Pierwsza klubokawiarnia Cyrk Motyli zaczęła działać w lipcu br. na bulwarach wiślanych w Warszawie. W lokalu, w którym można było wypić m.in. kawę i lemoniadę, zjeść lody i popcorn, nie było cennika – każdy płacił tyle, ile mógł.
W klubokawiarni odbywały się też imprezy tematyczne. Poniedziałki poświęcone były ekologii, wtorki – seniorom, środy – singlom, czwartki – osobom poszukującym, piątki – artystom, a niedziele – rodzinom. W soboty w klubokawiarni królowały bezalkoholowe dyskoteki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Główczyński przypomniał, że Cyrk Motyli był lokalem sezonowym i z końcem września zakończył działalność.
"Podsumowaliśmy wpływy i wydatki. Wyszło nam, że mieliśmy 267 tys. wpływów i 270 tys. kosztów. Brakującą kwotę pokrył sponsor. Po rozliczeniu wszystkiego zostało nam 365 zł. Wniosek z tego taki, że do zarabiania pieniędzy ta knajpa nadaje się średnio, ale do robienia dobrych rzeczy jest rewelacyjna" – ocenił.
Podkreślił, że dla niego najpiękniejszymi momentami były te, kiedy można było komuś pomóc.
"Najbardziej cieszyła mnie radość seniorów, którzy spędzali tam czas, albo rodzin wielodzietnych, które wreszcie mogły zabrać dzieci na lody bez martwienia się, czy ich na to stać" – mówił.
Dodał, że w klubokawiarnia organizowała też nieodpłatnie wesela, przyjęcia z okazji chrztu czy urodziny.
Reklama
Zapewnił, że Cyrk Motyli nad Wisłą powróci wiosną 2025 r.
"Chcemy otworzyć w Warszawie kolejny lokal, tym razem całoroczny. Złożyliśmy w tej sprawie wniosek do urzędu miasta i czekamy na odpowiedź" – zapowiedział.
Ks. Główczyński poinformował, że w następnym tygodniu planuje otwarcie drugiej klubokawiarni bez cennika, tym razem w centrum Piastowa. Będzie to lokal całoroczny pod tą samą nazwą – Cyrk Motyli.
"Dostaliśmy do zaadaptowania duży lokal o powierzchni 240 metrów kwadratowych, w którym kiedyś mieściła się restauracja. Będziemy działać w podobnej formule jak nad Wisłą. Będą spotkania dla seniorów, dla młodzieży, dla singli i dla całych rodzin" – mówił.
Zapowiedział, że w menu oprócz kawy, lodów i popcornu znajdą się ciepłe dania – naleśniki i gofry. Organizowane będą m.in. bezpłatne kursy tańca. Będzie też duża strefa malucha.
"Coraz bardziej modne są dziś strefy bez dzieci. My chcemy zrobić dużą strefę dla dzieci, z zajęciami dla najmłodszych" – zaznaczył. (PAP)
Autorka: Iwona Żurek
iżu/ joz/ lm/