Reklama

Niedziela Sandomierska

Batalia o rodzinę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecny czas sam kieruje nasze myśli na rodzinę. Dziś Dzień Matki, 1 czerwca skłaniamy się ku dzieciom, natomiast 23 czerwca uwaga nasza skupia się na Ojcach. Pewnie wielu młodych w takich dniach wyobraża sobie swoją rodzinę w przyszłości. Ile chciałbym mieć dzieci? Moglibyśmy też zapytać: co czuje matka dopiero co rodząca dziecko? Wielu też z nas patrzy z niepokojem na rodziny rozbite, czy zjawisko eurosieroctwa. Pewnie wielu rodziców i pedagogów głowi się jak właściwie wychowywać dzieci? I zauważa coraz to nowe trudności w tym względzie. Patrzymy też na licznie rozsiane po kraju domy samotnej matki, domy dziecka, czy domy poprawcze. Niebezpieczne też jest zjawisko nowo lansowanego modelu rodziny.

Głos Pasterzy

Reklama

Biskupi w Liście Pasterskim zapowiadającym ostatnie obchody Dnia Papieskiego podjęli temat kryzysu małżeństwa i rodziny. Dramatyzmem powiały słowa: „W sytuacji kryzysu kulturowego i ideowego budzą nasz niepokój wszystkie ataki na rodzinę i próby przedefiniowania pojęcia rodziny jako luźnego związku. Przejawami tego kryzysu są: osłabienie więzi rodzinnej, przeróżne patologie rodzinne, plaga rozwodów, tak zwane „luźne” czy „wolne” związki praktykowane już od młodości, często za zgodą rodziców, oraz brak otwarcia małżonków na dar życia. Obserwujemy także coraz większe przyzwolenie społeczne na te niewłaściwe zjawiska i często brak jakiejkolwiek reakcji ze strony bliskich osób. Zjawiska te powodują w konsekwencji wspomniany kryzys rodziny i poważne problemy demograficzne. Episkopat Polski ze smutkiem przyjął informację, że Polska w dziedzinie przyrostu naturalnego spadła na 209. pozycję spośród wszystkich 222 państw świata. Zjawisko to nosi znamiona prawdziwej katastrofy. Polska na naszych oczach starzeje się, a w młodych rodzinach często pojawia się tylko jedno dziecko albo rezygnuje się w ogóle z potomstwa.”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trochę statystyki

Polski paradoks polega na tym, że w społeczeństwie - podkreślającym wartość rodziny i uznającym ją za główne źródło szczęścia - nie wykształciła się odpowiednia polityka, która by tę wartość realizowała. Jak alarmują demografowie najbardziej zagrożone ubóstwem w Polsce są rodziny z trojgiem i większą liczbą dzieci. Polska rodzina przeżywa dziś wielowymiarowy kryzys. Jedną z konsekwencji jest m.in. brak zastępowalności pokoleń. Jak podają statystyki w 2002 r. współczynnik dzietności spadł do 1, 2. Od 2006 r. odnotowano niewielki wzrost liczby dzieci, jednak już w 2011 r. urodziło się ich o 5 proc. mniej niż rok wcześniej i ta tendencja, jak przewidują demografowie, będzie utrzymywać się przez lata. Te niekorzystne tendencje pogłębia masowa emigracja rodzin z dziećmi i ludzi młodych. Według prognozy ONZ w 2020 r. liczba mieszkańców Polski wyniesie 37, 5 mln, w 2040 r. - 34, 2 mln, a w 2050 r. będzie nas - 32 mln. Eksperci ostrzegają, że w krótkim czasie możemy stać się jednym z najstarszych wiekowo narodów Europy. Również alarmujące jest to, że coraz mniej Polek w ogóle decyduje się na posiadanie dziecka. Z danych wynika, że wystarczyło 30 lat, by odsetek bezdzietnych pań wzrósł z ok. 10 do ponad 30 proc. Utrzymywanie się takich trendów będzie miało dla nas katastrofalne skutki.

Jak temu zapobiec?

Reklama

Zwołuje się wiele konferencji, organizuje marsze. Oddolnie próbuje się robić wiele. Trzeba jednak, aby ci co rządzą naszym krajem pomyśleli o skutecznej polityce rodzinnej, która będzie miała na celu rozwój rodziny bez względu na jej status materialny. Polityka prorodzinna jest najlepszą inwestycją i jak daje się zauważyć, stała się ona „normą” w rozwiniętych krajach.

A co my możemy zmienić? Przede wszystkim myślenie stereotypowe na temat rodziny lansowane w mediach. Młodzi tak nastawieni powtarzają: jedno dziecko wystarczy, aby doświadczyć macierzyństwa i ojcostwa i nie decydują się na posiadanie drugiego i trzeciego, tłumacząc się warunkami finansowymi. Tu od razu pojawia się wymówka, że lepiej jest zapewnić dobre warunki bytowania jednemu dziecku, aniżeli mizerne perspektywy dla całej gromady.

Wielu też odkładanie decyzji o małżeństwie tłumaczy koniecznością pracy i kariery zawodowej. I obecnie, niestety, coraz częściej się zdarza, że potencjalni pracodawcy zastrzegają sobie przyjęcie do pracy lub grożą zwolnieniem na wypadek zajścia w ciążę. I nowe zjawisko - złe żywienie i zatruta atmosfera. To wszystko generuje nowe choroby cywilizacyjne i jest faktem, że coraz więcej ludzi jest bezpłodnych.

Dziecko nie jest kosztem, ani inwestycją na przyszłość. Jest zyskiem dla rodziny, społeczeństwa i państwa.

2013-05-21 15:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzeba wyjść ze strefy komfortu

Zgadzam się z prof. Sakowiczem, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego wyzwolił jedynie iskrę w sytuacji tlącego się podskórnie kryzysu wiary, kultury i człowieczeństwa. Kiedy wykrzyczany bunt młodych – wychowywanych przez internet i „zaopiekowanych” przez rodziców w rzeczy materialne, ale nie w czas i w uwagę – pokazał dużą liczbę i skalę problemu, protestujący otrzymali poczucie siły wspólnoty, której nie doświadczyli w Kościele ani w rodzinie, dlatego będą żądać coraz więcej. Nie chodzi w tym strajku już nawet o prawa kobiet ani o aborcję z przyczyn eugenicznych, ale o bunt przeciwko wszelkim ograniczeniom i zasadom, które utrudniają wygodne życie. Młodzi krzyczący na ulicy nie będą mieli problemu ani z aborcją, ani z eutanazją. Dla nich wartościami są wygoda i własny komfort. Wyciszenie tych emocji jest bardzo trudne.
CZYTAJ DALEJ

Najpobożniejsza dziewczyna w parafii - bł. Karolina Kózkówna

2025-04-14 21:04

[ TEMATY ]

bł. Karolina Kózkówna

Mat.prasowy

Bł. Karolina Kózkówna

Bł. Karolina Kózkówna

Zgłębiając publikowane teksty kaznodziejskie o bł. Karolinie Kózce, można dojść do stwierdzenia, że niejednokrotnie głosiciele starali się w swoich kazaniach znaleźć klucz albo klucze w postaci słów, określeń, wyrażeń, które stawały się zwornikami w przybliżaniu postaci błogosławionej, jej życia i drogi do świętości. Niewątpliwie takimi słowami, wyrażeniami-kluczami opisującymi bł. Karolinę Kózkę są wielorakie tytuły, jakie ją charakteryzują.

Co znamienne, wiele z nich funkcjonowało już za życia bł. Karoliny w świadomości jej współczesnych. Tytuły te bardziej odżyły w świadomości wiernych i zostały przekazane do współczesnych czasów jako „świadkowie” osobowości i świętości bł. Karoliny Kózki. W publikowanych kazaniach bardzo często pojawiają się odniesienia do świadków życia bł. Karoliny Kózki, którzy niejako na co dzień mieli możliwość obserwacji jej dążenia do świętości. Na tej kanwie pojawiły się bardzo szybko określenia – wyrażenia, jak: „Gwiazda ludu”, „prawdziwy anioł”, „najpobożniejsza dziewczyna w parafii”, „pierwsza dusza do nieba”, które były odzwierciedleniem jej dobroci, pobożności, uczynności, dobrego serca i otwartości na innych. To przekonanie o świętości bł. Karoliny Kózki wyrażone tytułami z czasów jej współczesnych także znajduje wyraz w przepowiadaniu kaznodziejskim.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Kościół wymaga od kapłanów i biskupów życia w celibacie?

2025-04-15 20:55

[ TEMATY ]

Katechizm

celibat

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dlaczego celibat? Czy był od zawsze? Dlaczego Kościół wymaga od kapłanów i biskupów życia w celibacie?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję