Reklama

Aspekty

Miejsce spotkań i dialogu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ANNA BENSZ-IDZIAK: - Biskup Diecezjalny powołał do istnienia Instytut bp. Wilhelma Pluty. W jakim celu został powołany, jaką posiada strukturę i jakie zadania ma do spełnienia?

Reklama

KS. DR GRZEGORZ CYRAN: - Instytut jest zupełną nowością w przedsięwzięciach i został zaprojektowany przez powołującego go Biskupa Zielonogórsko-Gorzowskiego jako instytucja kultury. Pomysłodawca i założyciel w dokumentach erygujących i regulujących wskazał przede wszystkim na działalność naukową, popularyzowanie wiedzy, edukację oraz spotkania z historią i sztuką. Zainicjowana przez bp. Stefana Regmunta placówka ma więc za zadanie: gromadzenie, dokumentowanie i ochronę dóbr kultury oraz upowszechnianie ich w społecznym obiegu. Jej celem jest również formacyjne wsparcie, udzielane inicjatywom duszpasterskim oraz edukacyjnym. Realizacja zaś odbywać się będzie przez cykle wykładów i kameralnych dyskusji, poprzez wystawy, seminaria, publikacje czy konkursy. Do priorytetów działalności należy zaliczyć studiowanie tu współczesnej historii lokalnego Kościoła oraz prowadzenie badań nad spuścizną teologiczną i humanizmem chrześcijańskim bp. Wilhelma Pluty. Strukturę instytutu określają jego statuty. Placówką zarządza dyrektor, któremu merytorycznego wsparcia udziela powoływana przez Biskupa Diecezjalnego Rada Instytutu oraz inne pomocnicze kolegia. Instytut może tworzyć ośrodki oraz oddziały. Niedaleki czas pokaże, jak ukształtuje się on organizacyjnie w konkretnych inicjatywach oraz przedsięwzięciach.

- Do kogo kierowana będzie oferta instytutu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Idea instytutu jako miejsca prezentacji, spotkań i dialogu jest propozycją środowiskowo otwartą. Oznacza to nie tylko gotowość do współpracy, ale adresowanie poszczególnych ofert do konkretnych środowisk oraz instytucji, takich jak wyższe uczelnie, szkoły, biblioteki, muzea czy stowarzyszenia oraz organizacje, ośrodki religijne i społeczne czy placówki kulturalne.

- Dom Biskupi w Gorzowie Wlkp. szczyci się bogatą historią. Jakie funkcje pełnił już ten budynek?

Reklama

- Najpierw w okresie niemieckim historii miasta był on domem rodzinnym światłych obywateli, odważnych fundatorów i hojnych filantropów. Następnie w okresie polskim stał oficjalną rezydencją lokalnych rządców Kościoła rzymskokatolickiego, a także siedzibą kilku instytucji kościelnych i mieszkaniem. Od tego czasu w mieście zwą go powszechnie Pałacem Biskupim. Nie bez przyczyny zresztą, gdyż przez dziesięciolecia dostojnie przypominał, gdzie bije serce wielkiej struktury Kościoła na Ziemiach Zachodnich i Północnych. Otwarte świątynie i stabilne parafie dawały poczucie bezpieczeństwa i pomagały przybywającym tu po wojnie Polakom czuć się dobrze oraz u siebie. Z czasem rozległa administracja dała początek dzisiejszym trzem diecezjom naszej metropolii. Pałac był zatem miejscem wcześniejszego zamieszkania ich pierwszych biskupów, czyli bp. Pluty oraz jego biskupów pomocniczych - późniejszego kard. Jeża i abp. Stroby.
Od 19 marca bieżącego roku sędziwa budowla jest siedzibą Instytutu bp. Wilhelma Pluty. Warto zaznaczyć, że zabytkowy kompleks nad Kłodawką składa się z dwóch budynków. Starszy z nich to eklektyczna willa z dominantą klasycyzmu, wybudowana w 1895 r. przez Roberta Bahra; młodszy zaś budynek, wierny duchowi secesji, przystawił doń u początku nowego wieku Max Bahr. Chociaż dzisiejsze ślady zieleni ogrodowej nieznacznie już tylko przypominają o świetności dawnej kompozycji założenia wzdłuż rwących nurtów, to jednak architektoniczny kompleks nadal wyraźnie akcentuje swą krasę na tle panoramy miasta. Dodajmy jeszcze tylko, że tu z powagą i uwagą pochylano się przed laty nad redakcją ważnego dla dziejów współczesnej Europy listu biskupów polskich do biskupów niemieckich. Napomknijmy też, że z gościny Domu Biskupów Gorzowskich wielokrotnie korzystał przed laty zaprzyjaźniony z jego mieszkańcami Karol Wojtyła, a podczas historycznej wizyty w Gorzowie odwiedził to miejsce także jako papież Jan Paweł II. W ten sposób o wiele łatwiej dostrzec, jak losy Domu Biskupiego w Gorzowie Wielkopolskim splatają się z losami Polski i dziejami kluczowych dla historii tej części Europy przemian czy poszukiwaniem odebranej przez ideologie wolności.

- Co obecnie dzieje się w gorzowskim Domu Biskupim?

- Od połowy marca, jak już wspomniałem, ma tu siedzibę instytut, o którym zasadniczo rozmawiamy. Stawia on swe pierwsze kroki, robiąc to pewnie i z zapałem. Dwa miesiące po erygowaniu placówki zainicjowano w budynku przy ul. 30 stycznia ekspozycję stałą, poświęconą administracji Kościoła na Ziemiach Zachodnich po II wojnie światowej. Nad organizacją i sukcesywnym wzbogacaniem wystawy czuwa powołana w tym celu przez bp. Regmunta komisja, która zrzesza nie tylko specjalistów i badaczy, ale również koneserów i fascynatów. 4 czerwca odbyła się uroczysta inauguracja wystawy, podczas której ogłoszono także nominację na dyrektora instytutu.

- Jakie zadania spoczywają na dyrektorze instytutu?

- Dyrektor zarządza instytutem i reprezentuje go na zewnątrz. Kierując instytucją, realizuje jej statutowe cele oraz wypełnia zadania wynikające z określonych potrzeb, zgłoszonych zapotrzebowań, zawartych umów czy realizowanych projektów. Składa Biskupowi Zielonogórsko-Gorzowskiemu coroczne sprawozdanie z działalności placówki, a jego funkcja jest kadencyjna. Miejmy nadzieję, że uda mu się też dobrze zakorzenić nową placówkę w środowisku. Żyjemy w czasach dużego zapotrzebowania na miejsca i okazje do spotkania oraz dialogu. Coraz bardziej odczuwamy także potrzebę poznawania własnej przeszłości i konieczność pokonywania barier poznawczych. Analizy historycznych doświadczeń sprzyjają refleksji nad zagadnieniem tożsamości. Egzystencjalne uwarunkowania przepytują kultury i uczą ich krytycznego odbioru. Jeśli dodać, że instytut dysponuje w związku z tym gościnną strukturą i repertuarem zamierzeń - mamy spory zbiór zdań dla dyrektora. Gdy napotka życzliwość sprzymierzeńców oraz entuzjazm uczestników oferty, prowadzony przez niego instytut z pewnością wystosuje w ich kierunku sporo interesujących zaproszeń.

2013-06-20 10:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Instytut Miłosierdzia Bożego

Niedziela szczecińsko-kamieńska 4/2015, str. 7

[ TEMATY ]

instytut

www.kazimierz.archibial.pl

Bł. ks. Michał Sopoćko

Bł. ks. Michał Sopoćko

Rok życia konsekrowanego, który rozpoczął się w Kościele katolickim 30 listopada ub.r., jest dobrą okazją do przybliżenia nam wszystkim wiedzy o różnorodności i bogactwie charyzmatów instytutów życia konsekrowanego obecnych w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej

Siostry i bracia zakonni rozpoznawalni są po habitach, choć nie zawsze znamy pełne nazwy ich zgromadzeń zakonnych, do których należą, i jeszcze może mniej ich założycieli i duchowość. Natomiast mało lub wcale nieznane są świeckie osoby konsekrowane, które nie wyróżniają się strojem od innych i dodatkowo niektóre z nich żyją w dyskrecji. Jedną z form świeckiego życia konsekrowanego są instytuty świeckie, które istnieją oficjalnie w Kościele od 1947 r., zatwierdzone przez papieża Piusa XII konstytucją apostolską „Provida Mater Ecclesia”. W Polsce istnieje 25 instytutów świeckich zarejestrowanych w Krajowej Konferencji Instytutów Świeckich. W naszej archidiecezji mieszka bardzo niewiele świeckich osób konsekrowanych – członkiń Instytutu Świętej Rodziny, karmelitańskiego Instytutu Elianum, Instytutu Przemienienia Pańskiego oraz Instytutu Miłosierdzia Bożego. W tym artykule chciałabym krótko przedstawić ten ostatni.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Na biało

2025-03-10 13:52

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Komentarz do Ewangelii na II niedzielę Wielkiego Postu roku C.

Tabor wypiętrza się na wysokość niemal sześciuset metrów w Dolnej Galilei, we wschodnim krańcu płaskiej Doliny Jezreel. Właśnie dlatego widoki ze szczytu zachwycają. W starożytności stanowiła znakomity punkt obserwacyjny i obronny. Nic dziwnego, że Debora wybrała ten właśnie szczyt, by z niego zaatakować Siserę, zręcznie przebijając skroń wodza wojsk nieprzyjacielskich palikiem. Tabor był także miejscem bałwochwalczego kultu, potępianego przez Ozeasza. Góra znana jest jednak przede wszystkim z przemienienia Jezusa w obecności trzech apostołów: Piotra, Jakuba i Jana.
CZYTAJ DALEJ

Wielka modlitwa na ulicach Rzeszowa

2025-03-16 23:14

Ks. Jakub Oczkowicz

Droga Krzyzowa ulicmami Rzeszowa

Droga Krzyzowa ulicmami Rzeszowa

Pierwsza Droga Krzyżowa ulicami Rzeszowa odbyła się w 1996 r. Głównymi pomysłodawcami byli rzeszowscy kombatanci z Armii Krajowej i Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, którzy chcieli upamiętnić ofiary komunizmu. Krzyż niesiony podczas ulicznej Drogi Krzyżowej nawiązuje do historii lat osiemdziesiątych XX wieku. Został wykonany w 1981 r. przez Józefa Czopika z inicjatywy Zofii Flig, członkini Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Obwodowym Urzędzie Pocztowym i Telekomunikacyjnym w Rzeszowie jako wotum dziękczynne za podpisanie Porozumień Rzeszowsko-Ustrzyckich. Krzyż na co dzień jest przechowywany w kościele farnym w Rzeszowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję