Reklama

Polska

Optymizm, choć nie entuzjazm

Sprawa likwidacji funduszu kościelnego i zastąpienia go możliwością przekazania na Kościół lub związki wyznaniowe odpisu od podatku budziła w ostatnim czasie wiele kontrowersji. Ukazały się właśnie wyniki badań Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego na ten temat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najwięcej respondentów raczej poparło rozwiązanie uzgodnione pomiędzy stroną rządową i kościelną. Mimo więc kontrowersji i dużego napięcia w debacie publicznej nie odnotowano dominacji postaw skrajnych. Popularnością nie cieszyła się ani kategoria zdecydowanego odrzucenia możliwości odpisu, ani też kategoria zdecydowanego poparcia.

Za, a nawet przeciw

Kobiety nie różniły się zbytnio od mężczyzn. W obydwu populacjach ponad 40 proc. ankietowanych opowiedziało się za odpisem. Jednak czynnikiem różnicującym okazał się wiek badanych. Im starsi, tym częściej opowiadali się zdecydowanie przeciwko wprowadzeniu nowego systemu dofinansowania Kościołów i związków wyznaniowych. W najstarszej grupie niemal co trzeci pytany (29,2 proc.) był zdecydowanie przeciwko. Prawdopodobnie postawę taką należy wiązać nie tyle z oceną nowego systemu, ile raczej z krytyką faktu likwidacji funduszu kościelnego, co w opinii bardziej konserwatywnych środowisk – a do takich należą osoby starsze – powinno być interpretowane jako forma walki z Kościołem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Od pytania o ocenę nowych rozwiązań na pewno ciekawsze jest pytanie o osobisty zamiar przekazania części swoich dochodów na Kościół. O ile bowiem nie wiemy, czy krytyka nowego systemu związana jest z niechęcią wobec przekazywania części swoich dochodów Kościołowi, czy też z niechęcią wobec likwidacji funduszu, o tyle deklaracja zamiaru przekazania środków Kościołowi za pomocą nowych rozwiązań uprawnia do wyciągnięcia wniosku co do jego afirmacji.

Autorzy badań postawili respondentom dwa zasadnicze pytania: czy chcieliby przekazać 0,5 proc. swego podatku innemu Kościołowi czy związkowi wyznaniowemu, czy też swojemu Kościołowi. Pojawiła się także kategoria dla osób, które nie chciałyby przekazać środków żadnemu Kościołowi i związkowi wyznaniowemu.

Spośród wszystkich ankietowanych 86,1 proc. chciałoby przekazać część swego podatku Kościołowi, a 5,4 proc. nie chciałoby. Największą grupę wśród osób negatywnie nastawionych wobec przekazywania swych środków Kościołowi można zaobserwować w kategorii osób od 25 do 34 lat – 8,1 proc., ale także wśród najstarszych respondentów – 8,3 proc. Z kolei największą grupę wśród zwolenników tego rozwiązania stanowią osoby w wieku średnim (35-49 lat) – 89,7 proc.

Ku podmiotowości

W kontekście badań warszawskiego Instytutu warto przyjrzeć się podobnym badaniom sporządzonym chociażby przez CBOS. O ile metodologia poprzednich badań polega na przepytywaniu ludzi związanych z Kościołem, o tyle dostępne są też wyniki badań na szerszej populacji ludzi, wśród których można spotkać także przeciwników Kościoła.

Podsumowując, wśród katolików niewątpliwie można zauważyć umiarkowaną, ale jednak świadomość współodpowiadania za Kościół. Zakres tej odpowiedzialności nie tylko nie pomija kwestii materialnych, ale wyraźnie je artykułuje. Na pewno w procesie pogłębiania tej świadomości pomogło wprowadzenie do przykazań kościelnych postulatu zaradzania potrzebom materialnym Kościoła. Ta katecheza owocuje.

2013-05-27 14:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakończył się III Kongres Nowej Ewangelizacji

[ TEMATY ]

Kościół

kongres

Marek Nackowski

To nie jest koniec roboty, to się dopiero zaczyna - stwierdził bp Edward Dajczak, udzielając błogosławieństwa uczestnikom III Kongresu Nowej Ewangelizacji, jaki w dniach 28-31 maja odbywał się w Skrzatuszu w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Ogólnopolskie spotkanie pod hasłem "Skarb w roli" było poświęcone ewangelizacji środowisk wiejskich. Wzięło w nim udział ok. 500 ewangelizatorów z całej Polski.

- Przekazanie dziś Ewangelii światu, który dostaje bez liku informacji, tego nie można dokonać na drodze intelektualnych potyczek czy dyskursu racji, ale trzeba zaangażować całego siebie. Obecnym trzeba być we wszystkich wymiarach życia - mówił w kazaniu podczas Mszy na zakończenie ogólnopolskiego Kongresu biskup koszalińsko-kolobrzeski. Zwrócił też uwagę, że "apostołowie nigdy nie mieli tylu środków przekazu jak my". To wszystko musi być narzędziem, którym posługuje się człowiek, tak jak zechce Bóg - przekonywał.
CZYTAJ DALEJ

Abp Józef Kupny: Chcemy otworzyć się na działanie Ducha Świętego i Jego chcemy słuchać

2024-10-18 00:08

Tomasz Lewandowski

Arcybiskup Józef Kupny

Arcybiskup Józef Kupny

Na poziomie diecezjalnym trwają prace w komisjach synodalnych, z kolei w październiku w dekanatach odbywają się dekanalne spotkania Parafialnych Zespołów Synodalnych. To konkretna ale zarazem długa droga, która ma prowadzić do nawrócenia i odnowy Kościoła Wrocławskiego.

Poznaliśmy już treść syntezy, która jest wynikiem przygotowania do synodu i spotkań w Parafialnych Zespołach Synodalnych. Był to proces, który wypływał z zaangażowania, modlitwy, adoracji, słuchania i rozważania słowa Bożego, tak, aby usłyszeć to, co Duch Święty mówi do Kościoła. Takie rozwiązanie było innowacyjne, ale wypływało z pragnienia metropolity wrocławskiego, który poznając Archidiecezję Wrocławską rozeznał, że czas przygotowawczy do synodu przyniesie konkretne owoce. - Przychodząc to tej diecezji, musiałem się jej nauczyć, wejść w jej kontekst kulturowy i jej specyfikę. Poznając archidiecezję wrocławską i patrząc na szybkie zmiany, jakie zachodzą we współczesnym świecie, doszedłem do wniosku, że to odpowiedni czas na synod w naszej archidiecezji - zaznaczył abp Kupny, dodając: - Mając doświadczenie synodu i przyglądając się im w innych diecezjach, uznałem, że nie możemy do niego przystąpić z biegu. Dlatego uznałem, że synod musi być jeszcze poprzedzony okresem presynodalnym. Chciałem, żeby parafialne zespoły presynodalne zostały przekształcone w synodalne.
CZYTAJ DALEJ

Największy grzyb w Polsce

2024-10-18 19:38

[ TEMATY ]

Grzyby

Adobe Stock

Purchawica, grzyb jadalny (Calvatia gigantea)

Purchawica, grzyb jadalny (Calvatia gigantea)

Gigant, o którym mowa może osiągać wagę nawet 20 kilogramów i należy do największych grzybów świata. Calvatia gigantea/Langermannia gigantea zwana w Polsce purchawicą olbrzymią lub czasznicą olbrzymią występuje najczęściej w północnej części kraju i jest jadalna!

Rekordowy okaz znaleziony u naszych południowych sąsiadów w latach pięćdziesiątych ważył 20,8 kg i miał 46 cm wysokości i 212 cm obwodu. Czasznice lubią rosnąć obok siebie, dlatego już sobie wyobrażam jak znajduję takich kilka osobników, nawet o połowę mniejszych od rekordzisty, i staram się je jakoś dodźwigać do samochodu. Uff.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję