Rowerowy wyjazd na beskidzkie szlaki poprzedziła Eucharystia sprawowana w kaplicy Domu Księży Emerytów przez asystenta KSM ks. Piotra Bączka. Po wspólnej modlitwie 14 rowerzystów wyruszyło spod pomnika bł. Jana Pawła II na kurialnym dziedzińcu. W ciągu 3 dni przejechali oni ponad 180 km. Pierwszego dnia cykliści zwiedzili kościoły Śląska Cieszyńskiego. Na trasie z Bielska-Białej do Cieszyna znalazły się m.in. maryjne sanktuaria w Chybiu, Kończycach Małych, Cieszynie, sanktuarium św. Barbary w Strumieniu i kaplica św. Wendelina w Rudzicy. Drugi dzień to wyprawa z Cieszyna do sanktuarium Matki Boskiej Kazimierzowskiej w Rajczy z przystankiem na Stecówce. Dzień trzeci to powrotna droga do Bielska-Białej, podczas której rowerzyści poznali m.in. burzliwą historię budowy świątyni w Ciścu, zwanej „kościołem jednej nocy”. Uczestnicy pielgrzymki pochodzili z różnych parafii naszej diecezji, m.in. z Kęt, Bulowic, Czańca, Rychwałdu, Lipowej, Słotwiny, Bielska-Białej, Rudzicy i Janowic. Najmłodszy miał 14 lat, a najstarszy 40. O ich zdrowie zadbali członkowie kęckiego oddziału Maltańskiej Służby Medycznej.
Reklama
- Formuła naszej pielgrzymki polega na tym, aby połączyć aktywny wypoczynek i wysiłek fizyczny z poznawaniem historii naszego partykularnego Kościoła - tłumaczy ks. Bączek. Kapłan podkreśla, że tegoroczne pielgrzymowanie szlakami wiary Podbeskidzia wpisuje się w przeżywany w Kościele Rok Wiary. - Na duchowej mapie naszej ziemi jest wiele miejsc będących świadectwem żywej wiary naszych przodków. Poznawanie historii tych miejsc, niejako dotknięcie jej, jest szansą, aby młodzi zrozumieli, że my nie tworzymy sobie własnej wiary, ale ją przejmujemy, wchodzimy w wielką rzekę tradycji. Mam nadzieję, że nasza pielgrzymka pozwoliła na uchwycenie i przeżycie tej prawdy przez uczestników - powiedział ks. Bączek. Podkreślił, że trasa tegorocznej wyprawy nie należała do łatwych: - Pokonanie na rowerze górzystych okolic Wisły i Istebnej, wyjazd na Stecówkę czy przełęcz Ochodzita były niemałym wyzwaniem dla młodzieży, szczególnie w miejscach, gdzie nachylenie drogi przekraczało 10%. Ale ostatecznie wszystkim trasę udało się przejechać.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Rowerzystów pilotowały oznakowane logiem pielgrzymki samochody. - Wielu przejeżdżających kierowców i wielu przechodniów zwracało uwagę na naszą grupę. W ten sposób pielgrzymka była też swego rodzaju promocją Kościoła, ewangelizacją uliczną - informuje prezes KSM naszej diecezji, Kamil Duc.
Tegoroczna pielgrzymka była drugą tego typu inicjatywą zorganizowaną przez KSM. Pomysł rowerowego zwiedzania miejsc kultu w naszej diecezji zrodził się w ubiegłym roku, w związku z 20. rocznicą powstania struktur Kościoła na Podbeskidziu. Wtedy to młodzież odwiedziła m.in. sanktuaria w Szczyrku, Rychwałdzie, Oświęcimiu i Hałcnowie, miejsca związane z kultem świętych: celę śmierci św. Maksymiliana, rodzinną miejscowość św. Jana Kantego, abp. Józefa Bilczewskiego oraz grób bł. Celiny Borzęckiej.