Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Kursy – poczuj i dotknij Boga

Czy chcesz nauczyć się modlić tak jak Jabes, aby poruszyć niebo i ziemię? A może kiedyś myślałeś, że chciałbyś być takim uczniem jak Jan, który szedł w krok w krok za Jezusem? Wybierz się na kursy z Diecezjalną Szkoła Nowej Ewangelizacji, podczas których będziesz mógł nauczyć się tego od biblijnych mistrzów… a przede wszystkim samemu doświadczyć rzeczywistości żywej wiary. - Dlaczego organizujemy kursy a nie rekolekcje? Bo kurs wiąże się z przeżyciem. Nie chodzi nam o wiedzę, ale o doświadczenie wszystkich prezentowanych treści - tłumaczy Marzena Pietroszek, współprowadząca kursy DSNE

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kursy są „szyte” na miarę uczestników. Historia kursów zaczęła się w Meksyku. Jose Prado Flores - świecki teolog zachwycił się świeżością wiary Zielonoświątkowców i zapragnął, aby takie ożywienie wiary nastąpiło w Kościele katolickim. Owocem tego pragnienia było powstanie W 1980 r. pierwszej kerygmatycznej szkoły nowej ewangelizacji. Niedługo później odbył się też pierwszy kurs... o ewangelizacji, który trwał kilka tygodni i do dzisiaj nosi nazwę „Paweł” - apostoła, który podbił świat dla Ewangelii. Obecnie szkoły obejmują już ok. 60 krajów na 5 kontynentach.

Oferta kursów jest bardzo szeroka. Adresowane są one zarówno nie tylko do osób zrzeszonych w szkołach nowej ewangelizacji, ale do wszystkich, którzy pragną nie tylko lepiej poznać Boga, ale „spróbować” jak On jest dobry, zamknąć się w Jego obecności, dotknąć tego, o czym mówi Słowo Boże. Trwają one kilka dni i są prowadzone zarówno przez duchownych, jak i świeckich. Każdy kurs jest pochyleniem się nad konkretnym aspektem wiary. Pierwszy z nich, najbardziej podstawowy to „Nowe Życie”. Osoby, które biorą w nim udział zgłębiają podstawy wiary, które często gdzieś umykają w natłoku doktryny. Kolejne kursy to m.in.: „Paweł” - o ewangelizacji; „Jan” - jak być uczniem Jezusa; „Uczniowie z Emaus” - dający konkretne wskazówki, jak w świeży sposób odczytać Pismo Święte. Należą one do tzw. SESA - programu Szkół Nowej Ewangelizacji św. Andrzeja. Oprócz tego tradycyjnego kanonu można się jeszcze wybrać na tzw. kursy autorskie, napisane przez Diecezjalna Szkołę Nowej Ewangelizacji. - Najczęściej są one skierowane na uzdrowienie i uwolnienie - tłumaczy M. Pietroszek. - Wyraźnie widzimy przy ich tworzeniu prowadzenie Ducha Świętego. Rodzą się one na modlitwie. Obserwujemy, czego potrzebują osoby w danym czasie. Na początku zabieramy się za pracę nad danym kursem, a potem Bóg daje nam konkretne doświadczenia potrzebne do prowadzenia go - tłumaczy Pietroszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Tak zrodziło się już wiele kursów: „Rafael” - o uzdrowieniu wewnętrznym, „Dawid i Goliat” - o pokonywaniu życiowych trudności, „Jabes” - o modlitwie prośby. Pierwsze przychodzi światło, widać wyraźna potrzebę pogłębienia jakiegoś zagadnienia rzeczywistości wiary, a następnie sprawy bierze „w swoje ręce” Duch Święty. A on nie zawodzi…

To działa!

Wiele osób po kursach wyznaje, że całkowicie przemieniło się ich życie, w końcu mogli odetchnąć pełną piersią i doświadczyć, co to znaczy być zbawionym i wolnym. Czasami przyjeżdżają z przymusu, bo ktoś z rodziny ich namówił, wręczył „wejściówkę” i nie wypadało już odmówić, a potem… muszą się przymuszać, aby wrócić, bo ciężko schodzi się z góry Tabor. - Kursy w tematyce są różne, ale w każdym najważniejszy jest element uzdrowienia, uporządkowania jakieś sprawy - wyznaje Stanisława Jakubiec z DSNE. - W tym wszystkim pomaga to, że angażują one całego człowieka, na maksa, a właśnie przez działanie najlepiej się uczymy - dopowiada. - „Rafael” był kursem, który dokonał przełomu w moim życiu. Był 2011 r. i coś we mnie pękło. Za dużo rzeczy się uzbierało - od dzieciństwa brakowało mi matki, która wcześniej umarła. Szukałam Boga, bo nic nie dawało mi szczęścia i tak trafiłam na ten kurs. Zaczęło dokonywać się uzdrowienie z ran dzieciństwa, wyzwolenie z niskiego poczucia własnej wartości, ucichły dręczące mnie pytania: „Jak mogę być dobrą matką, jak nie miałam wzorca?”. Doświadczyłam, że nie wszystko kończy się tutaj, ale wiem z Kim i dokąd idę. To nie było tylko chwilowe „zachłyśniecie się” Bogiem, ale doświadczenie, którego owoce do dzisiaj czuję - wyznaje Magdalena Glos z DSNE. - Kluczowy kurs? Dla mnie był to „Jan”. Wiem, że gdybym się na nim nie znalazła moje życie wyglądałoby dzisiaj inaczej. Dzięki niemu doświadczyłam w sposób prawie fizyczny, że mam Ojca w Niebie - opowiada o swoim doświadczeniu Boga na kursie Marzena Pietroszek.

Reklama

Najczęstszy lęk przed udziałem w kursie? Z pewnością jest związany z ich innowacyjną formą, która wymaga porzucenia stereotypów i całościowego zaangażowania się. Nie wystarczy siedzieć gdzieś „w kącie” i spisywać usłyszane informacje, ale trzeba wejść na całego. A to zawsze wiąże się z ryzykiem… bycia dotkniętym do szpiku kości przez Ducha Świętego i całkowitego wywrócenia życia. - Czasami jesteśmy bardzo obciążeni codziennymi obowiązkami, nie czujemy Boga, bo w zgiełku nie jesteśmy w stanie Go usłyszeć. A taki czas Jemu ofiarowany, w którym wołamy: „Mów Panie, bo sługa Twój słucha” pozwala w końcu złapać Jego fale - zachęca Marzena, aby jednak zaryzykować.

W ostatnim tygodniu czerwca odbywa się się kurs „Nowe Życie” i „Gabriel”, a z początkiem lipca „Mojżesz”. W ofercie wakacyjnej znajduje się też „Paweł”, „Jan” i „Siedmioro Młodych”. A może jednak warto zaryzykować?

Więcej informacji na stronie: www.sne.bielsko.pl.

2013-07-04 11:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kilka słów o słowie

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 44/2012, str. 6

[ TEMATY ]

ewangelizacja

Słowo Boże

Archiwum o. Michała Legana

Wychowałem się na ul. Podgórnej, całe moje życie parafialne toczyło się w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela

Wychowałem się na ul. Podgórnej, całe moje życie parafialne toczyło się w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela

KS. ADRIAN PUT: - Na początku, Ojcze, proszę o kilka słów o sobie. Jest Ojciec paulinem obecnie posługującym na Jasnej Górze. Pochodzi jednak Ojciec z... Zielonej Góry?

CZYTAJ DALEJ

Woj. podlaskie: Tragedia w drodze powrotnej z pielgrzymki. Matka i syn zginęli w wypadku

2024-08-14 18:33

[ TEMATY ]

pielgrzymka

wypadek

OSP KSRG Stara Rozedranka

Tragedia w drodze powrotnej z pielgrzymki na Jasną Górę. 42-latka i jej 10-letni syn zginęli po tym, jak kierowane przez kobietę BMW zderzyło się czołowo z ciężarówką. Do wypadku doszło we wtorek w okolicy miejscowości Wierzchłowce (woj. podlaskie).

Dwie osoby zginęły w wypadku dwóch aut, do którego doszło we wtorek po południu na drodze krajowej nr 19 na odcinku Sokółka - Białystok - poinformowała podlaska policja. Droga jest zablokowana, policja kieruje na objazdy przez Korycin.

CZYTAJ DALEJ

Wierna, niezłomna, z bliznami, młoda - 313. Warszawska Pielgrzymka Piesza już na Jasnej Górze

2024-08-14 18:51

[ TEMATY ]

Warszawska Pielgrzymka Piesza

Karol Porwich/Niedziela

O. Melchior Królik

O. Melchior Królik

Dotarła na Jasną Górę po raz 313-ty, a w niej 4,1 tysiąca pątników - Warszawska Pielgrzymka Piesza, nazywana paulińską. Przez ponad trzy wieki stała się symbolem polskiego pieszego pielgrzymowania, dziedzictwem Zakonu Paulinów i dobrem narodowym wpisanym na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Jest znakiem pielgrzymiej wierności, nawet za cenę męczeńskiej krwi, o czym przypomina do dziś pomnik zamordowanych pątników w 1792 r. w Woli Mokrzeskiej. Pielgrzymka nazywana jest „matką”, bo stała się źródłem i wzorem pielgrzymowania dla wielu pielgrzymek diecezjalnych.

- To nie tylko dziedzictwo narodowe, ale wymiar metafizyczny, doświadczenie obecności Boga i pisanej przez Niego historii zbawienia - mówił kierownik pielgrzymki o. Krzysztof Wendlik.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję