Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Uroczystość nad uroczystościami

Niedziela zamojsko-lubaczowska 13/2013, str. 2

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Archiwum „Niedzieli ”

W Wielkanocny Poranek, zgodnie ze zwyczajem ojców, wszyscy wyruszają na Rezurekcję

W Wielkanocny Poranek, zgodnie ze zwyczajem ojców, wszyscy wyruszają na Rezurekcję

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święto Zmartwychwstania Pańskiego jest największym świętem Kościoła Chrystusowego. Każda niedziela jest pamiątką zmartwychwstania Chrystusa, z którym spotykamy się i jednoczymy w Eucharystii. W Święto Zmartwychwstania swoją radość i dziękczynienie wyrażamy słowami pieśni: „Wesoły nam dzień dziś nastał”, z wiarą, iż jako wyznawcy Chrystusa, idący z Nim przez życie, również zmartwychwstaniemy.

Reklama

W naszym kraju czas poprzedzający Święta Wielkanocne, a więc Wielki Post, Wielki Tydzień, to czas o szczególnie bogatej obyczajowości, inspirowanej oczywiście przez religię katolicką, choć sporo w niej również dodatków ludowych i elementów nie tłumaczących się zupełnie Ewangelią czy liturgią. Każdy region Polski ma sobie właściwe obyczaje, które dodają uroku obchodom Świąt Zmartwychwstania. Niektórym formom i przedmiotom przypisuje się niezwykłą moc. Poświęcone w czasie Mszy św. bazie, połknięte z wiarą - mają chronić od chorób gardła i suchot, spalone - stają się pokutnym popiołem w Środę Popielcową, zatknięte na rogu pola - mają chronić rośliny przed szkodnikami, a ustawione w oknie podczas burzy - odwracać pioruny. W niektórych okolicach jest zwyczaj uderzania się nawzajem poświęconymi palmami i składania sobie życzeń. Znane są też przysłowia: „Palma bije, palma trzaska, już za tydzień będzie paska” albo „Za sześć noc - Wielkanoc”. Być może uderzenia palmami mają związek z tradycjami pokutnego biczowania się w okresie Wielkiego Tygodnia, a także stanowią nawiązanie do męki Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W dawnej polskiej tradycji, pomocą do owocnego przeżycia Wielkanocy było nie tylko odpowiednie przygotowanie duchowe, ale także szczególna czystość i świeżość domu. Dokładnie szorowano podłogi, bielono ściany, a wnętrze domu ozdabiano wycinankami z kolorowej bibuły. Ostatnie przygotowania do obchodu Świąt Wielkanocnych czyni się w Wielką Sobotę, która zachowała swój pierwotny charakter do dnia dzisiejszego. Ktoś, kto nie zdążył oczyścić się z grzechów, powinien jeszcze pójść do kratek konfesjonału, bo przecież radości wielkanocnej nie przeżyje w pełni ten, kto nie pojednał się z Panem. W godzinach rannych w każdej rodzinie przygotowuje się pokarm do poświęcenia. W koszyczku musi znaleźć się chleb, szynka, kiełbasa, masło, sól, ser z kminkiem, jajka, korzeń chrzanu i oczywiście pisanki. Oprócz pokarmów, zabiera się też butelkę na poświęconą wodę, która ma uchronić przed pożarem, a zasiewom zapewnia urodzaj.

W Wielkanocny Poranek, zgodnie ze zwyczajem ojców, wszyscy wyruszają na Rezurekcję. W czasie procesji, jak powiadają nasze babcie, należy choć raz obejść dookoła kościół - ma to zapobiec chorobom nóg. Po zakończonym nabożeństwie w kościele, każdy śpieszy do domu, aby zasiąść do stołu i zjeść przygotowane przez gospodynię śniadanie, które zaczyna się od dzielenia się święconym jajkiem. Skorupkom z wielkanocnych jajek przypisuje się magiczną moc - chronią przed szczurami i myszami, rzucone za płot i na rolę zapewniają zdrowie i wysoką nieśność kur, a zbożom ciężkie kłosy. Tradycje związane z Wielkanocą to także obdarowywanie się pisankami oraz oblewanie wodą w Wielkanocny Poniedziałek, co jest przywilejem chłopców. Smutno dzieje się w chacie, gdzie dziewczęta siedzą suche. Dziewczyna zlana do suchej nitki wodą, choć niby to się gniewa, ale jest rada, że nie jest taka ostatnia; to znak, że ma u chłopców powodzenie. Bardzo popularna jest także ludowa zabawa - emaus lub meus, urządzana na pamiątkę drogi Apostołów do miasteczka Emaus. Polega ona na wspólnym spacerze dziewcząt i chłopców, radosnym śpiewie przy ognisku, że przyszła już wiosna i cała przyroda budzi się do życia. Wyrażamy w ten sposób wdzięczność Zmartwychwstałemu Chrystusowi za wspaniałą Wielkanoc, radość świętowania i nowe nadzieje.

2013-03-28 12:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dekoracja koszyczka wielkanocnego

Niedziela Ogólnopolska 13/2021, str. 57

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Adobe.Stock

Ozdabianie koszyczka może stać się domową tradycją, tak jak przygotowywanie pisanek czy dekorowanie wielkanocnej baby.

W Wielką Sobotę zgodnie z tradycją chrześcijańską wierni przychodzą do kościoła z koszyczkiem wielkanocnym, w którym znajdują się pokarmy do poświęcenia. Bardzo ważne są sama zawartość koszyczka i jego symbolika, ale również jego atrakcyjny wygląd. Koszyczek stanowi jedną z dekoracji stołu podczas śniadania wielkanocnego, a także jest elementem, który składa się na całość wielkanocnej aranżacji domu.
CZYTAJ DALEJ

Co chleb, sól i woda mają wspólnego ze św. Agatą?

2025-02-04 22:04

[ TEMATY ]

św. Agata

BP Archidiecezji Krakowskiej

5 lutego w liturgii wspomina się św. Agatę, a w kościołach święci się chleb, wodę oraz sól. Skąd ten zwyczaj? Zapytaliśmy liturgistę i ceremoniarza Archidiecezji Krakowskiej, ks. dr. Ryszarda Kilanowicza.

Św. Agata jest postacią, którą Kościół wspomina 5 lutego. Według świętego biskupa z Sycylii, Metodego, urodziła się ok. 235 r. w Katanii. Po przyjęciu chrztu złożyła także ślub życia w czystości. Podobno była niezwykle piękna, czym przyciągnęła uwagę namiestnika Sycylii. Kiedy odrzuciła jego zaloty, ściągnęła na siebie gniew senatora. Był to czas, gdy prześladowano chrześcijan. Odrzucony zarządca Sycylii próbował więc wykorzystać to, aby zniesławić Agatę.
CZYTAJ DALEJ

Młodzi Ukraińcy o dialogu z papieżem: dał nam pewność, że nie jesteśmy sami

2025-02-07 18:50

[ TEMATY ]

papież

dialog

Ukraińcy

Vatican Media

Z papieżem łączyła się ukraińska młodzież z duszpasterstwa dominikanów w Warszawie

Z papieżem łączyła się ukraińska młodzież z duszpasterstwa dominikanów w Warszawie

„Ojciec Święty podarował ukraińskiej młodzieży nadzieję, to bardzo ważne po tych wszystkich bolesnych i trudnych doświadczeniach, które stały się jej udziałem w czasie wojny” - mówi bp Jan Sobiło, który uczestniczył w zdalnym spotkaniu młodych z Franciszkiem. Odbyło się ono 1 lutego w greckokatolickiej katedrze w Kijowie, ale młodzi łączyli się z papieżem również z Chicago, Londynu, Monachium i duszpasterstwa dominikanów w Warszawie, które od lat wspiera Ukrainę.

Uczestnicy spotkania podkreślają, że najważniejsze było to, iż papież znalazł czas, by spotkać się z młodymi i ich wysłuchać. Jak mówią, ta obecność była dla nich nawet ważniejsza od słów, które padły w ciągu godzinnego łączenia. Rozpoczęły je świadectwa, w których wybrzmiał ból Ukraińców. Mówili Franciszkowi m.in. o swym lęku o los najbliższych, o wyzwaniach związanych z ucieczką z terenów okupowanych przez Rosjan i obawach dotyczących przyszłości. Powiedzieli też, że gdy jechali do Kijowa na spotkanie z nim, to Rosjanie zbombardowali nocą ich miasta, zabijając ludzi, którzy spali w swych domach.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję