Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Uratowana perła architektury w Przywodziu

Architektoniczny kunszt renowacji kościoła pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Przywodziu budzi szlachetny podziw. Strop świątyni porównywalny jest swym blaskiem z perłą Pomorza, jakim jest położone niedaleko sanktuarium Matki Bożej w Brzesku.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 4/2013, str. 2

[ TEMATY ]

Kościół

zabytki

Ks. Robert Gołębiowski

Kościół w Przywodziu

Kościół w Przywodziu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Archidiecezja szczecińsko-kamieńska została mocno doświadczona dramatem wojennych losów związanych przede wszystkim ze sporym zniszczeniem wspaniałych funkcjonujących tutaj od wielu wieków świątyń. Powojenne dzieje Kościoła nad Odrą i Bałtykiem ukazują także heroiczną odbudowę i rekonstrukcję setek kościołów. Przywracane są one z mozołem do pierwotnego blasku i świetności. Oddano w ten sposób do kultu Bożego wiele świątyń, które stały się odtąd miejscem modlitwy i sprawowania Eucharystii oraz sakramentów. Stały się także perłami architektury. Kolejnym pięknym dowodem tej troski jest odrestaurowany i poświęcony kościół pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Przywodziu na terenie parafii Żuków, której proboszczem jest ks. kan. Mirosław Gębicki.

Niezwykła jest historia tej świątyni. Kościół w Przywodziu powstał w końcu XV wieku. Od 1540 r. pozostawał w rękach ewangelików pod patronatem rodziny von Wedel, która w XVIII wieku ufundowała bogate późnobarokowe wyposażenie. Kościół został wzniesiony z kamienia polnego, natomiast szczyty i ościeża wymurowano z cegły. We wnętrzu przetrwały do naszych czasów wartościowe elementy wyposażenia - późnobarokowy ołtarz i nisza późnogotyckiego sakramentarium, późnobarokowe drewniane epitafium Friedricha von Wedel, ceramiczna chrzcielnica, krucyfiks i prospekt organowy z 2. poł. XIX wieku, obraz z wizerunkiem Chrystusa z 1887 r., jak również wiszący świecznik w kształcie koła z 1920 r. jako epitafium żołnierzy poległych w czasie I wojny światowej. Wnętrze kościoła nakryte jest belkowym polichromowanym stropem z 1787 r. Powierzchnie stropu zdobią zwoje akantowej wici, przedstawienia Baranka Bożego i krzyża otoczonego koroną cierniową oraz cytaty z Biblii. Do niedawna strop zagrożony był zniszczeniem, gdyż spróchniałe były końcówki belek, toczone przez kołatka, a polichromia była zabrudzona z brunatnymi zaciekami. Pierwsze prace remontowe wokół kościoła wykonano, gdy proboszczem był ks. Andrzej Miś, a całościowego remontu podjął się z całą determinacją i ofiarnością ks. kan. Mirosław Gębicki. Wyremontowano dach i wzmocniono konstrukcję stropu. Kolejnym etapem były specjalistyczne prace dotyczące stropu. Wykonywała je firma konserwatorska Tadeusza Makulca ze Szczecina. Najpierw zdemontowano deski stropu, poddano je impregnacji owadobójczej i w wzmacniającej, zabezpieczono i uzupełniono warstwę malarską. W końcu wykonano także konserwację całej powierzchni stropu, przywracając jej pierwotny wygląd.

Uroczystości poświęcenia murów odnowionej świątyni oraz bezcennych malowideł umieszczonych na suficie kościoła 17 grudnia 2012 r. przewodniczył abp Andrzej Dzięga. Obecni byli kapłani z dekanatu pyrzyckiego z dziekanem, ks. kan. Leszkiem Koniecznym, ks. Andrzejem Misiem - poprzednim proboszczem, ks. prał. Janem Kazieczko i ks. kan. Józefem Cyrulikiem, władze samorządowe powiatu pyrzyckiego, gminy Przelewice, wojewódzki konserwator zabytków Ewa Stanecka, prezes Polsko-Niemieckiej Fundacji Ochrony Zabytków Peter Schabe, mieszkańcy Przywodzia liczącego blisko 350 mieszkańców. Architektoniczny kunszt renowacji kościoła w Przywodziu budzi szlachetny podziw. Strop świątyni porównywalny jest swym blaskiem z perłą Pomorza, jakim jest położone niedaleko sanktuarium Matki Bożej w Brzesku. Odnowiony kościół w Przywodziu stanie się odtąd istotnym miejscem ukazującym troskę obecnego pokolenia o godność miejsca modlitwy i sprawowania Eucharystii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-01-28 10:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół

„Tak, wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół i nie przyłączę się do pyszałków, którzy go osądzają, bo pamiętam tylko jego dobrodziejstwa!” (André Frossard)

Krytyka Kościoła jest dziś szczególnym zadaniem mediów, najważniejszym newsem na pierwszych stronach. Tematem są różne zgorszenia moralne – rzekome lub prawdziwe, bogactwa Kościoła – raczej urojone niż rzeczywiste. Do najbogatszych ludzi w danym państwie nie da się zaliczyć nawet ważnego kardynała czy biskupa. A świat jest bogaty wśród różnych warstw społecznych. Dziennikarze zarabiają więcej niż profesorowie wyższych uczelni, podobnie rządzący, wielki biznes, rady nadzorcze i nie tylko. Zasadą prawowitej własności jest to, że powinna pochodzić z pracy. A czy tak jest naprawdę, także w Polsce? Wezwania Ojca Świętego Franciszka są słyszane, ale ludzie bogaci nie odnoszą ich do siebie. Odnoszą je do hierarchii Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Duch Święty - Osoba czy energia?

Niedziela Ogólnopolska 22/2009, str. 22

[ TEMATY ]

Duch Święty

Karol Porwich/Niedziela

Wydaje mi się, że ciągle za mało mówi się w Kościele o Duchu Świętym. Miałem ostatnio w domu wizytę dwóch nachalnych pań, najwyraźniej nie z naszego wyznania, które próbowały mi udowodnić, że Duch Święty to po prostu jakaś Boża energia, siła, sposób działania. Na dowód tego przeczytały mi całą masę tekstów, w których nigdzie nie było mowy o tym, że Duch Święty choć trochę podobny jest do osoby. Na jakiej podstawie uznajemy, że Duch Święty to Trzecia Osoba Trójcy Świętej, a nie np. energia czy tchnienie, które wychodzi od Jedynego Boga?
Michał

CZYTAJ DALEJ

Duch Święty – kim jest najbardziej tajemnicza Osoba Trójcy Świętej?

2024-05-19 07:08

[ TEMATY ]

Duch Święty

Kard. Grzegorz Ryś

Materiał prasowy

Czy faktycznie jest równy Ojcu i Synowi? Jak działa? Czym są dary Ducha Świętego? Dlaczego tak mało o Nim wiemy? Duch Święty to niezaprzeczalnie najbardziej tajemnicza Osoba Trójcy Świętej. Jest niewidoczny jak wiatr, a jednak działa.

W Starym Testamencie bywa przedstawiany jako potężna moc, którą posługuje się Bóg, a dzisiaj najczęściej kojarzymy Go z obrazem gołębicy, płomienia czy silnego podmuchu. Jego nieoczywista moc, o której mówią te wizerunki, może zdziałać cuda. Wystarczy poznać Go i dać się Mu poprowadzić. Dopiero w Nowym Testamencie ukazuje nam się nie jako jakaś siła, wiatr, tchnienie czy moc, ale Osoba Boża.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję