kochają Polskę i są przywiązani do wiary.
CZYTAJ DALEJ

Nie bądźmy prorokami zagłady

2025-01-28 13:49

Niedziela Ogólnopolska 5/2025, str. 24-29

[ TEMATY ]

wywiad

Abp Adrian Galbas

Foto Gość

„Kościół nie ma dziś łatwo, ale to nas, katolików, ma mobilizować nie do kapitulacji, ale do śmiałości, a jeszcze bardziej do świętości”. Arcybiskup Adrian Galbas, metropolita warszawski, w rozmowie z Niedzielą mówi o szansach na pojednanie Polaków, katolikach w polityce i konieczności dialogu z niewierzącymi.

Ks. Jarosław Grabowski: Społeczeństwo jest podzielone, rodziny są skłócone... Jesteśmy skazani na powtórkę z historii czy jednak pojednanie jest możliwe? Jaką rolę powinien odegrać w tym Kościół? Abp Adrian Galbas: Oczywiście, że pojednanie jest możliwe. Nigdy nie powinniśmy przestać w to wątpić. Ono nie oznacza, że nagle wszyscy na wszystko będą mieli jeden pogląd, ale gdy będziemy rozumieli różnicę poglądów, będziemy się szanowali i przyznawali sobie wzajemnie prawo do ich wyznawania, byle tylko nie wyrządzały drugiemu szkody. Jeśli Ksiądz pyta o rolę Kościoła, to chyba nikt bardziej niż Kościół nie jest dziś zdolny do tego, by być pomocą w takim procesie pojednania. Umiał to zrobić w przeszłości, musi próbować i teraz, nawet gdyby się wydawało, że te wysiłki są mało skuteczne.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie Opiekunów Szkolnych Kół Caritas – Podsumowanie i Plany na Rok Jubileuszowy

2025-01-30 19:43

mat. pras

30 stycznia 2025 roku we Wrocławiu odbyło się spotkanie opiekunów Szkolnych Kół Caritas, podczas którego podsumowano dotychczasowe działania oraz omówiono plany na nadchodzący Rok Jubileuszowy.

W wydarzeniu wzięli udział nauczyciele oraz koordynatorzy wolontariatu szkolnego z całej archidiecezji. Uczestnicy rozpoczęli spotkanie od Mszy Świętej w kościele pw. Świętych Piotra i Pawła. Ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny, w homilii zwrócił uwagę na to, jak istotne jest dodawanie nadziei uczniom w szkołach. – Gdy młodzież mówi o lęku i hejcie, w kościele ciszę aż słychać. Wciąż to jest potrzebne – podkreślał ks. Adam.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję