Góra Cierniak. Tutaj łatwiej myśli się o tym co wieczne
Polowej Eucharystii na Górze Cierniak w dniu poświęconym Matcie Bożej, przewodniczył ksiądz dyrektor wydziału duszpasterskiego Świdnickiej Kurii Biskupiej.
Cierniak to góra położona w paśmie Gór Złotych, wznosząca się nad Doliną Białą Lądecką. Oddalona o 20 minut od Radochowa, gdzie duszpasterzem miejsca jest ks. kan. Krzysztof Pełech. Na Cierniaku wznosi się kaplica-sanktuarium Matki Boskiej Wspomożenia Wiernych, grota Matki Bożej z Lourdes oraz stacje drogi krzyżowej, które tworzą przestrzeń do modlitwy i refleksji. To miejsce przenosi w zupełnie inny, duchowy świat, pełen ciszy i spokoju. Przed II wojną światową Cierniak był jednym z najczęściej odwiedzanych sanktuariów maryjnych Ziemi Kłodzkiej.
15 sierpnia na górze odbyła się Msza święta polowa, którą celebrował ks. kan. Krzysztof Ora. - Z tego miejsca, z tej wysokości, kiedy jesteśmy prawie 600 metrów nad poziomem morza, łatwiej nam się myśli o tym, co powyżej nas, o tym, co nas przerasta - nie tylko o tym, co doczesne, ale o tym, co wieczne. Tajemnica Wniebowzięcia NMP kieruje naszą uwagę ku niebu, naszemu ostatecznemu celowi - tam, gdzie jest nasz dom, nasze ostateczne zameldowanie – mówił w homilii ks. kan. Ora.
Po zakończeniu polowej liturgii, wierni zgromadzili się na festynie sołeckim, który odbył się na placu Rekreacyjnym. Była to okazja do wspólnego świętowania, rozmów i zabawy. Mieszkańcy oraz goście mieli możliwość skosztowania lokalnych przysmaków, wzięcia udziału w zabawach i cieszeniu się z atmosfery wspólnoty, która tego dnia była wyjątkowo silna.
Przypomnijmy, że Góra Cierniak była także domem dla eremity brata Elizeusza, który przez 23 lata pełnił służbę pustelniczą, aż do swojej śmierci 10 czerwca 2023 roku. Obecnie jego miejsce zajmuje siostra Agnieszka, kontynuując tradycję życia pustelniczego na tym świętym wzgórzu.
archiwum prywatne
Cierniak - Grota Matki Bożej z Lourdes
archiwum prywatne
Cierniak - Grota Matki Bożej z Lourdes
archiwum prywatne
Większość z 200 schodów prowadzących na Cierniak to dziękczynna fundacja pielgrzymów
Fala powodziowa w Radochowie była tak wielka, że niszczyła domy
Woda, która w minionych dniach zalała Kotlinę Kłodzką, nie tylko zniszczyła domy i infrastrukturę, ale także zburzyła poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. Radochów, mała wieś, stała się ofiarą żywiołu, który odebrał jej 75 procent powierzchni. To, co zostało, jest obrazem zniszczeń, które na długo pozostaną w pamięci.
We wtorek 17 września do Radochowa do parafii, gdzie proboszczem jest ks. Krzysztof Pełech, dotarł pierwszy transport humanitarny. Wśród osób, które przybyły z pomocą, był ksiądz Robert Begierski, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Bielawie. Jak sam mówi, zdjęcia nie oddają tego, co zobaczył na miejscu – skala zniszczeń przerasta wyobrażenia. Zalane domy, zniszczone drogi – to tylko część tragedii, z którą mieszkańcy muszą teraz się zmierzyć.
„Wszystkim nam potrzebne są znaki nadziei. Potrzebne są młodym, aby odkrywali piękno i sens życia, potrzebne są rodzinom i małżonkom, aby jeszcze raz pojęli, że otwartość na życie z odpowiedzialnym macierzyństwem i ojcostwem jest misją, którą Pan powierza ich miłości” - mówił abp Wojciech Polak podczas sobotniego spotkania z doradcami życia małżeńskiego i rodzinnego, członkami stowarzyszenia wspierającego powołania oraz rodzicami misjonarzy pochodzących z archidiecezji gnieźnieńskiej.
Doroczny „opłatek” rozpoczęła wspólna modlitwa i Msza św. sprawowana w kaplicy Centrum Edukacyjno-Formacyjnego w Gnieźnie przez abp. Wojciecha Polaka i przybyłych księży. W homilii metropolita gnieźnieński nawiązał do przywołanego w liturgii słowa obrazu Maryi idącej z pośpiechem do swej krewnej Elżbiety, podkreślając, że uczy nas on nie tylko oddania i troski o innych, ale i tego, jak nieść Chrystusa do sióstr i braci. Bardzo są bowiem potrzebni ci, którzy oddawszy siebie do dyspozycji Bogu, jak Maryja, idą do bliźnich, gotowi spotkać ich, aby i w nich coś się stało, coś się poruszyło.
Lednica upamiętniła śp. o. Jana Górę w 9. rocznicę śmierci. Pomysłodawca i twórca lednickich spotkań zmarł 21 grudnia 2015 roku i został pochowany tam, gdzie na jego zaproszenie gromadziły się co roku tysiące młodych ludzi - na Polach Lednickich. W sobotę w jego intencji Mszę św. odprawił Prymas Polski abp Wojciech Polak.
„Żyć z Chrystusem, cierpieć z Chrystusem, umrzeć z Chrystusem. To znaczy również zwyciężyć z Chrystusem” - mówił o. Jan Góra. W pamięci abp. Wojciecha Polaka tak właśnie zapisał się duszpasterz lednicki, jako człowiek i kapłan zakochany w Chrystusie, zakochany w Kościele i zakochany w ludziach młodych, którym był całym sercem oddany. Wspominając go tuż po śmierci Prymas przyznał, że zawsze był urzeczony tym, jak każdego roku, z wciąż nowym entuzjazmem, o. Jan przewodniczył rzeszom młodych ludzi zebranych pod Bramą Rybą w tym - jak sam mówił - metafizycznym akcie wyboru Jezusa, który przecież do dziś się dzieje.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.