Jedną z alternatyw są Uniwersytety Trzeciego Wieku. Aby stać się ich studentem, nie potrzeba świadectwa maturalnego, choć dojrzałość jest mile widziana. Studenci tego rodzaju uczelni mają nierzadko przyprószone siwizną fryzury i noszą okulary z pokaźną liczbą dioptrii.
Człowiek uczy się całe życie
Ta zapoczątkowana w latach 70. ubiegłego wieku inicjatywa powstała z myślą o aktywizacji społecznej osób w podeszłym wieku. Mimo że pierwszy polski UTW powstał już 38 lat temu, to dopiero stosunkowo niedawno placówki te zaczęły cieszyć się ogromnym zainteresowaniem. Okazuje się bowiem, że nauka na uczelniach wyższych dla seniorów to interesująca, a przede wszystkim potrzebna alternatywa. Chodzi zarówno o tych, którzy powiedzenie „człowiek uczy się przez całe życie” biorą dosłownie, jak i o tych, którzy chcą podnieść swoje kwalifikacje w celu znalezienia dodatkowej pracy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uniwersytety Trzeciego Wieku w Polsce przeżywają drugą młodość. Podczas gdy na przełomie lat 80. i 90. istniało jedynie kilkadziesiąt takich placówek, to dzisiaj mamy ich już prawie 400. Największy przyrost uczelni wyższych dla osób starszych zanotowano w roku 2007 - w jednym roku powstało więcej UTW niż przez ostatnie 25 lat.
Między starością a radością
Czego zatem seniorzy mogą nauczyć się na danej uczelni? Zajęcia obejmują naukę obsługi komputera i korzystania z Internetu. W dobie powszechnej cyfryzacji umiejętność ta staje się nie tyle przydatna, ile niezbędna. W ofercie niemal wszystkich uniwersytetów znajduje się także nauka języków obcych. Starsi studenci mogą wybrać najczęściej spośród kilku najpopularniejszych języków: angielski, francuski, hiszpański, włoski i rosyjski. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się zajęcia sportowe. Gry zespołowe, basen, gimnastyka, pilates, aerobik - to tylko niektóre z nich. Organizowane są także wycieczki nordic walking. Aktywność ta, mimo że w Polsce dopiero raczkująca, zyskała już ogromną liczbę zwolenników.
Okazuje się jednak, że nauczanie nie jest nadrzędnym celem działalności UTW. Wiele placówek jako równie ważne zadania wskazuje stworzenie seniorom możliwości aktywnego spędzania czasu, nawiązywania nowych znajomości czy zachęcanie ich do uprawiania sportów. Rozwój wpisany jest przecież w naszą naturę od początku do końca życia. A jaki miałoby to sens, gdyby nie można było podzielić się nim z innymi? Uniwersytety Trzeciego Wieku dają możliwość nie tylko rozwijania się w różnych kierunkach, ale mogą także sprawić, że między „starością” a „radością” pojawi się w końcu znak równości.