„Pierwszą fazę reformy IOR-u naznaczyło kilka kluczowych elementów. Skontrolowaliśmy wszystkie konta i zamknęliśmy ponad 3 tys. z nich. Postanowiliśmy, że przyszłość banku musi charakteryzować maksymalna przejrzystość, dlatego też powinniśmy wiedzieć, kim są nasi klienci. Zatrudniliśmy najlepszych światowych specjalistów po to, by poddać dokładnej kontroli każde pojedyncze konto – podkreśla von Freyberg. - W internecie znajdują się dokładne sprawozdania z naszej pracy i każdy może sprawdzić, co bank watykański aktualnie robi. Obecnie zdecydowana większość naszych klientów to: instytucje katolickie, zakony, pracownicy Watykanu, diecezje i parafie, czyli ci, którym naprawdę pragniemy służyć. Mogę powiedzieć, że z tego, co mówiono o IOR-ze, wiele rzeczy było nieprawdziwych i nie opierało się na faktach. Przejrzystość pomoże to wyciszyć. Osobiście bardzo się cieszę, że wezwano mnie, bym mógł w tym właśnie miejscu służyć Kościołowi i Stolicy Apostolskiej i robić to w doskonałym zespole. Napawa radością fakt, że kiedy Kościół prosi o pomoc, tak wielu ludzi gotowych jest współpracować i służyć”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu