Dzwon „Serce Łodzi” na wieży archikatedry rozbrzmiewa codziennie o 15.00, przypominając o godzinie Miłosierdzia Bożego. Usłyszeć go można także podczas uroczystości kościelnych, m.in. w Wielkanoc, w Święto Eucharystii, we wspomnienie bł. Jana Pawła II - honorowego obywatela Łodzi. „Serce Łodzi” przypomina też ważne wydarzenia z historii Polski: 3 maja - uchwalenie Konstytucji, 1 sierpnia - wybuch Powstania Warszawskiego, 15 sierpnia - Święto Wojska Polskiego, 11 listopada - odzyskanie przez Polskę niepodległości. Bicie dzwonu łodzianie słyszą także w wyjątkowych sytuacjach, podczas ważnych wydarzeń dotyczących naszej Ojczyzny. Dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej 10 kwietnia 2013 r. o godz. 8.41 „Serce Łodzi” zabije 96 razy.
Po raz pierwszy ten niezwykły dzwon zabrzmiał w odpust parafii archikatedralnej 18 września 2011 r. o 21.37, w godzinie odejścia bł. Jana Pawła II do domu Ojca. Tysiące łodzian, którzy przybyli na plac Katedralny, przez 5 minut słuchało bicia dzwonu o wysokości dźwięku cis.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podczas Mszy św. abp Władysław Ziółek poświęcił dzwon, świadkami tego wydarzenia byli licznie zgromadzeni łodzianie, a wśród nich reprezentanci czterech wyznań: rzymskokatolickiego, luterańskiego, prawosławnego i judaistycznego.
Reklama
Całe wydarzenie miało podniosły charakter i nawiązywało do historii sprzed 100 lat, kiedy to 25 czerwca 1911 r. z odlewni łódzkich zakładów Józefa Johna przy ul. Piotrkowskiej 217 wyruszył do świątyni wozem zaprzężonym w trzy pary koni dzwon „Zygmunt”. Na tę uroczystość przybyło ok. 60 tys. ludzi. Dzwon był darem mieszkańców Łodzi upamiętniającym ukończenie budowy świątyni pw. św. Stanisława Kostki i koronacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej koronami papieskimi. Dzwon „Zygmunt” był dumą łodzian. Niestety, już podczas I wojny światowej Niemcy chcieli go skonfiskować. Mieszkańcy Łodzi dzielnie bronili „Zygmunta”, także ci narodowości niemieckiej, trzymając straż. Po raz drugi zorganizowano zbiórkę, tym razem na wykupienie. Łodzianie, broniąc swojego symbolu, zebrali o 400 kg metali więcej, niż ważył dzwon. Dzwon pozostał w Łodzi. W 1920 r. papież Benedykt XIV powołał do życia diecezję łódzką, kościół św. Stanisława otrzymał godność katedry, a „Zygmunt” stał się dzwonem katedralnym.
W czasie II wojny światowej kościół zamknięto i urządzono w nim magazyny wojskowe, a dzwon okupanci skradli i wywieźli.
W 2010 r. z inicjatywy proboszcza archikatedry ks. prał. Ireneusza Kuleszy powstał Komitet Obywatelski, który zainicjował kolejną zbiórkę funduszy na dzwon katedralny.
Projekt plastyczny dekoracji zewnętrznej dzwonu powstał w pracowni artystów rzeźbiarzy Krystyny i Bogdana Solskich. Nowy dzwon to dar mieszkańców. „Serce Łodzi” zostało odlane w ludwisarni Zbigniewa Felczyńskiego w Taciszowie na Śląsku.
Aby dzwon nie stracił wspaniałego dźwięku i bijące serce nie zniekształciło jego płaszcza, co kilkadziesiąt lat należy go obrócić o 60 stopni. Pamiętać o tym będą strażnicy dzwonu, wybrani najmłodsi przedstawiciele Kościoła katolickiego, prawosławnego, ewangelicko-augsburskiego i gminy żydowskiej.
1 czerwca 2012 r. abp Władysław Ziółek wręczył legitymacje 35 strażnikom dzwonu. Zadaniem ich będzie m.in. coroczne sprawdzanie stanu dzwonu, promowanie i pielęgnowanie historii „Serca Łodzi” i w 2072 r. obrócenie go o 60 stopni.