Reklama

Niedziela Małopolska

Miejsce przedziwnych tajemnic

Niedziela małopolska 5/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

spotkanie

Marcin Konik-Korn

Ks. prał. Tadeusz Juchas – kustosz sanktuarium w Ludźmierzu

Ks. prał. Tadeusz Juchas – kustosz sanktuarium w Ludźmierzu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA KONIK-KORN: - Czy Rok Jubileuszowy w Ludźmierzu przeżywany jest w wyjątkowy sposób?

Reklama

KS. TADEUSZ JUCHAS: - Jak zwykle służymy wiernym, pielgrzymom w umacnianiu i rozwijaniu wiary w Chrystusa. Próbujemy również spojrzeć na duszpasterstwo w kontekście półwiecza, jak to przeżywali nasi ojcowie, przygotowując się do uroczystości na zakończenie Roku Maryjnego w naszej archidiecezji. Każda okrągła rocznica, tak i ten złoty jubileusz jest okazją do refleksji i podsumowań. Jako spadkobiercy robimy pewien bilans, rozliczenie i stawiamy sobie pytania: jaki wpływ na wiarę, kulturę, poczucie tożsamości, identyfikacji z tradycją ma i miała koronacja papieska w Ludźmierzu? Wydarzenia z 15 sierpnia 1963 r. stały się wobec totalitaryzmu komunistycznego, „jedynie słusznego postępu i jedynej racji”, formą dezaprobaty, może nawet protestu. W pobożności naszych ojców, przygotowujących uroczystości koronacyjne, jak i świadków koronacji, jest widoczna troska o zachowanie korzeni, tysiącletniego dziedzictwa ojców. W Roku Jubileuszowym poznajemy uwarunkowania: jakie były skutki przyznawania się publicznie do Chrystusa. Uświadamiamy sobie, że w życiu religijnym zawsze występują duże komplikacje. Niezależnie od czasów i czynników geopolitycznych potrzebna jest cywilna odwaga, by przyznać się do chrześcijaństwa. Publikacja albumu „Koronacja Ludźmierz, 15 sierpnia 1963 r.” Władysława Skalskiego w oparciu o dokumenty Kościelne i Instytutu Pamięci Narodowej przybliża realia tamtego czasu. Pół wieku temu towarzysze zacierali ręce, że już koniec z Kościołem, chrześcijaństwem. Dziś też są tacy - a Kościół wciąż trwa.

- Żyjemy obecnie w innych czasach. Nie można jednak powiedzieć, że chrześcijanom żyje się dziś łatwiej...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Trudności wzywają do skrystalizowania postawy wobec Chrystusa. Jedni stają się mężni, mocni, odważni, inni, jak plewa na wietrze, poddają się. Trudności (ośmieszanie wierzących, represje) wymagają od uczniów Chrystusa klarownego świadectwa, jasnej deklaracji. Stają tu dwa potężne filary odwagi i męstwa w wierności Chrystusowi i Kościołowi: Prymas Tysiąclecia, kard Stefan Wyszyński i bp Karol Wojtyła z całym Episkopatem. Studiując album poznajemy, jak nasi biskupi, ojcowie radzili sobie z tym zagrożeniem dla wiary 50 lat temu pod wszechobecną presją systemu komunistycznego. Trzeba nam próbować porównać je z postawami dzisiejszego pokolenia w obliczu promowanego rzekomego postępu bez wiary i zachowania tradycji. Jak mamy się w tym odnaleźć jako chrześcijanie?
Jezus przestrzegał, że do końca świata będzie toczyć się walka szatana z Ewangelią, z Kościołem, ale „bramy piekielne nie zwyciężą go”. Szatan posługuje się ciągle nowymi hasłami do walki z Chrystusem i Kościołem. 50-lecie koronacji to taki czas wydobywania ze starej skrzyni duchowych skarbów…
Zło nieustannie ubiera różne szatki, by być przeciwko Kościołowi, przeciw Chrystusowi. Żyjemy w czasach źle pojętej wolności. Jubileusz, który obchodzimy, jest przypomnieniem, że Kościół cały czas głosi tę samą prawdę, te same zasady etyczne, tę samą misję o zbawieniu. Czas, który przeżywamy, ma nam przypominać o dziedzictwie naszych ojców, ma pomagać nam w ugruntowywaniu wiary, szczególnie, że rok Jubileuszu pokrywa się z Rokiem Wiary przeżywanym w Kościele.

- Jesteśmy na półmetku Roku Jubileuszowego. Czy może Ksiądz powiedzieć, co wydarzyło się w ciągu minionych 6 miesięcy?

Reklama

- Rok Jubileuszowy rozpoczął się 15 sierpnia 2012 r. Od tej pory w naszym Sanktuarium przeżywaliśmy wiele ważnych wydarzeń związanych z rocznicą. W październiku odbyła się Gwiaździsta Pielgrzymka Podhala, Orawy i Spisza „W obronie Krzyża” do Matki Bożej Ludźmierskiej Gaździny Podhala. Było to wielkie świadectwo wiary! Również w październiku zorganizowaliśmy wraz z Państwową Podhalańską Szkołą Zawodową w Nowym Targu Sympozjum naukowe, pt.: „Maryja w wierze Kościoła i w życiu narodu”. Było to niezwykle ciekawe wydarzenie, wygłoszone referaty ukazały bogactwo materiału teologicznego, historycznego, literackiego dotyczącego kultu Matki Bożej Ludźmierskiej. Niezwykle doniosłym i ważnym wydarzeniem była pielgrzymka biskupów polskich zgromadzonych na dorocznych rekolekcjach Episkopatu Polski w Księżówce w Zakopanem. 28 listopada księża biskupi nawiedzili nasze Sanktuarium z racji Roku Jubileuszowego, tu modlili się o rychłą kanonizację bł. Jana Pawła II i zawierzyli Kościół i naszą Ojczyznę opiece Matki Bożej Ludźmierskiej. Warto również dodać, że nasze obchody wyszły także poza teren Sanktuarium - w przeddzień inauguracji Roku Jubileuszowego, do Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!” w Łagiewnikach przewieziona została figura Matki Bożej Ludźmierskiej. Będzie odtąd umieszczona w Kaplicy Podhalańskiej. To taki piękny, papieski akcent naszego Jubileuszu.

- Jakie wydarzenia są jeszcze przed nami?

Reklama

- Sanktuarium ludźmierskie w Roku Jubileuszowym otrzymało pewne przywileje, skłaniające ku głębszemu przeżywaniu wiary, m.in. łaskę odpustów, związanych z nawiedzeniem tego miejsca, a także pozwolenie na odpuszczenie grzechów, zastrzeżonych dla wybranych miejsc lub przez specjalnie do tego wydelegowanych kapłanów. Dla przybywających do Ludźmierza przygotowaliśmy certyfikat pielgrzyma, który jest materialnym znakiem przeżyć duchowych. Zapraszamy pielgrzymów, stowarzyszenia i osoby prywatne w tym jubileuszowym czasie na pielgrzymkę wiary do ludźmierskiego Sanktuarium. Codziennie można zyskać odpust zupełny z tej racji.
Bezpośrednio przed głównymi obchodami rocznicy koronacji 15 sierpnia 2013 r., odbywać się będzie w Ludźmierzu nowenna przygotowująca nas duchowo do tych uroczystości. W tych dniach przywołamy znane ośrodki kultu Gaździny Podhala. Będzie więc m.in. dzień amerykański, kanadyjski, betlejemski, dominikański, podhalańczyków, wszystko po to, by uświadomić sobie, dlaczego Jan Paweł II powiedział, że parafia Ludźmierz rozciąga się na cały świat.
Chciałbym także wspomnieć o aktualnie przygotowywanym projekcie „Maryja Gaździna Podhala łączy pokolenia” - jest to konkurs dla szkół. Więcej informacji o nim można znaleźć na stronach internetowych Sanktuarium: www. mbludzm.pl.

