Biuro Prasowe Jasnej Góry odnotowało 55 pieszych pielgrzymek, w których do sanktuarium Królowej Polski z okazji uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przybyło w sumie ponad 75 tys. osób. Jedną z intencji ostatniego etapu 302. Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej była prośba o przybycie papieża Franciszka na Jasną Górę w 2016 r. - Nieważne czy z Krakowa, czy z Warszawy, jak wy, przybędzie tu Ojciec Święty, czekamy na niego i proszę was, byście o jego obecność się modlili - mówił do warszawskich pielgrzymów abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, podczas Mszy św., którą sprawował dla nich we Mstowie.
Trzymać się Różańca w drodze do nieba
Reklama
Jak co roku, 15 sierpnia rano na Szczycie Jasnogórskim dla uczestników 302. Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej została odprawiona Msza św., poprzedzająca główne obchody odpustowe z okazji uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Eucharystii przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, a kazanie wygłosił o. Roman Majewski, przeor jasnogórskiego klasztoru. - Nasz egoizm osobisty i narodowy jest bardzo wielki - mówił przeor Jasnej Góry i przywołał słowa Cypriana Kamila Norwida: „Polak jest jak olbrzym, a człowiek w Polaku jak karzeł”. - Niestety, to nie tylko słowa wyrażające ideały polskiego romantyzmu, to smutna prawda o nas, Polakach - wyznał o. Majewski. Za Henrykiem Sienkiewiczem z kolei wskazał, że „szydzi z nas i pogardza nami nieprzyjaciel, pytając, co nam z dawnych cnót pozostało”. A odpowiedź jest jedna: „choćby wszystkie zginęły, to pozostała wiara i cześć dla Najświętszej Panny, na którym to fundamencie reszta odbudowana być może”. Przeor Jasnej Góry przywołał też przykład papieża Franciszka, który swą wiarę buduje na czci do Maryi i codziennym odmawianiu całego Różańca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uczestniczyć w radości nieba
Centralnym punktem uroczystości była Suma pontyfikalna, celebrowana na Szczycie Jasnogórskim z udziałem ponad 100 tys. wiernych. Mszy św.przewodniczył abp Celestino Migliore, nuncjusz apostolski w Polsce, a homilię wygłosił abp Wacław Depo.
Zgromadzonych powitał o. Izydor Matuszewski, generał Zakonu Paulinów. Zwrócił uwagę, że pielgrzymi są świadkami Boga w naszym życiu, na wzór Maryi, która przekazuje swoje doświadczenie wiary i przekonuje swoje dzieci o możliwości życia wiarą w realiach naszej codzienności. - Matka Wniebowzięta chce, abyśmy uczestniczyli w Jej radości nieba, Ona tą radością chce się z nami dzielić. Ojciec Generał zachęcał, aby pielgrzymi, wracając do swoich domów, szli jako świadkowie wiary, jako ziemscy posłańcy dobroci i przemieniającej mocy, szczególnie do tych ludzi, którzy zagubili się na drogach wiary.
Zwycięstwo życia nad śmiercią
Reklama
W wygłoszonej homilii abp Depo wymowę uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Dziewicy Maryi wyjaśniał w świetle biblijnego objawienia i tradycji wiary Kościoła, mówiąc, że wiara Maryi jest potężniejsza od zła i śmierci. - Jaką odwagą wiary wykazała się młoda dziewczyna z Nazaretu, kiedy odpowiedziała posłuszeństwem wiary wobec Boga, który objawił swój tajemniczy, a zarazem trudny do zrozumienia w wymiarach natury kobiecej plan zbawienia ludzi przez Jej Boże macierzyństwo - zastanawiał się Metropolita Częstochowski. - Maryja jest również obrazem Kościoła, który na ziemi rodzi wierzących w Chrystusa i staje do bezlitosnej walki przeciwko siłom kłamstwa, zła i śmierci.
Nie dać się kusić smokom współczesności
W dalszej części homilii abp Depo podkreślił, że nie wolno nam wątpić w przyszłe zmartwychwstanie w Jezusie Chrystusie, „bo wówczas wiara traci swój testament, a dar zbawienia w Jezusie Chrystusie staje się złudny i niepotrzebny”. - Czyż nie doświadczamy tej rzeczywistości, skoro po raz kolejny proponuje się nam na ziemi polskiej wolność od Chrystusa i Jego krzyża przez spychanie religii chrześcijańskiej do spraw prywatnych, a rzekomo Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, zapewniając neutralność światopoglądową państwa, zabrania uzewnętrzniać przekonania religijne w życiu publicznym? - pytał abp Depo, nawiązując do głośnego ostatnio faktu zdjęcia krzyża w Komendzie Miejskiej Policji w Radomiu.
Metropolita Częstochowski przypomniał najnowsze wyniki badań CBOS, według których - 90 proc. Polaków wobec zapłodnienia in vitro mówi swoje „nie”, a 75 proc. Polaków uznaje aborcję za zbrodnię. - Ten wynik jest o 6 proc. wyższy niż w ostatnich latach. Dziękujemy dzisiaj Bogu przez Maryję, że będąc kuszeni przez różne samowystarczalne smoki, za bł. Janem Pawłem II, opowiadamy się przeciwko kulturze i cywilizacji śmierci - zaznaczył.
W rocznicę Cudu nad Wisłą
Reklama
Abp Depo mówił też o 93. rocznicy Bitwy Warszawskiej, „zatajanej przez długie dziesiątki lat”. Przyznał, że na maturze zadano mu pytanie o sens określenia: Cud nad Wisłą. Pytano go, „czy to nie jest dewocja polskiego narodu” i „czy miała sens wojna polsko-bolszewicka”. - Ta wojna nie zaczęła się na polskiej ziemi. Trzeba było bronić Ojczyzny, wiary i Kościoła - podkreślił abp Depo. I przypomniał, że wówczas w stolicy pozostał tylko nuncjusz apostolski Achille Ratti, późniejszy papież Pius XI, i przedstawiciel Turcji. To właśnie Achille Ratti, jako papież Pius XI, sprawił, że na ścianach kaplicy papieskiej w Castel Gandolfo znalazły się malowidła przedstawiające Cud nad Wisłą z 1920 r. i obronę Jasnej Góry przed Szwedami z 1655 r.
Eucharystię na Szczycie Jasnogórskim koncelebrowali m.in.: arcybiskup senior archidiecezji częstochowskiej Stanisław Nowak i bp Andrzej Wypych z Chicago oraz księża przewodnicy pieszych pielgrzymek. Obecni byli przedstawiciele Parlamentu RP i Europarlamentu, a także Karolina Kaczorowska, wdowa po śp. Ryszardzie Kaczorowskim, prezydencie RP na Uchodźstwie, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Wśród pielgrzymów zgromadzonych na jasnogórskich błoniach wyróżniały się grupy z Węgier, Słowacji, Chorwacji, Ukrainy, Włoch, Francji, Białorusi i Łotwy.
Rodzice, przyszła w Polsce wasza godzina!
Wieczorem na Jasnogórskim Szczycie została odprawiona Msza św. w intencji Częstochowy i jej mieszkańców. Eucharystii przewodniczył abp Depo, który powiedział w homilii, że wchodzimy na Szczyt Jasnej Góry, aby być blisko Wniebowziętej Matki Chrystusa. Przypomniał za kard. Wyszyńskim, iż „Jasna Góra na przestrzeni dziejów jest stanicą, wieżą, twierdzą, gdzie dochodzimy do spokoju i równowagi”.
Reklama
„Jesteśmy w tak trudnym położeniu, że często nie wiemy, jak ubezpieczać nasz byt narodowy, jakich sił szukać, na jakiej skale się oprzeć. Jesteśmy wśród lotnych piasków zmieniających się sytuacji i koniunktur i nie znajdziemy ani dla naszego bytu narodowego, ani dla kultury chrześcijańskiej innego oparcia, jak tylko zdrową rodzinę. Rodzice, pamiętajcie! Przyszła w Polsce wasza godzina!” - mówił za kard. Wyszyńskim. Te słowa, jako testament Prymasa Tysiąclecia, musimy usłyszeć również dzisiaj.
Trzeba najpierw odnowić człowieka
Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, jeden z głównych odpustów w sanktuarium, zakończył Apel Jasnogórski. Z okazji Dnia Wojska Polskiego, obchodzonego właśnie 15 sierpnia, modlitwie apelowej - z udziałem Kompanii Honorowej Wojska Polskiego - przewodniczył biskup polowy WP Józef Guzdek. Przybyło liczne grono generałów, oficerów i podoficerów wojskowych. Apel Jasnogórski rozpoczął się odśpiewaniem „Mazurka Dąbrowskiego” oraz „Bogurodzicy”. W towarzyszącym modlitwie apelowej rozważaniu bp Guzdek przypomniał, że zwycięstwo w 1920 r. określone zostało mianem Cudu nad Wisłą, gdyż nie mogło być wytłumaczone w sposób naturalny. Dodał, że poprzedzone było szturmem żarliwej modlitwy narodu i dokonało się dzięki wstawiennictwu Matki Bożej. Nawiązując do bieżącej sytuacji, podkreślił, że nie można zbudować nowego porządku w Ojczyźnie i w świecie bez odnowionego człowieka.
Bp Guzdek zawierzył opiece Matki Bożej żołnierzy, a także ich rodziny. Razem z bp. Guzdkiem modlił się abp Depo. Biskupi wspólnie udzielili żołnierzom i pracownikom wojska oraz wszystkim zgromadzonym na modlitwie apelowej pasterskiego błogosławieństwa.