Rozważania na niedzielę: Kiedy ktoś próbuje cię zniechęcić
Jedyną rzeczą, która może Cię powstrzymać, jest strach – nie pozwól mu wygrać. Oczywiście do wygrania tej bitwy potrzebna jest odwaga ale odwaga mądra.
Opowiem również o chłopcu, który bez wahania uratował swojego przyjaciela spod lodu, ponieważ nie było nikogo, kto by mu powiedział, że to niemożliwe. Przywołam słowa Franklina D. Roosevelta: "Jedyną rzeczą, której musimy się bać, jest sam strach", podkreślając, jak lęk może nas paraliżować.
Chcę także zwrócić uwagę na znaczenie mądrego rozeznania duchowego przed podjęciem ważnych decyzji. Na przykładzie św. Ignacego Loyoli pokażę, jak ważne jest, by nasze działania były zgodne z wolą Bożą.
Piotr Mróz stanowczo sprzeciwił się Halloween. Z tego powodu zaczął otrzymywać groźby. „Dostałem wiadomość, że ktoś mnie zabije” – powiedział.
Piotr Mróz w trakcie wywiadu z portalem Pudelek wyjął różaniec. Skrytykował Halloween i przyznał, jak ważna jest dla niego wiara: Na tym się skupiamy, nie na żadnym Halloween. Halloween to jest czczenie zła. To są obrzędy, jakbyśmy sięgnęli w historię, na cześć szatana. Nie, nie, nie. Ja w październiku i przez cały rok chwytam różaniec. I to jest moja siła.
"W areszcie czułam się jak śmieć, bo jak śmieć przez długi czas byłam traktowana. Po zatrzymaniu, zwłaszcza dotyczy to okresu pobytu na tzw. dołku, doświadczyłam koszmaru i upokorzenia. Czułam się dosłownie jak zaszczute zwierzę", mówiła w TV Republika pani Urszula Dobejko, była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości, zatrzymana przez bodnarowską prokuraturę, która siedem miesięcy spędziła za kratami.
"Chcę podziękować Telewizji Republika i panu Michałowi Rachoniowi. Nigdy nie byłabym w stanie sama zgromadzić środków potrzebnych do uiszczenia kaucji. Przede wszystkim dziękuję jednak za słowa prawdy i otuchy płynące z waszej stacji i od ludzi, którzy się za mnie modlili, o mnie myśleli, byli ze mną. Dało mi to wielką siłę, ale i poczucie, że nie mogę tych wszystkich ludzi zawieść", opowiadała pani Urszula.
Ja nauczyłem się bardzo dużo na tym synodzie. Nauczyłem się jak traktować drugą osobę. Jak rozmawiać z nią. Jak jej nie przerywać i jak się wsłuchiwać w to, co ona ma do powiedzenia, a nie to, co ja mam do powiedzenia – powiedział kard. Konrad Krajewski, Jałmużnik Papieski w rozmowie z serwisem Vatican News po zakończeniu obrad synodalnych.
Jałmużnik Papieski wyznał, że kończący się Synod był nauką metody. Ten synod wskazał m.in. jak „zachowywać się wobec wiernych, że najpierw ich wysłuchać, a potem razem z nimi podjąć decyzję. Albo też samemu podjąć decyzję, ale po wysłuchaniu ich. Synod nauczył mnie takiej metody” – stwierdził kard. Krajewski i dodał, że synod to nie był tylko miniony miesiąc „ale to trzy lata pracy”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.