XXXII Piesza Pielgrzymka z Wiślicy na Jasną Górę dobiegła końca. Jaka była, kim byli ludzie, którzy w wyjątkowym upale szli do Jasnogórskiej Matki? Jak przeżywali ten czas rekolekcji w drodze? Każdy pątnik inaczej przeżywał swoje pielgrzymowanie, każdy szedł do Czarnej Madonny niosąc w plecaku jakąś intencję, modląc się o błogosławieństwo, pracę, ulgę w cierpieniu. Pielgrzymi nieśli też nasze intencje.
Wiślica
Reklama
Tak naprawdę pielgrzymka rozpoczęła się w słoneczne popołudnie 5 sierpnia w Wiślicy. Do prastarego, słowiańskiego grodu przybywali pątnicy. Jak zawsze pielgrzymka rozpoczęła się Mszą św. sprawowaną przez biskupów kieleckich oraz kilkudziesięciu kapłanów przy polowym ołtarzu obok wiślickiej bazyliki. Zebranych powitał proboszcz parafii ks. kan. Wiesław Stępień. Zachęcał zgromadzonych do wytrwałości na pielgrzymim szlaku, do modlitwy oraz świadczenia swoją postawą o Chrystusie i Jego miłości do człowieka. Przed rozpoczęciem Mszy św. bp. Ryczan poświęcił nowy, kamienny ołtarz, przy którym wszyscy się zgromadzili, by modlić się o obfite owoce pielgrzymowania. W homilii bp Ryczan mówił o mediach, które manipulując faktami, walczą z Kościołem. - Dziś międzynarodowy sekularyzm, dowodzony przez masonerię, opanował środki masowego przekazu i toczy walkę z Kościołem i wierzącymi - mówił. Z mocą podkreślał, że Kościołowi i światu został dany papież, który kocha Kościół Chrystusowy, dla którego ważna jest Ewangelia, nauczanie Kościoła zawarte w katechizmie i Soborze Watykańskim II. - Papież wiary prostej, pokory, całujący więźniów, obrońca ubogich. Jednak - jak zauważył Biskup - dla mediów i dziennikarzy ważne jest, w jakiej plebanii mieszka ksiądz, gdzie był na wakacjach i jakim pojazdem się porusza. Biskup skrytykował organizatorów Przystanku Woodstock, w ramach którego znalazła się „pokojowa wioska Kryszny”, red. Jacka Żakowskiego za ataki na Kościół, Kubę Wojewódzkiego „szydzącego z Biblii na imprezie pana Owsiaka” oraz „zagubionego na starość ks. Bonieckiego bratającego się z Nergalem”. Do pielgrzymów zaapelował, aby modlitwą i pielgrzymim trudem świadczyli swoją wiarę. Dzień później wczesnym rankiem pielgrzymi żegnani przez mieszkańców Wiślicy wyruszyli na pątniczy szlak. Przewodził im bp Kazimierz Gurda.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kielce
Do Kielc dotarli po dwóch dniach, gorąco witani przez kielczan na Kawetczyźnie. Pielgrzymi zatrzymali się obok Starego Cmentarza, a bp Gurda z kierownikiem pielgrzymki ks. Jackiem Iwanem oraz kilkunastu osobami modlili się przy grobie bp. Mieczysława Jaworskiego - pielgrzyma, ojca duchowego Kieleckiej Pielgrzymki. Przy pl. Jana Pawła II na pątników czekało wielu mieszkańców Kielc, dzieci i młodzież. Eucharystii w bazylice katedralnej przewodniczył bp Kazimierz Ryczan, Mszę św. koncelebrowali: bp Kazimierz Gurda i bp Marian Florczyk oraz kilkudziesięciu kapłanów. Podczas Mszy św. miłość i wierność małżeńską ślubowali sobie pielgrzymi - Marta i Mateusz.
Właśnie wartości rodziny i miłości małżeńskiej poświęcił homilię bp Ryczan. Zwrócił uwagę na kryzys rodziny i wiele tragedii współczesnych rodzin wynikających z kryzysu wiary. Podkreślał, że pomimo zmieniających się epok, mimo upadków i powstawania państw oraz systemów politycznych rodzina trwała „jak każdy dar Boga”. Dzisiaj wszystko się zmieniło, ponieważ „zmienił się współczesny człowiek”, który: - Nie chce żadnego daru, (…) Nie chce daru rodziny, bo taki dar obciąża, nie jest rentowny, woli transakcję - mówił. Zwracając się do nowożeńców apelował, by na równości i miłości zbudowali prawdziwy dom. - Nie z cegły ani betonu, dom ten powstanie z modlitwy, cierpienia, zwycięstw, przegranych, przebaczenia, nieprzespanych nocy - podkreślił. Po homilii pobłogosławił ich małżeństwo.
Bp Ryczan w tym dniu jeszcze raz spotkał się z pielgrzymami w bazylice katedralnej. Wieczorem modlił się z nimi podczas Apelu przed obrazem Matki Łaskawej Kieleckiej. Z Kielc pielgrzymi szli do Częstochowy jeszcze cztery dni. 13 sierpnia dotarli przed oblicze Czarnej Madonny. W tym roku do Jasnej Góry dotarło 2500 pątników w tym: 55 księży, 28 alumnów, 5 lekarzy, 24 pielęgniarki. Po raz pierwszy pielgrzymowało około 500 pątników.