Poniedziałek, 3 lutego. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Błażeja, biskupa i męczennika albo wspomnienie św. Oskara, biskupa
Hbr 11, 32-40 • Ps 31 • Mk 5, 1-20
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jezus i uczniowie Jego przybyli na drugą stronę jeziora do kraju Gerazeńczyków. Ledwie wysiadł z łodzi, zaraz wybiegł Mu naprzeciw z grobów człowiek opętany przez ducha nieczystego. Mieszkał on stale w grobach i nawet łańcuchem nie mógł go już nikt związać. Często bowiem wiązano go w pęta i łańcuchy; ale łańcuchy kruszył, a pęta rozrywał, i nikt nie zdołał go poskromić. Wciąż dniem i nocą krzyczał, tłukł się kamieniami w grobach i po górach. Skoro z daleka ujrzał Jezusa, przybiegł, oddał Mu pokłon i krzyczał wniebogłosy: «Czego chcesz ode mnie, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Zaklinam Cię na Boga, nie dręcz mnie». Powiedział mu bowiem: «Wyjdź, duchu nieczysty, z tego człowieka». I zapytał go: «Jak ci na imię?». Odpowiedział Mu: «Na imię mi legion, bo nas jest wielu». I prosił Go na wszystko, żeby ich nie wyganiał z tej okolicy. A pasła się tam na górze wielka trzoda świń. Prosili Go więc: «Poślij nas w świnie, żebyśmy w nie wejść mogli». I pozwolił im. Tak duchy nieczyste wyszły i weszły w świnie. A trzoda około dwutysięczna ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora. I potonęły w jeziorze. Pasterze zaś uciekli i rozpowiedzieli to w mieście i po zagrodach, a ludzie wyszli zobaczyć, co się stało. Gdy przyszli do Jezusa, ujrzeli opętanego, który miał w sobie legion, jak siedział ubrany i przy zdrowych zmysłach. Strach ich ogarnął. A ci, którzy widzieli, opowiedzieli im, co się stało z opętanym, a także o świniach. Wtedy zaczęli Go prosić, żeby odszedł z ich granic. Gdy wsiadł do łodzi, prosił Go opętany, żeby mógł zostać przy Nim. Ale nie zgodził się na to, tylko rzekł do niego: «Wracaj do domu, do swoich, i opowiadaj im wszystko, co Pan ci uczynił i jak ulitował się nad tobą». Poszedł więc i zaczął rozgłaszać w Dekapolu wszystko, co Jezus z nim uczynił, a wszyscy się dziwili.
Reklama
Spróbujmy wyobrazić sobie to wydarzenie, kiedy opętany człowiek przychodzi do Jezusa. Ewangelia mówi, że „wybiegł” i „przybiegł”, co wskazuje na pilność i pośpiech. Możemy założyć, że nie mógł się doczekać spotkania z Jezusem, co nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę, gdzie i jak żył. „Mieszkał on stale w grobach”. Nie jestem pewien, czy kiedykolwiek spotkałem kogoś, kto żyje lub żył w grobowcu, wśród szkieletów i smrodu, ale najgorsze jest to, że żył samotnie. Ze względu na swoją sytuację i zachowanie został całkowicie odizolowany od otoczenia i nie mógł już, jak wszyscy, żyć w rodzinie i domu. Życie, które prowadził wcześniej, jak wszyscy inni, zostało nagle przerwane i zupełnie nowy sposób życia stał się dla niego rzeczywistością. Był skazany na izolację i samotność. Z doświadczenia duszpasterskiego wiem, że najgorszą rzeczą dla człowieka jest samotność i izolacja od sąsiadów. Często spotykam ludzi, którzy mieszkają samotnie. Są to przeważnie osoby starsze i chore, które nie mogą już być nikomu „pożyteczne” i dlatego skazane są na samotność. W rozmowie z nimi słyszę słowa: „nic mnie tak nie dotyka jak ta samotność. Wszyscy mnie opuścili i wiele dni mija, a nikt mnie nie odwiedza”. Nikt ich nie potrzebuje, bo są utrapieniem i ciężarem, tak jak ten opętany. Z powodu swojego problemu musiał bardzo cierpieć, bo nie było przy nim nikogo, kto by go wspierał i pocieszał. Ze względu na swoje zachowanie, nad którym prawdopodobnie nie miał kontroli, musiał żyć sam, w grobowcu. Tak wielu wokół nas żyje samotnie jak żywe trupy w domach, które stały się grobowcami, w których nie ma życia, ponieważ ich bliscy pochowali ich zapomnieniem. Prawdopodobnie masz w pobliżu kogoś, kto mieszka samotnie. Droga siostro i bracie, skorzystajcie z okazji i idźcie do tych, którzy są sami, odizolowani. Wnieś światło w ciemność samotności podczas swojej podróży. Jezus powiedział: „Wy jesteście światłością świata”. Bądź dziś światłem w ciemności.
K.M.P.
ROZWAŻANIA NA ROK 2025 DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2025".
![](https://www.niedziela.pl/download/jpg/paste_1721287636_1721382872.jpg)