Cisza zabytkowej kaplicy, monumentalna bazylika, a przede wszystkim obecność Maryi w cudownej figurze i dowiedzione licznymi cudami Jej wstawiennictwo sprawiają, że o każdej porze roku sanktuarium tętni życiem. Kolejnym powodem, dla którego warto zatrzymać się w Wąwolnicy, jest działające przy sanktuarium muzeum, w którym przedstawiona jest przeszłość miasta i kościoła. Uroczyste otwarcie odnowionego muzeum, umieszczonego w podziemiach zabytkowej kaplicy, odbyło się na początku lata i zostało połączone z sesją naukową. Archeolodzy, historycy i duchowni, ale też mieszkańcy Wąwolnicy wysłuchali ciekawych wykładów, m.in.: nt. rozwoju miasta, dziejów sanktuarium oraz historii cudownej figury Matki Bożej. - Warto poznać historię swojej miejscowości i sanktuarium, u podnóża którego się mieszka. W Wąwolnicy urodziłam się, wychowałam i tutaj żyję od ponad 50 lat. Przyznam jednak, że o historii swojej małej ojczyzny nie wiem zbyt wiele. To, co słyszałam, to raczej rodzinne przekazy dotyczące kilku pokoleń wstecz - przyznała Maria Wójtowicz.
Reklama
Otwarte pod koniec czerwca muzeum funkcjonuje tak naprawdę od 1995 r. w dolnej kondygnacji kaplicy Matki Bożej Kębelskiej. Powstało z inspiracji zarządu Towarzystwa Przyjaciół Wąwolnicy i ówczesnego kustosza sanktuarium ks. inf. Jana Pęzioła. Później zbiór rozrastał się o przedmioty podarowane przez mieszkańców miasteczka i okolicy. - W ten sposób na wystawę trafił toporek neolityczny, znaleziony podczas prac polowych czy pochodzący z przełomu XIV i XV wieku miecz, który do muzeum przekazała Jadwiga Teodorowicz-Czerepińska - opowiada Wiesława Dybała, emerytowana nauczycielka, „dobra dusza” muzeum i jedna z przewodniczek po nim. - Nasze muzeum rozrasta się dzięki mieszkańcom parafii i gminy oraz ludziom związanym z tym miejscem, jak np. utalentowanym artystycznie braciom - Józefowi i Stanisławowi Gosławskim. W muzeum zobaczyć można m.in. prace z zakresu rzeźby i rysunku Józefa, który w latach 40. XX wieku zajmował się konserwacją kamienicy pod św. Mikołajem w Kazimierzu Dolnym - mówi proboszcz ks. Jerzy Ważny. W muzeum znajduje się m.in. „Ukrzyżowanie” (ceramika) oraz „Zwiastowanie” (mosiądz) autorstwa Józefa Gosławskiego, a także przekazane przez młodszego z braci: modlitewnik z 1825 r. i pięknie zachowana „Księga Królów” z 1628 r., stanowiąca najstarszą z prezentowanych ksiąg. Oprócz już wymienionych eksponatów, w muzeum prezentowane są wyroby szklane z XVII wieku, pochodzące z warsztatu, opierającego się w pracy na masie szklanej pozyskiwanej w okolicach dzisiejszej wsi Huta. Zainteresowanie, zwłaszcza najmłodszych turystów, budzi makieta XV-wiecznej Wąwolnicy, opierająca się na księgach sądowych. - W zbiorach muzeum znajdują się również XVIII-wieczne szaty i naczynia liturgiczne oraz XVII-wieczne, oprawiane w skórę i dobrze zachowane księgi. Zobaczyć można także XVI-wieczną rzeźbę Chrystusa, która przyciąga wzrok niezwykłym pięknem i ekspresją wykonania - zaprasza Ksiądz Proboszcz. Nietypowym eksponatem są pochodzące z Brazylii ametysty w przepięknym skalnym pęcherzu. Poruszają serca tych, którzy poznają ich historię, bowiem zostały przekazane do sanktuarium jako wotum za cudowne uzdrowienie żony przez jednego z mieszkańców Urzędowa. Ametysty długo leżały na ołtarzu Matki Bożej Kębelskiej, jednak kustosz zdecydował o ich przeniesieniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Miejscem łączącym historię i teraźniejszość, sacrum i profanum jest sam budynek muzeum. - Dwupoziomowy kościół zbudował w tym miejscu Kazimierz Wielki. Miejsce to odwiedzał często podróżujący z Krakowa na wschód król Kazimierz Jagiellończyk. To on zdecydował o konieczności rozbudowy kościoła, bo nie mieściły się w nim poczty sztandarowe. Później w dolnym pomieszczeniu, do którego prowadziło tylko sekretne przejście, chowano zmarłych - wyjaśnia W. Dybała. - Po kilku wiekach, gdy w 1907 r. rozpoczęła się budowa obecnego kościoła parafialnego, przylegające do niego budynki rozebrano. Taki los spotkałby zapewne zamkową kaplicę, gdyby nie interwencja ks. Kryckiego, który uchronił najstarszą część świątyni przed rozbiórką. Z czasem stałe miejsce w niej znalazła cudowna figura Matki Bożej, a w podziemiach muzeum - dodaje. Obecny proboszcz ks. Jerzy Ważny zdołał pozyskać fundusze unijne na renowację muzeum. - Dzięki temu zbiory nie tylko się powiększyły, ale nade wszystko zmieniła się ich ekspozycja na zgodną z nowymi trendami panującymi w muzealnictwie - mówi Elżbieta Kasprzyk, która wspólnie z Beatą Skrzydlewską przygotowały w pełni nowoczesną, pięknie podświetloną i zabezpieczoną wystawę.
Reklama
Muzeum jest otwarte dla indywidualnych pielgrzymów i turystów w każdą niedzielę w godz. 13.30-16. Grupy zorganizowane mogą je zwiedzać w innych terminach po wcześniejszej rezerwacji. W tej sprawie należy kontaktować się z Księdzem Proboszczem, tel. (81) 882-50-04.
Uroczystości Maryjne w Wąwolnicy
W dniach 31 sierpnia - 1 września w sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy odbędą się uroczystości związane z 35. rocznicą koronacji figury Matki Bożej.
W programie
31 sierpnia (sobota)
07.00 - Godzinki o Najświętszej Maryi Pannie
07.30 - Msza św. w kaplicy Matki Bożej
12.00 - Msza św. w kaplicy Matki Bożej
16.00 - Nabożeństwo różańcowe
18.00 - Msza św. na wzgórzu (celebruje abp senior Bolesław Pylak)
20.00 - Koncert maryjny
21.00 - Apel Jasnogórski i procesja światła do Kębła
22.00 - Msza św. w Kęble (celebruje bp Artur Miziński)
24.00 - Msza św. w bazylice (koncelebrują księża rodacy) czuwanie modlitewne:
01.30 - Legion Maryi
02.30 - Koło Przyjaciół Radia Maryja
03.30 - Nieustający Różaniec
1 września (niedziela)
06.30 - Godzinki o Najświętszej Maryi Pannie w bazylice
07.00 - Msza św. w bazylice
09.00 - Uroczyste wyprowadzenie figury Matki Bożej na pl. Różańcowy
09.30 - Msza św. dla młodzieży (celebruje bp Mieczysław Cisło)
12.00 - Suma pontyfikalna - koncelebrują: abp Stanisław Budzik, bp Ryszard Karpiński, bp Mieczysław Cisło, bp Artur Miziński; homilię wygłosi arcybiskup metropolia warszawski kard. Kazimierz Nycz
14.00 - Odprowadzenie cudownej figury Matki Bożej do kaplicy
16.30 - Różaniec dziękczynny
17.00 - Msza św. (celebruje ks. inf. Jan Pęzioł)