Niedziela Palmowa, nie tylko wprowadza w Wielki Tydzień i rozpoczyna obchody Męki Pańskiej. Był to również Diecezjalny Dzień Młodych w łączności z Ojcem Świętym Franciszkiem, który w Rzymie modlił się tego dnia z młodymi całego świata. W wielu parafiach naszej diecezji odbywają się wtedy konkursy palm i barwne procesje z palmami.
Diecezjalne spotkanie rozpoczęło się obrzędem poświęcenia palm na sandomierskim Rynku. Modlitwie przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Następnie w procesji uczestnicy przeszli do bazyliki katedralnej. Mszy św. przewodniczył Biskup Ordynariusz, a homilię wygłosił ks. Bogusław Pitucha, dyrektor Caritas, mówiąc o konieczności świadectwa wiary i trudnościach na jakie może napotkać autentyczny uczeń Jezusa. Na zakończenie do uczestników zwrócił się również Biskup Ordynariusz dziękując młodym za przybycie. - Cieszę się moi drodzy, że podobnie jak wasi rówieśnicy w tamtą historyczną Palmową Niedzielę, zgotowaliście dzisiaj Panu Jezusowi radosne przyjęcie. On przyszedł na świat, pojawił się w naszym życiu, aby nas zbawić. Jestem wam bardzo wdzięczny za to, że pomimo śniegu i zimna, mogliśmy wspólnie rozpocząć Wielki Tydzień, najważniejszy i najświętszy tydzień całego roku. Dzisiejsza liturgia jest swoistą zapowiedzią zbawczego misterium śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, które będziemy przeżywali w najbliższych dniach - mówił Ksiądz Biskup i dodał: - Pragnę was dzisiaj zapewnić, że Chrystus słyszy wasz głos. On kocha was takimi, jacy jesteście, teraz i zawsze. Kocha za waszą szczerość i autentyczność. On nie wyciąga po was rąk jak różne partie, ruchy czy organizacje, pragnące tylko zasilić swoje szeregi, ale niedające w zamian żadnych wartości. Chrystus chce jedynie abyście byli szczęśliwi. Dlatego oddał Swoje życie na krzyżu i zmartwychwstał. Życzę wam, aby uczestnictwo w nabożeństwach Wielkiego Tygodnia, osobista modlitwa i refleksja pomogły doświadczyć każdemu wielkiej miłości Chrystusa i byście o niej zawsze pamiętali.
Ostatnia część świętowania odbyła się w Katolickim Domu Kultury św. Józefa. Tradycyjnie odbył się tam diecezjalny konkurs palm. Konkurencja była ogromna, gdyż młodzi, praktycznie ze wszystkich zakątków diecezji, przywieźli ze sobą swoje dzieła. Najwyższą i pewnie najbardziej pracochłonną palmę przywiozła młodzież z Tuszowa Narodowego. Prawie 11-metrowej wysokości konstrukcja, z powodu rozmiarów, nie mogła zostać postawiona na sali widowiskowej. - Nasza palma ma głęboką symbolikę. Jest bardzo kolorowa, co symbolizuje naszą radość, szczęście oraz piękno stworzonego świata. W górnej części umieściliśmy wizerunek patronki tuszowskiej parafii, Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Pośrodku palmy zawisł herb gminy, aby zaznaczyć skąd pochodzimy. Nie zabrakło też elementu patriotycznego, portretu gen. Władysława Sikorskiego, który urodził się w Tuszowie Narodowym i którym szczyci się cała nasza społeczność. Przy wykonaniu i transporcie palmy pomagał nam asystent naszego KSM-u, ks. Jerzy Skimina - informuje Ewelina Jamróz. Wygląd i symbolikę palmy obrazuje autorski utwór napisany przez tuszowską młodzież i wykonany przez nią podczas prezentacji na konkursie (tekst ten zamieszczamy obok). Podczas spotkania w domu katolickim wystąpiła także młodzież z parafii Gorzyce. Zaprezentowała Misterium Męki Pańskiej zatytułowane: „Mój Chrystus Połamany”.
Nasza palma
Nasza palma jest przepiękna,
w blasku słońca lśni.
Przyjechaliśmy z Tuszowa,
z równie pięknej wsi.
Jedenaście metrów mierzy,
jedenaście dni składana,
Przywiózł nam ją dziś Ksiądz Jerzy,
ciężarówką Pana Jana.
Symbolikę też posiada,
Matkę Boską Wspomożenia,
Jej to pokłon dać wypada,
będąc pełnym zawierzenia!
Z Matką Boską też Sikorski,
to generał znamienity,
Bo z Tuszowa on dla Polski
wyrósł znakomity.
W KSM-ie zaczynamy,
lecz pokonać się nie damy,
Bardzo dobre rymy mamy,
już ten konkurs wygrywamy!
Palmę tę kochamy,
Wam ją dzisiaj przedstawiamy,
Ruszyć jej nie damy,
i z innymi wygramy.
Może się Wam nie spodobać,
to już Wasza sprawa,
Nie będziemy się przejmować…
poprosimy brawa!
Pomóż w rozwoju naszego portalu