Reklama

Wiadomości

„Babcia Kasia” skazana za znieważenie działacza pro-life

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uznał lewicową aktywistkę Katarzynę A., ps. „Babcia Kasia”, winną spowodowania u wolontariusza Fundacji Pro-Prawo do Życia naruszenia czynności narządu ciała w postaci stłuczeń i zasinień oraz rozstroju zdrowia trwającego nie dłużej niż 7 dni - informuje Ordo Iuris.

[ TEMATY ]

sąd

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

  • Działaczka ugryzła mężczyznę w prawe ramię, a także uderzała go pięścią w klatkę piersiową, brzuch i prawą rękę.
  • Sąd uznał również winę Katarzyny A. co do znieważenia wolontariusza poprzez nazywanie go słowami powszechnie uważanymi za obelżywe.
  • Kobieta została skazana na karę łączną w wymiarze 10 miesięcy ograniczenia wolności. Sąd zobowiązał ją do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym.
  • „Babcia Kasia” musi też zapłacić na rzecz pokrzywdzonego wolontariusza Fundacji Pro-Prawo do Życia nawiązkę w wysokości 3 tys. zł, a także zwrócić mu koszty procesu. Ponadto skazana została zobowiązana do zapłaty na rzecz Skarbu Państwa. Łącznie to kwota ponad 5 tys. zł.
  • Atak aktywistki na wolontariusza pro-life miał miejsce w 2022 r. podczas pikiety obrońców życia, którą Katarzyna A. próbowała zakłócić.
  • Pokrzywdzonego reprezentowali przed sądem prawnicy Instytutu Ordo Iuris.

Zdarzenie miało miejsce 1 maja 2022 r. w Warszawie. Tego dnia odbywała się pikieta Fundacji Pro-Prawo do Życia, której wolontariusze tradycyjnie prezentowali antyaborcyjne banery oraz emitowali tematyczne komunikaty dźwiękowe. W trakcie manifestacji na miejscu pojawiła się Katarzyna A., ps. „Babcia Kasia”. Kobieta usiłowała zakłócić przebieg zgromadzenia, używając tzw. wuwuzeli i gwizdka, które kierowała w stronę twarzy i uszu wolontariuszy Fundacji Pro-Prawo do Życia. Ponadto kobieta wulgarnie obrażała wolontariuszy, zaś względem jednego z nich użyła siły fizycznej, uderzając go pięścią w klatkę piersiową i brzuch, a także gryząc go w rękę. Do mężczyzny wezwano pogotowie.

Na miejscu obecni byli funkcjonariusze Policji, którzy próbowali odseparować oskarżoną od zgromadzenia, jednak przyjmowana przez funkcjonariuszy od dłuższego czasu strategia polegająca na biernej postawie względem kobiety była nieskuteczna. Całość zdarzenia została nagrana z kilku kamer. Na nagraniach wyraźnie widać agresywne zachowanie Katarzyny A. W toku postępowania sąd z urzędu dopuścił również dowód z opinii lekarza z zakresu medycyny sądowej, który ustalił, że obrażenia jakich doznał pokrzywdzony powstały w wyniku opisanych okoliczności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pomocy prawnej wolontariuszowi udzielili prawnicy z Instytutu Ordo Iuris, którzy złożyli w jego imieniu prywatny akt oskarżenia. W styczniu 2023 r. miało miejsce posiedzenie pojednawcze. Wówczas pokrzywdzony domagał się jedynie przeprosin oraz wpłacenia kwoty w wysokości 3 tys. zł na rzecz Fundacji Pro-Prawo do Życia. Oskarżona nie zgodziła się jednak na polubowne zakończenie sporu. W marcu doszło do rozprawy, podczas której obrońca „Babci Kasi” złożyła wniosek o wyłączenie sędziego. Wniosek ten został jednak odrzucony. Kolejna rozprawa odbyła się w grudniu ubiegłego roku. Katarzyna A. i pokrzywdzony działacz złożyli wtedy zeznania. Do następnych rozpraw doszło w maju, sierpniu i listopadzie 2024 r., kiedy to sąd przesłuchał świadków zdarzenia oraz zapoznał się z nagraniami video.

Ostatecznie sąd uznał Katarzynę A. winną spowodowania naruszenia czynności narządu ciała w postaci stłuczeń i zasinień oraz rozstroju zdrowia trwającego nie dłużej niż 7 dni, jak również publicznego znieważenia. Sąd skazał kobietę na karę łączną 10 miesięcy ograniczenia wolności zobowiązując ją do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym, a także orzekł obowiązek zapłaty nawiązki na rzecz pokrzywdzonego w wysokości 3 tys. zł, obowiązek pokrycia kosztów sądowych oraz zwrotu pokrzywdzonemu kosztów procesu. Skazanej przysługuje prawo do złożenia apelacji.

„Babcia Kasia” w przeszłości już wiele razy próbowała utrudniać przejazd ciężarówek z antyaborcyjnymi treściami. Do takiej sytuacji doszło m.in. w Częstochowie, gdzie wbiegła ona wprost przed nadjeżdżający pojazd. Wówczas częstochowski Sąd Rejonowy uznał ją winną niezastosowania się do znaku drogowego (czym spowodowała zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym) i wymierzył karę nagany. Jak podkreślają działacze pro-life, niejednokrotnie pojawiała się ona na organizowanych przez nich manifestacjach i próbowała je zakłócać. Media opisywały też jej agresywne zachowania podczas różnych zgromadzeń, w tym znieważanie i atakowanie policjantów.

2024-11-29 09:23

Ocena: +16 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

NSA: apostazja tylko według kościelnych procedur

[ TEMATY ]

sąd

apostazja

BOŻENA SZTAJNER

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił sześć skarg kasacyjnych Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych przeciwko proboszczom w sprawie odmowy odnotowania w księgach chrztu wystąpienia z Kościoła katolickiego. Tym samym NSA uznał, że apostazji można dokonać jedynie według kościelnych procedur - poinformował prawniczy serwis Lex.pl

Portal Lex.pl przypomina, że sytuacja sześciu skarżących była podobna. Proboszczowie parafii we Wrocławiu, Bukowinie Tatrzańskiej, Kołobrzegu, Mikołowie, Międzyrzeczu i Pietrowicach Wielkich odmówili w 2013 r. wpisania do ksiąg chrztu adnotacji w sprawie wystąpienia z Kościoła na podstawie art. 60 kodeksu cywilnego (tzw. oświadczenie woli).
CZYTAJ DALEJ

Kevin uczy i zaskakuje [Felieton]

2025-01-02 15:27

Screen

Kadr z filmu "Kevin sam w Nowym Jorku"

Kadr z filmu Kevin sam w Nowym Jorku

Już się stało tradycją, że w czasie świątecznym w telewizji można było obejrzeć filmy: “Kevin sam w domu” i drugą część o jego przygodach w Nowym Jorku. Film ten stał się kultowy i ponadczasowy i możemy zastanawiać się nad jego fenomenem. Co ciekawe, z pozoru jest to film, który posiada wiele przejaskrawionych momentów, które mają też wprowadzić widza w dobry humor, pozornie skierowany jest do młodszych widzów, jednakże w tle możemy dostrzec wiele wątków, które są bardzo pouczające i mogą poruszać, ale także ukazują sedno Bożego Narodzenia.

Charakterystyczne jest to, że pierwsza faza filmu odbywa się w dużym chaosie i zabieganiu. To zawsze prowadzi do popełnienia niejednego błędu. Jednakże sam bohater, czyli Kevin czuje się niedoceniony przez swoją rodzinę i niesłusznie obwiniany za zło, a przez to pojawia się rozczarowanie i poczucie niesprawiedliwości. Z jednej strony czuje się niedoceniony, a z drugiej sam nie docenia swojej rodziny, co bardzo szybko zostaje zweryfikowane, gdy Kevin zostaje sam i zaczyna tęsknić za rodzicami, a nawet za “nieznośnym” rodzeństwem i kuzynostwem. Z tą sytuacją mogłoby utożsamiać się wiele rodzin, w których, gdy pojawiają się trudne momenty, są nieporozumienia, nie zawsze człowiek czuje się doceniony, czy sprawiedliwie potraktowany, prowadzi to do konfliktów. Gdy jednak mija czas, emocje opadną, zaczyna dominować miłość, tęsknota, żal za swoją postawę i chęć naprawy zła. Tu można zacytować: “Każdy chce być zauważony i usłyszany, chce być sam, a później samotność dobija”. Niejednokrotnie, gdy dzieje się coś złego matka czy ojciec zrobią wszystko, aby uratować swoje dziecko. W filmie w sposób szczególny ukazany jest “heroizm” matki, która za wszelką cenę postanawia wrócić do domu, bo boi się o swojego syna. Nie czeka, ale działa, co finalnie kończy się happy endem. W życiu jednak, nie zawsze tak jest, bo w niejednym przypadku szybciej była śmierć.
CZYTAJ DALEJ

Martwy noworodek znaleziony w Oknie Życia

2025-01-03 14:38

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich/Niedziela

Na południu Włoch w przykościelnym Oknie Życia w Bari znaleziono martwego noworodka.

Najprawdopobniej nie zadziałał alarm. Sprawę badają włoskie służby, które na podstawie przeprowadzonego śledztwa ustalą czy niemowle było żywe, gdy je pozostawiano.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję