Reklama

Felietony

Kto tu kogo oszukał?

To, co wywołała akcja Krzysztofa Stanowskiego z nagraniem z "kolegium Kanału Zero" niestety nie przyniesie wielu zmian, a jednak z wielu powodów można powiedzieć, że stało się coś wyjątkowego.

2024-08-07 07:05

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liczni zdobywcy "Grand Pressów", politycy i pupilki medialne obecnej władzy, ludzie mieniący się dziennikarzami pokazali się w całej krasie, ujawniając kolejny raz, że swoje złe emocje stawiają ponad rzeczywistość. Wystarczy, że w sieci ukazało się coś, co rzekomo miało obciążać Krzysztofa Stanowskiego, który nie kocha Prawa i Sprawiedliwości, ale wielokrotnie skompromitował mainstream, a to jest zbrodnia, żeby rzucili się jak wygłodniali drapieżnicy na świeże mięso i zaczęli konsumpcję. Nieważne, że nagranie pochodziło od człowieka skazanego, Zbigniewa Stonogi, a oni nawet nie sprawdzili tego, co on wrzucił do internetu.

Okazało się, że to robota samego Stanowskiego, który postanowił zareagować na ofertę Stonogi: bezpłatne użyczenie na miesiąc jednego z dwóch samochodów - Lamborghini Huracan lub Mercedesa-AMG GT za haki na Stanowskiego. 

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Skończyło się kompromitacją Stonogi i jego uczniów. Nagranie, które opublikował było od początku do końca dziennikarską prowokacją. Stanowski i jego ludzie z Kanału Zero zmontowali nagranie, które trafiło w jego gusta, on je opublikował cały rozemocjonowany w sieci, sprzedając jako sensacja, a po wszystkim Stanowski opublikował z kolei swoje nagranie jak cała akcja powstawała.

Reklama

Niemniej kontrowersji niż samo zdarzenie wywołały reakcje tzw. ekspertów, sympatyków władzy z okolic mediów, polityki, a nawet prokuratury. Bianka Mikołajewska, najnowszy narybek w Telewizji Polskiej przejętej przez rząd, napisała długi tekst o tym, że Krzysztof Stanowski "wprowadził w błąd opinię publiczną, by pokazać, jak łatwo nią manipulować", a to co zrobił jej się nie podobało, bo jest wojna na Ukrainie, a ludzi trzeba uczulać na dezinformację i nie obniżać zaufania do mediów (tj. do niej i kolegów, bo do prawicowych, czy katolickich mediów można).

Co za wybitny przykład niezrozumienia tego, co się stało. To nie Stanowski oszukał ludzi, tylko Stonoga, przy ich pomocy. Nawet po ujawnieniu całej kompromitacji - nie przyszła żadna refleksja. Jedyna reakcja to kasowanie wpisów i żenujące próby obrony, ale żadnych konstruktywnych wniosków, o uderzeniu się w piersi nie wspominając. Dla nich to za ciężkie, bo musieliby przyznać, że nie tylko żyli w kłamstwie, ale karmili nim ludzi dla zysku finansowego i politycznego, a ze szkodą dla demokracji.

Niestety. Nic się tam na razie nie zmieni. Za jakiś czas ktoś równie skompromitowany też coś opublikuje i oni tak samo to łykną, jak teraz. Może lekko wydłuży się czas, jaki będzie potrzebował Stonoga, aż znów będą z niego korzystać.

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kiedy żaba przestanie się gotować?

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Pewnie nieraz spotkaliśmy się z określeniem „gotowanie żaby”. Syndrom gotującej się żaby oznacza, że stopniowo akceptujemy pogarszające się warunki wokół nas, przyzwyczajając się do nich. W końcu może dojść do sytuacji, w której jesteśmy tak wyczerpani ich znoszeniem, że brakuje nam energii, by się z nich uwolnić.

Coś takiego dzieje się z całym państwem, które znalazło się w stanie ciągłej „likwidacji”, ale wyjątkowo intensywnie dotyka to sfery szeroko pojętej obrony. Zaczęło się od przyjęcia doktryny, że tam gdzie państwo demokratycznie nie może, tam policję pośle. Telewizja Polska, Polska Agencja Prasowa i Prokuratura Krajowa – to w tych miejscach ludzie widząc, że łamane jest prawo, nie mogli wezwać do obrony policję, bo funkcjonariusze już byli na miejscu, ale nie, żeby stać po stronie obywateli, ale osłaniać bezprawie. Podobnie było w trakcie protestu rolników przeciwko Zielonemu Ładowi, gdzie policja robiła za zbrojne ramię władzy.

CZYTAJ DALEJ

Anita Włodarczyk: Wierzę w Boga, kocham Go, jestem Mu oddana

2024-08-07 07:13

[ TEMATY ]

sport

wiara

świadectwo

PAP/Adam Warżawa

W przeszłości Włodarczyk przyznawała, że po każdym sezonie pojawia się na Jasnej Górze, by przed Obrazem Matki Bożej Częstochowskiej podziękować Panu Bogu i Jego Matce.

Anita Włodarczyk przechodzi do historii światowego sportu. W Japonii wywalczyła złoto i trzeci raz z rzędu została mistrzynią olimpijską. W Paryżu niestety nie udało się dokonać, Włodarczyk zawody skończyła na 4. miejscu. "Zabrakło szczęścia, szkoda" - skwitowała.

CZYTAJ DALEJ

"DGP": W polskich szpitalach coraz łatwiej o aborcję...

2024-08-07 07:29

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe.Stock

Od czasu zmiany władzy szpitale zmieniły podejście do aborcji i wykonują ją chętniej niż za rządów Zjednoczonej Prawicy – wynika z ankiety przeprowadzonej przez "Dziennik Gazetę Prawną". Jej wyniki omówiono w środowym wydaniu gazety.

W artykule napisano, że "choć polskie przepisy dotyczące aborcji są przed procesem liberalizacji, placówki medyczne już zmieniły swoje praktyki".

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję