Kobiecie odmówiono możliwości rozmowy telefonicznej z 15-letnim synem, zaś duchowny nie może kontaktować się ze swoim prowincjałem oraz księżmi ze wspólnoty Sercanów. Zdaniem mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego, obrońcy ks. Michała Olszewskiego i Urszuli D., mamy do czynienia z celowymi działaniami, które aresztowanym przysparzają cierpień. Jak udało nam się ustalić, sprawa księdza wkrótce ma trafić do Watykanu.
Nasi dziennikarze ustalili także, że działania Prokuratury Krajowej wobec księdza Michała Olszewskiego będą analizowane także poza granicami Polski. Obrońcy duchownego poinformują bowiem Nuncjaturę Apostolską o torturach, które używane są wobec księdza. Chodzi szczególnie o sprawę kontaktu księdza Michała z Sercanami, już po jego aresztowaniu. Okazuje się, że ksiądz Sławomir Knopik Prowincjał Polski Zgromadzenia Księży Sercanów złożył do prokuratury wniosek o widzenie z księdzem Michałem. Odmówiono mu tego. Kolejny wniosek złożył jego imieniu mec. Krzysztof Wąsowski. I ten wniosek został rozpatrzony negatywnie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Za każdym razem otrzymywaliśmy odpowiedź odmowną, którą uzasadniano w ten sposób, że Współbracia Sercanie nie odpowiadali kodeksowej kategorii „osoby najbliższej”), co w rażący sposób łamie Konkordat i Konstytucyjne gwarancja wolności wyznania i autonomii Kościoła wobec Państwa. Dodam, że podobne wnioski składał także bezpośredni przełożony księdza Michała Olszewskiego SCJ - Proboszcz Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Stadnikach - ksiądz Dariusz Lewczak SCJ – mówi nam mec. Krzysztof Wąsowski.
Obrońca zapewnia, że sprawa księdza Michała Olszewskiego trafi do Nuncjatury Apostolskiej w Polsce. To oznacza, że kolejny organ międzynarodowy pozna kulisy działań Prokuratury Krajowej. Wcześniej, mec. Michał Skwarzyński, drugi z obrońców duchownego, zawiadomił Organizację Narodów Zjednoczonych, która nadała już sprawie sygnaturę.
Bez zgody na rozmowę
Reklama
Dramat księdza Michała Olszewskiego nie jest jedynym. Prokuratura odmawia Urszuli D. ,aresztowanej urzędniczce z Funduszu sprawiedliwości rozmowy telefonicznej z nastoletnim synem. Dla pani Urszuli i jej syna to prawdziwy dramat. Zaledwie dwa razy mogli spotkać się na widzeniu, które odbywało się „przez szybę”, w areszcie śledczym. Dlaczego? Jak czytamy w postanowieniu, okrytego złą sławą, prokuratora Piotra Woźniaka, pani Urszula, mogłaby w ten sposób utrudniać śledztwo!
Złożony wniosek nie może także zostać uwzględniony bowiem nie sposób wykluczyć, że za pośrednictwem w/wym. Podejrzana będzie starała się podjąć bezprawne działania – czytamy w uzasadnieniu prokuratora Piotra Woźniaka, który odrzucił wniosek Urszuli D. o możliwość rozmowy z synem.
W ten właśnie sposób syn pani Urszuli stał się osobą, która mogłaby pośredniczyć w bezprawnych działaniach podejrzanej. Ciężko o większy absurd i złą wolę prokuratora. Mecenas Krzysztof Wąsowski zapewnia, że i ta sprawa nie zakończy Sie jedynie na korespondencji z prokuraturą. O działaniach PK ma zostać zawiadomiony Rzecznik Praw Dziecka oraz Rzecznik Praw Obywatelskich.
Ksiądz Michał Olszewski, a także panie Urszula i Karolina mają pozostawać w areszcie do 21 listopada. W ubiegłym tygodniu Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do wniosku śledczych, by areszt przedłużyć, pomimo braku nowych okoliczności w sprawie. Dodatkowy zarzut dla całej trojki oceniony został przez wielu prawniczych komentatorów za absurdalny. Obrońcy zapowiadają odwołanie od tej decyzji do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który pod koniec lipca uznał, że ksiądz oraz dwie urzędniczki z końcem sierpnia opuszczą areszt. Sprawa zatoczy więc swoiste koło. Miejmy nadzieję, że SA szybko rozpatrzy zażalenie i cała trójka wyjdzie nareszcie na wolność.