Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

400 lat Karmelu terezjańskiego w Polsce

Niedziela szczecińsko-kamieńska 3/2013, str. 6-7

[ TEMATY ]

jubileusz

Karmel

Archiwum wspólnoty

Uroczystości jubileuszowe w szczecińskim Karmelu

Uroczystości jubileuszowe w szczecińskim Karmelu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ubiegłym roku minęło 400 lat od przybycia pierwszych karmelitanek bosych do Polski. 26 maja 1612 r. na zaproszenie polskich karmelitów bosych dotarły do Krakowa 4 mniszki z Flandrii (z Niderlandów, obecnie Belgia). Jedną z nich była s. Maria od Trójcy Świętej - pierwsza przeorysza klasztoru pw. św. Marcina. Była ona wychowanką Matki Anny od Jezusa - jednej z pierwszych duchowych córek św. Teresy w zreformowanym Karmelu i spadkobierczynią św. Jana od Krzyża.

Św. Teresa z Ávila założyła 17 klasztorów w Hiszpanii. Następne fundacje powstały we Włoszech (w roku 1590), we Francji (1604), w Belgii (1607) i w roku 1612 w Polsce. W 50 lat od założenia pierwszego klasztoru pw. św. Józefa w Ávila (rok 1562) Karmel Terezjański został zaszczepiony na gruncie polskim. Obecnie istnieje w Polsce 29 klasztorów Karmelitanek Bosych w dwóch prowincjach Zakonu: krakowskiej (12 klasztorów) i warszawskiej (17 klasztorów).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obchody 400-lecia przybycia karmelitanek do Polski rozpoczęła uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem generała Zakonu Karmelitów Bosych o. Saverio Cannistrŕ OCD w klasztorze krakowskim przy ul. Kopernika. Zostały przygotowane wystawy, zorganizowane sympozja i konferencje. Jubileusz obchodziły wszystkie wspólnoty karmelitańskie w Polsce, w tym szczeciński Karmel.

Reklama

Warto wspomnieć, że dziękczynną Mszę św. sprawował abp Andrzej Dzięga wraz z kilkunastoma kapłanami w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Całą kaplicę wypełniali uczestnicy jubileuszowego dziękczynienia za obecność Karmelu w Polsce i w Szczecinie, na ziemi nad Odrą i Bałtykiem.

Ksiądz Arcybiskup w homilii powiedział o pragnieniu swego poprzednika abp. Kazimierza Majdańskiego, aby na tej ziemi powstał klasztor kontemplacyjny. Pasterz archidiecezji wskazał na kontekst historyczno-społeczny mieszkańców Pomorza, pilną potrzebę błagania o przebaczenie i łaskę pojednania dla obecnych oraz minionych pokoleń. Mniszki wstawiają się do Boga za ludem tej ziemi i błagają o Boże miłosierdzie. Szczególnie modlą się o powołania kapłańskie i za kapłanów.

Siostry przygotowały okolicznościową wystawę o powstaniu szczecińskiej fundacji, zawierającą m.in. genealogię fundacji polskich karmelitanek bosych, w tym szczecińskiej.

16 czerwca ub.r. Wspólnota Karmelu Miłości Miłosiernej obchodziła 15. rocznicę śmierci pierwszej przeoryszy Matki Teresy od Niepokalanego Serca Maryi. Piszę o tym, gdyż historia Matki Teresy wpisuje się w historię polskiego Karmelu. W Eucharystii w intencji Matki Teresy uczestniczyło kilku kapłanów, najmłodsza siostra Jadwiga z rodziną i grono „najstarszych” przyjaciół i dobrodziejów Karmelu. Homilię wygłosił ks. dr Jan Mazur, w której przybliżył historię życia śp. Matki Teresy.

Reklama

Warto bliżej poznać pierwszą przeoryszę szczecińskiego Karmelu, w którym przeżyła 14 lat. Siostra Teresa od Niepokalanego Serca Maryi, z domu Anna Czarnecka, urodziła się 19 lipca 1926 r. Do wybuchu II wojny światowej mieszkała w rodzinnym majątku w Przybysławiu k. Jarocina. Jadwiga i Antoni Czarneccy byli wykształceni, pielęgnowali polskie tradycje i praktykowali głęboką wiarę. Żyli chrześcijaństwem ewangelicznym i wdrażali w nie dzieci przez regularne życie sakramentalne, modlitwę i uczynki miłosierdzia wobec najbardziej potrzebujących. Znajdowało to swoje odzwierciedlenie w dbałości o wysoki poziom życia materialnego i moralnego ludzi zatrudnionych w majątku.

Państwo Czarneccy dbali o wszechstronną edukację dzieci, która początkowo odbywała się w domu i po każdym roku kończyła się egzaminem państwowym. Przed wojną Anna rozpoczęła naukę w gimnazjum w Poznaniu. Rodzice zatroszczyli się także o naukę języków obcych przez swoje dzieci. W domu była rodowita Francuzka, nauczycielka, dzięki temu Ania znała doskonale język francuski, a także niemiecki, włoski i łacinę. W późniejszym okresie znajomość języków wykorzystywała do tłumaczenia książek i prowadzenia korespondencji zakonnej.

W czasie II wojny światowej rodzina Czarneckich przeżyła wysiedlenie, głód i bezdomność, ale doświadczała też opieki Opatrzności Bożej. Zawierucha wojenna rzuciła ich do Warszawy. W 1940 r. Ania kontynuowała naukę u Sióstr Niepokalanek w Szymanowie, gdzie nadrobiła zaległości i przed Powstaniem Warszawskim zdała maturę. Na początku sierpnia 1944 r. Niemcy deportowali rodzinę do obozu wysiedleńców pilnowanych przez własowców. Ojciec został przez nich rozstrzelany na oczach rodziny. W marcu 1945 r. wrócili do rodzinnego Przybysławia. Majątek został objęty reformą rolną, więc pani Jadwiga z szóstką dzieci osiedliła się w Racocie, gdzie założyła fermę drobiową. Anna uczyła w szkole w Jarocinie i udzielała korepetycji.

Reklama

11 lutego 1946 r. Anna wstąpiła do poznańskiego Karmelu. To pragnienie nosiła w sobie od trzeciego roku życia. Później jako 15-letnia dziewczyna dzięki światłu otrzymanemu na modlitwie upewniła się, że Karmel ma być miejscem, w którym całą siebie odda Panu Jezusowi. W dniu obłóczyn w habit karmelitański otrzymała nowe imię siostra Teresa od Niepokalanego Serca Maryi. Profesję wieczystą złożyła 2 lutego 1951 r. W poznańskiej wspólnocie przeżyła 9 lat. W styczniu 1955 r. wyjechała wraz z grupą sióstr na fundację do Częstochowy. Po drodze zatrzymały się w krakowskim Karmelu przy ul. Kopernika, gdzie 2 lata oczekiwały na fundację. Jest to jedyny klasztor, który od 1725 r. przetrwał do naszych czasów. Na początku lat 80. XX wieku Wspólnota Karmelu w Częstochowie została poproszona przez ówczesnego pasterza diecezji szczecińsko-kamieńskiej bp. Kazimierza Majdańskiego o fundację w Szczecinie. Siostry przyjęły zaproszenie i rozpoczęto starania o założenie nowej fundacji, po 26 latach budowania wspólnoty częstochowskiej.

25 marca 1983 r. przyjechały do Szczecina dwie siostry: Teresa od Niepokalanego Serca Maryi i Miriam od Krzyża, które przez pierwsze miesiące prowadziły prawie pustelnicze życie. Miały czuwać nad budową klasztoru. Gdy w listopadzie przyjechały z Częstochowy kolejne dwie siostry, rozpoczęły życie wspólnotowe.

W czerwcu 1984 r. wstąpiła pierwsza postulantka, a we wrześniu druga (obie z naszej diecezji). Od początku fundacji Matka Teresa była mianowana wikarią, a gdy otworzono nowicjat pełniła obowiązki mistrzyni nowicjatu.

11 lutego 1996 r. siostry obchodziły 50-lecie wstąpienia Matki do Karmelu. Pytana o sposób przeżycia tylu lat w zakonie, odpowiedziała „Jestem wciąż na początku drogi”.

Matka Teresa od Niepokalanego Serca Maryi zmarła 15 czerwca 1997 r. Była wierną córką św. Teresy od Jezusa, żyła duchowością karmelitańską w wierze, miłości i pokorze.

2013-01-17 14:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy pod tym wezwaniem

Niedziela małopolska 43/2015, str. 7-8

[ TEMATY ]

jubileusz

Archiwum ks. Krzysztofa Halaczka

Kościół Bożego Miłosierdzia przy ul. Smoleńsk

Kościół Bożego Miłosierdzia przy ul. Smoleńsk
U zbiegu ulic Smoleńsk i Felicjanek w Krakowie stoi niewielki kościół pw. Bożego Miłosierdzia. Do tej świątyni przychodzą co tydzień osoby, które ukochały to miejsce i od lat, właśnie tutaj gromadzą się na modlitwie. W tym roku, 25 października kościółek na Smoleńsku obchodzi szczególny jubileusz 350-lecia konsekracji.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Czy ateista może stworzyć jasełka?

2024-12-26 20:07

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy ateista może napisać jasełka? Przed nami fascynująca historia Jeana-Paula Sartre’a, filozofa-egzystencjalisty, który w trudnych czasach stalagu jenieckiego w Trewirze stworzył głęboko poruszające jasełka.

To dzieło, choć stworzone przez niewierzącego, poruszało ważne motywy religijne i filozoficzne. Główny bohater, Bariona, jest człowiekiem, który sprzeciwia się rzymskiemu okupantowi i pragnie, by rodziło się jak najmniej dzieci. Jednak w miarę rozwoju akcji doświadcza przemiany, która pozwala mu spojrzeć na rzeczywistość z nowej perspektywy.
CZYTAJ DALEJ

700.000 dzieci w Sudanie głoduje!

2024-12-26 14:11

[ TEMATY ]

głód

Sudan

Adobe Stock

Coraz bardziej dramatyczna staje się sytuacja humanitarna w ogarniętym wojną domową Sudanie. Według Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF), w co najmniej pięciu regionach kraju panuje obecnie głód. Przypomniał o tym w Boże Narodzenie dyrektor zarządzający niemieckiej sekcji UNICEF Christian Schneider, podkreślając, że jest to „przerażające wołanie o pomoc”. Z powodu katastrofalnych warunków cierpi każdego dnia ponad 700 000 głodujących dzieci.

Co to oznacza dla każdego z tych dzieci w Sudanie Schneider zobaczył podczas niedawnego pobytu w tym kraju. „Całkowicie wyczerpane, apatyczne małe dzieci, wychudzone twarze i zdesperowani rodzice, którzy boją się o życie swoich dzieci” - stwierdził. Winna jest niekończąca się wojna. „Ten horror jest dziełem człowieka” - podkreślił przedstawiciel UNICEF.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję