Czas wakacji to z perspektywy Częstochowy czas pielgrzymek na Jasną Górę. Gros pielgrzymów stanowią ludzie młodzi, wysportowani, radośni, spoglądający oczami błyszczącymi miłością do Boga i do ludzi. Idea pielgrzymowania należy do wymiaru ogólnoludzkiego, w każdej religii odnotowuje się wędrówki do miejsc świętych. Chrześcijaństwo ma wiele miejsc świętych, do których wędrują ludzie wierzący. Pomijając samą Ziemię Świętą, mamy Szlak św. Jakuba i wiele miejsc pielgrzymkowych w poszczególnych krajach. W Polsce ludzie pielgrzymują zwłaszcza do sanktuariów maryjnych, gdzie modlą się, uczestniczą w Mszach św., gdzie się spowiadają. Owocem pielgrzymek często są nawrócenia. Modlący się człowiek nagle doznaje olśnienia - Pan Bóg daje mu łaskę większej wiary, większego umiłowania. Ludzie nawróceni stają się inni, bo napełnieni łaską Ducha Świętego. Owa łaska przepełnia ich serce, daje nową moc. Życie człowieka nawróconego staje się wewnętrznie bogatsze, a spojrzenie szersze, bardziej skoncentrowane na istocie istnienia. Nieraz rodzice zauważają, że córka wróciła z pielgrzymki odmieniona, jest radosna, rozmodlona, milsza dla rodziców, rodzeństwa.
Reklama
Ale też niekiedy wracają do domu syn czy córka odmienieni, lecz w zupełnie inny sposób: są zamyśleni, milczący, trudni w kontakcie. Może to być znak, że spotkali się np. z sektą, która wlała w ich serca inne treści i przekazy, z zaleceniem, by nikomu o tym nie mówili. To jest bardzo groźna sprawa, która wymaga niezwłocznego zainteresowania, gdyż może to być stan głębokiej heretyckiej infekcji. Oby takich sytuacji było jak najmniej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pielgrzymka zawiera w sobie elementy pokutne - a nawet elementy cierpienia, bo pielgrzymowanie łączy się z dużym wysiłkiem fizycznym, ale daje również oczyszczenie: pątnicy korzystają z sakramentów świętych, m.in. spowiedzi, Komunii św., dużo się modlą i realizują Boże przykazania. Wszystko to przyczynia się do pojednania z Bogiem i większego umiłowania Go. Zasadniczo więc nie ma wątpliwości, że pielgrzymka jest piękną przygodą na drodze wiary. Sam pielgrzymowałem pieszo z Warszawy do Częstochowy i wiem, ile sił duchowych dostarcza pielgrzymka, stawiając trudne wymagania. Gdy bolą nogi, gdy jest się niedysponowanym fizycznie, gdy trzeba wcześnie wstać, by wyruszyć w drogę, człowiek musi się przełamać. A wszystko kompensuje później wspólna modlitwa, śpiew, posiłek i świadomość wyjątkowej wartości człowieka w oczach Bożych.
Reklama
Serdecznie zachęcam do pielgrzymowania, ale także do tego, byśmy byli razem z pielgrzymami. Jest taki rodzaj pielgrzymowania - pielgrzymowanie duchowe. Wielu starszych ludzi, którzy może kiedyś sami wędrowali w pielgrzymkach, dzisiaj już nie są w stanie tego czynić, mogą jednak pozostawać w duchowej łączności z pielgrzymami. Mogą podążać z nimi poprzez kolejne etapy trasy, czasem przybywać do miejsc postoju na wspólną Eucharystię i okazywać gościnność wobec tych pielgrzymów, którzy przechodzą przez ich miejsca zamieszkania. To piękne pielgrzymowanie, skutkujące również ubogaceniem wewnętrznym.
Wakacje to więcej wolnego czasu, dłuższe dni i możliwość modlitwy pięknem natury. To szansa zagłębienia się w religijną lekturę, zainteresowania się katolicką prasą. Ja sam zachwycam się też nieustannie modlitwą brewiarzową, która jest bardzo mocno skupiona na odmawianiu psalmów, jak również innych czytań. Psalmy uczą, jak człowiek powinien myśleć o Bogu, uczą bojaźni Bożej. Piękna i bogata jest Liturgia godzin, czyli modlitwa brewiarzowa. Cieszy, że wielu ludzi świeckich odmawia brewiarz, nie tylko osoby duchowne. Bo brewiarz pomaga być w bliskości z Bogiem. Zachęcam do tej formy modlitwy, zwłaszcza teraz, gdy jest więcej czasu. Ona przylega mocno do piękna, które kontempluje się w wakacje. Pomyślałem sobie nawet, że może w „Niedzieli” powinniśmy zamieszczać teksty psalmów, czytań, hymnów brewiarzowych, budujących naszą pobożność. Ożywiłoby to z pewnością nasz sposób odnoszenia się do Pana Boga.
Rozpoczęliśmy więc czas wakacyjny. Oby był pełen Boga, religijnej refleksji i modlitwy. Ucieszmy się błogosławionymi miejscami, które Pan Bóg pozwolił nam poznać, ucieszmy się wspaniałymi możliwościami człowieka - zwłaszcza tego młodego, radosnego, śpiewającego, silnego. I cieszmy się wszyscy młodością Pana Boga, który nigdy się nie starzeje, który jest pełnią mądrości, miłością uprzedzającą i nieskończonym miłosierdziem - Który Jest.