Piątek, 27 września. Wspomnienie św. Wincentego à Paulo, prezbitera
• Koh 3, 1-11 • Ps 144 (143) • Łk 9, 18-22
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gdy raz Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie».
Reklama
Ciekawą sprawą jest fakt, że zawsze mamy więcej do powiedzenia o innych niż o sobie. Łatwiej skrytykować czyjeś zachowanie, skomentować nowe ubrania, fryzurę, odnieść się do wypowiedzi, ocenić, osądzić. Apostołom też łatwo przyszło wymienić zdanie innych o Jezusie. Trudność pojawia się zazwyczaj, gdy ktoś pyta o mnie. Wówczas dużo częściej milczymy, mamy mało do powiedzenia, „ja to nie wiem, prosty człowiek jestem, nie znam się”. Jednak to pytanie, KIM JEST DLA MNIE JEZUS DZIŚ?, musi wybrzmieć i choć pewnie nieraz już słyszeliśmy je na różnych kazaniach czy w komentarzach, to ponowne zadanie go sobie jest konieczne. Codziennie trzeba odnawiać swoją odpowiedź, by mieć świadomość, zwłaszcza, gdy mi trudno, że, jak mówi jedna z piosenek „Przyjaciela mam, co pociesza mnie, (…) w Nim nadzieję mam, (…) On najbliżej jest, zawsze troszczy się”. Gdy będzie mi ciężko, wrócę do tej piosenki i podziękuję Jezusowi za Jego mękę i zmartwychwstanie, bo zrobił to dla mnie.
J.S.
ROZWAŻANIA NA ROK 2025 SĄ JUŻ DOSTĘPNE! DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2025".