Bartosz Lewandowski, obrońca posła Prawa i Sprawiedliwości Marcina Romanowskiego przypomniał w mediach społecznościowych, jak kształtowała się postawa Prokuratury Krajowej wobec zatrzymanego duchownego i dwóch kobiet. Według niego, żadne nowe fakty i dowody uprawdopodobniające przestępstwo się nie pojawiły. Zmieniła się jedynie „koncepcja” oceny prawnokarnej tego, w czym prokuratorzy widzą przestępstwo.
Ta swoista "żonglerka" zarzutami miała uzasadnić tymczasowe pozbawienie wolności osób objętych cały czas domniemaniem niewinności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pierwszy zarzut pojawił się już wiosną - opisuje mecenas Lewandowski:
Marzec 2024 r. - zatrzymanie ks. Michała oraz 2 urzędniczek i zarzuty z art. 231 KK (przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków) oraz art. 296 KK (nadużycie zaufania i wyrządzenie Skarbowi Państwa szkody wielkich rozmiarów poprzez wypłatę środków z FS na realizację zadań).
‼️Dzisiaj Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpozna zażalenia na przedłużenie aresztu ks. Michała Olszewskiego i 2 urzędniczek.
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) October 24, 2024
Warto prześledzić w jaki sposób @PK_GOV_PL „żonglowała” zarzutami, które miały uzasadnić tymczasowe pozbawienie wolności osób objętych cały czas domniemaniem… https://t.co/XZY6XGwvS7
Reklama
Czerwiec 2024 r. - nagle we wniosku o uchylenie immunitetu do Sejmu w sprawie Marcina Romanowskiego pojawia się pomysł, aby postawić dodatkowy zarzut działania przez posła w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 KK).
Jest efekt - media trąbią, że Romanowski to prawdziwy „gangus”. Sęk w tym, że w tej grupie przestępczej działa sam, bo nikt inny takiego zarzutu nie otrzymuje.
Lipiec 2024 r. - po spektakularnym zatrzymaniu Marcina Romanowskiego, Prokuratura Krajowa chce przedstawić mu zarzuty z art. 258 KK, art. 296 KK i art. 231 KK.
Następuje zwrot w sprawie
Sierpień 2024 r. - Sąd Apelacyjny w Warszawie „masakruje” Prokuraturę Krajową za braki w planie śledztwa, uznaje areszt za długotrwały i skraca ks. Michałowi Olszewskiemu oraz 2 urzędniczkom areszt do końca sierpnia, a zatem o 1 miesiąc.
Sierpień 2024 r. - na krótko przed terminem wyjścia, Prokuratura Krajowa ściąga z aresztów 3 podejrzanych, bowiem przypomniano sobie, że przecież Marcin Romanowski w grupie przestępczej nie mógł działać sam, a na potrzeby przedłużenia aresztu fajnie byłoby dołożyć zarzut art. 258 KK.
To się dzieje. Misja zakończona sukcesem, Sąd Okręgowy w Warszawie areszt dla „gangsterów” przedłuża o 3 miesiące, choć nie wszyscy członkowie grupy siedzą.
28 września 2024 r. - Prokuratura Krajowa kieruje do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy wniosek o uchylenie immunitetu Marcina Romanowskiego. Wskazuje we wniosku, że chce przedstawić posłowi stare zarzuty z art. 296 KK, art. 258 KK i art. 231 KK.
Reklama
Nagła zmiana zarzutów
15 października 2024 r. - nagle po wielomiesięcznych namysłach, Prokuratura Krajowa dochodzi do wniosku, że jednak przez wiele miesięcy się myliła i jednak należy Marcinowi Romanowskiemu przedstawić zarzuty z art. 284 KK (przywłaszczenie), a nie 296 KK. No cóż, pomyłki zdarzają się najlepszym… Komunikat poszedł w świat - Marcinowi Romanowskiemu grozi aż 25 lat! Łatwiej uzasadnić areszt.
22 października 2024 r. - na 2 dni! przed terminem rozpoznania zażalenia na przedłużenie aresztu ks. Michała i 2 urzędniczek, Prokuratura Krajowa zmienia im zarzuty, zaostrzając wymiar kary, aby uzasadniać przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie, że jednak areszt jest niezbędny.
Mecenas Lewandowski na koniec przypomniał także, że w międzyczasie Prokurator Generalny i Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar wyrażał zadowolenie z faktu awansowania Polski w rankingu „krajów praworządnych” według „World Justice Project”, czyli organizacji, w której organach sam zasiada.
Jak widać "żonglerki" zarzutami to dla ministra i prokuratury czysta praworządność. Niestety nie przybliża nas to do wyjaśnienia sprawy, a generuje ogrom cierpienia dla