- Po koronacji 15 sierpnia 1963 r. ówczesny bp krakowski Karol Wojtyła powiedział: „Rozpoczęło się Jej Królowanie w naszych duszach, w myślach, słowach i uczynkach, w małżeństwie, w życiu rodzinnym i wychowaniu dzieci, w obyczajach młodzieży, w pracy na polu, w warsztatach, biurach czy fabrykach - we wszystkim wreszcie, czego tknie człowiek wierzący i prawdziwy czciciel Maryi”. Jak dziś możemy odczytywać te słowa?

- Przesłanie bp. Karola Wojtyły odgrywa wciąż bardzo ważną rolę. Królowanie Maryi ma wyrażać się nie w okolicznościowych wydarzeniach, ale w codziennym życiu. To było wypowiedziane do naszych przodków, ale jest aktualne i dla nas. Wyjątkowe doświadczenie duszpasterskie bł. Jana Pawła II, polegające na powierzaniu, zawierzaniu wszystkiego Maryi, owocowało w czasie trwania całego pontyfikatu Papieża. Przyglądamy się temu doświadczeniu i pytamy - jak dziś zachować tożsamość człowieka wiary, człowieka regionu, tożsamość narodową? I nie jest to pytanie wyłącznie do środowisk polonijnych.

- Co przyciąga ludzi do Ludźmierza, jak to się dzieje, że właśnie tu, u podnóża Tatr wielu z nich zmienia swoje życie?

Reklama

- Pobożność Maryjna postrzegana jest jako pobożność serca. Maryja, jak każda matka przynosi swoim dzieciom utulenie, ciepło, poczucie bezpieczeństwa. To macierzyńskie wyjście naprzeciw potrzebom ludzkim, lękom, ciężarom. Jednak pamietajmy o tym, co zawsze powtarzał bł. Jan Paweł II: „Przez Maryję do Jezusa”. Pobożność Maryjna nie zatrzymuje nas na Matce Bożej, ale kieruje nas do Jej Syna. Bo On jest celem, sensem naszego zbawienia. On jest Uzdrowieniem i Prawdziwym Pokojem, Życiem Wiecznym. Człowiek nieustannie poszukuje odpowiedzi na najistotniejsze pytania o Boga, sens życia czy cierpienia. Podejmując trud pielgrzymowania, szuka odpowiedzi, szuka pomocy, chodząc od wieków wydeptanymi ścieżkami.
Faktycznie, od wielu lat przybywający do Ludźmierza podejmują pewne zobowiązania, składają śluby abstynencji - dziś zagrożeniem jest nie tylko alkohol, ale także hazard, narkotyki, nikotyna, czy internet. Wpisujemy te osoby do Księgi Abstynenckiej, założonej w 1844 r. Wciąż pojawiają się nowe wpisy: mężczyźni, kobiety...

- To, o czym Ksiądz Proboszcz mówi wskazuje, że u Gaździny Podhala dokonuje się wiele uzdrowień duchowych. Czy te uzdrowienia dotyczą także ciała?

- W wakacje przyjechała do Ludźmierza polska rodzina z Chicago. Przybyli nie w porę bazylika była już zamknięta. Prosili, by otworzyć im świątynię, bo chcą koniecznie przed powrotem do Stanów Zjednoczonych pomodlić się u Matki Bożej, bo mają szczególną intencję. Trochę niechętnie, otworzyłem im. Gdy się pomodlili, powiedziałem, że niedaleko jest cudowne źródełko od wieków otoczone szczególną czcią, że mogą wzorem pielgrzymów z wiarą napić się wody ze studni czy się nią obmyć. Podczas pobytu wśród Polonii w Chicago podszedł do mnie dziadek rodziny z podziękowaniem, że im to źródełko pokazałem. Opowiedział z przejęciem, że jego wnuczka, z którą byli wtedy w Ludźmierzu, miała po powrocie umówioną wizytę w szpitalu, aby usunąć zmianę skórną na twarzy. Po przemyciu twarzy wodą ze źródełka, zmiana zniknęła, zabieg był niepotrzebny. Przejmujące świadectwo. Pamiętałem z jakim ociąganiem otwierałem im kościół. Podziękowałem Panu Bogu, Matce Najświętszej - Pośredniczce Łask Wszelkich za to zdarzenie i za to, że postawił mnie w tym niezwykłym miejscu, miejscu przedziwnych tajemnic...

2013-01-31 14:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie z rodakami

Niedziela legnicka 31/2018, str. V

[ TEMATY ]

spotkanie

Archiwum autorki

Festyn parafialny

Festyn parafialny

Grupa studentów Karkonoskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Kamiennej Górze złożyła na przełomie czerwca i lipca wizytę w polskiej parafii katolickiej na Ukrainie, w mieście Szczerzec, obwód lwowski

Była to już druga wizyta. Proboszczem tamtejszej parafii jest ks. dr Aleksander Biszko, mający polskie pochodzenie, wywodzący się z Mościsk – obecnie to miejscowość graniczna.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: matka zrezygnowała z leczenia raka, by nie zaszkodzić poczętemu dziecku

2024-11-30 11:59

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich

Podczas jednej wizyty u lekarza usłyszała, że jest w ciąży i ma nieoperowalnego raka. 38-letnia Deborah Vanini zrezygnowała z leczenia, by nie zaszkodzić noszonemu pod sercem dziecku. Zmarła dwa miesiące po jego narodzinach. „Bała się śmierci, ale myślała o naszej córeczce” - wyznał jej partner podkreślając, że „społeczeństwo powinno brać przykład z tej historii, wybierając życie”.

Historia „Matki z Como”, jak nazwały ją włoskie media odbiła się szerokim echem dzięki swoistemu dziennikowi, który Deborah prowadziła w mediach społecznościowych. Jej wpisy obrazują życie jakie prowadziła. Zdjęcia pokazują piękną kobietę, kochającą podróże do wspaniałych miejsc, spotkania z przyjaciółmi, wymarzony dom, który tuż przed diagnozą wybudował dla niej jej partner. Do spełnienia ich marzeń brakowało dziecka, o które starali się kilka lat. Wpis o tym, że oczekuje potomstwa stał się zarazem zapowiedzią tragedii. W czasie jednej wizyty u lekarza dowiedziała się, że jest w ciąży, a zaraz potem, że ma nowotwór. Rak płuc. W czwartej fazie - nieoperowalny. „Szok. Od najlepszej wiadomości do najgorszej w ciągu 25 sekund - napisała na Twitterze. - Od największej radości do absolutnej rozpaczy. Od ekstazy po męki piekielne. Od teraz - ciemność”.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał-nominat Byczok: wzbogacę Kolegium Kardynalskie światłem ze Wschodu

2024-12-06 18:50

[ TEMATY ]

kardynał

Ukraina

kolegium kardynalskie

Vatican Media

Bp Mykoła Byczok

Bp Mykoła Byczok

W gronie kardynałów, których kreuje jutro papież Franciszek, znajduje się pochodzący z Ukrainy grekokatolicki biskup Mykoła Byczok. Jako ordynariusz eparchii Świętych Piotra i Pawła w Melbourne, odpowiada on za Ukraińców w Australii, Nowej Zelandii i Oceanii. Ma też związki z Polską, skończył bowiem seminarium redemptorystów w Tuchowie. „Wzbogacę Kolegium Kardynalskie światłem ze Wschodu” - podkreślił w rozmowie z Radiem Watykańskim.

Bp Byczok wyraził wdzięczność Polakom, za otwarcie serc i domów na doświadczonych wojną Ukraińców. „Pan Bóg to pamięta. My też będziemy pamiętać ofiarowaną nam pomoc i trzymać w naszych sercach ogromną wdzięczność. Będziemy prosić Pana Boga, żeby błogosławił waszemu narodowi” - wyznał. Pytany o to, co jego nominacja wniesie do Kolegium Kardynalskiego, podkreślił, że papież mianuje kardynała dla Kościoła powszechnego, jednak to, że jest z pochodzenia Ukraińcem, oznacza, że w tym nowym powołaniu będzie reprezentować również Kościół ukraiński, a nie tylko australijski, który obecnie jest miejscem realizacji jego powołania.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję