Reklama

Sport

Paryż - od rana emocje siatkarskie: biało-czerwoni kontra "klątwa ćwierćfinałów"

W poniedziałek z samego rana polscy siatkarze przystąpią do meczu ze Słowenią. Stawką miejsce w półfinale.

[ TEMATY ]

sport

siatkówka

Igrzyska Olimpijskie

PAP

Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024

Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Następnie o ćwierćfinał zagrają "plażowicze" Michał Bryl i Bartosz Łosiak - to najciekawsze poniedziałkowe wydarzenia na olimpijskich arenach w Paryżu z udziałem Polaków.

Ekipa trenera Nikoli Grbica awans do najlepszej ósemki siatkarskiego turnieju olimpijskiego uzyskała z drugiego miejsca w grupie B. Biało-czerwoni zakończyli tę fazę z dwoma zwycięstwami - 3:0 z Egiptem i 3:2 z Brazylią - oraz jedną porażką - dość bolesną - 1:3 z Włochami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ich gra w każdym z tych spotkań mocno falowała, w żadnym z nich nie zaprezentowali się na tak wysokim poziomie, do jakiego przyzwyczaili kibiców choćby w poprzednim sezonie, kiedy sięgnęli po mistrzostwo Europy.

Słoweńcy, którzy dopiero poprzez tegoroczną Ligę Narodową uzyskali olimpijski awans, rywalizowali w grupie A, w której odnieśli komplet zwycięstw, w tym nad mistrzami z Tokio, gospodarzami imprezy Francuzami 3:2. Ponadto ograli Kanadę 3:1 i Serbię 3:0.

"Teraz się zaczyna prawdziwe granie, będziemy się bić jak bokserzy" - powiedział o ćwierćfinale ze Słowenią przyjmujący Kamil Semeniuk.

Podziel się cytatem

Polscy siatkarze ostatni raz awansowali do strefy medalowej igrzysk olimpijskich w 1976 roku w Montrealu, gdzie wywalczyli złoto i jednocześnie jedyny raz stanęli na podium. W pięciu ostatnich edycjach najważniejszej sportowej imprezy odpadli właśnie w ćwierćfinale. Semeniuk podkreślił jednak, że on i jego koledzy nie myślą o "klątwie ćwierćfinału".

Mecz Polska Słowenia rozpocznie się o godz. 9:00

Reklama

Godzinę później bój o ćwierćfinał, w przepięknej scenerii z Wieżą Eiffla w tle, zagrają siatkarze plażowi Michał Bryl i Bartosz Łosiak. Brązowi medaliści ubiegłorocznych mistrzostw świata zmierzą się z bardzo doświadczoną hiszpańską parą - Pablo Herrera i Adrian Gavira.

42-letni Herrera jest wicemistrzem olimpijskim z... Aten z 2004 roku. Wówczas startował z innym partnerem. Ponadto w 2005 roku wywalczył złoty medal mistrzostw Europy wspólnie z Raulem Mesą, a w 2013 powtórzył sukces, już w parze z Gavirą, który 17 września skończy 37 lat.

Hiszpański duet po dwóch zwycięstwach i porażce zajął drugie miejsce w grupie F olimpijskiego turnieju w Paryżu. Z takim samym bilansem drugą lokatę zajęli też Bryl i Łosiak w grupie C.

W tenisie stołowym (godz. 10) w drużynowym turnieju kobiet, w 1/8 finału, Polki zmierzą się z wicemistrzyniami z Tokio - Japonkami, które będą zdecydowanymi faworytkami tego meczu.

Tuż przed południem w eliminacjach 400 m na lekkoatletycznej bieżni wystąpią Natalia Kaczmarek i Justyna Święty-Ersetic. Pierwsza z nich wymieniania jest wśród kandydatek do podium. Pod koniec lipca w Londynie czasem 48,90 pobiła własny rekord Polski.

"Mam nadzieję, że igrzyska olimpijskie w Paryżu będą jej" - mówił PAP Marek Rożej, trener Kaczmarek.

Duże nadzieje polscy kibice wiążą ze startem Aleksandry Mirosław i Aleksandry Kałuckiej we wspinaczce sportowej na czas, debiutującej jako samodzielna konkurencja w olimpijskim programie. Nawet dwa medale Polek nie będą dla nikogo zaskoczeniem. Najpierw jednak trzeba udanie przejść przez eliminacje, które rozpoczną się o godz. 13.

Reklama

W poniedziałek w sportach indywidualnych z polskiej ekipy wystąpi jedynie zapaśniczka Wiktoria Chołuj - w 1/8 finału kategorii 68 kg powalczy z Chinką Feng Zhou.

W programie olimpijskim debiutu doczekał się również cross w kajakarstwie górskim. Mateusz Polaczyk i Grzegorz Hedwig zaprezentują się w ćwierćfinale (15.30) tej bardzo widowiskowej konkurencji.

W kolarskich kwalifikacjach sprintu drużynowego kobiet w stawce ośmiu drużyn wystartują Polki. Marlena Karwacka, Urszula Łoś i Nikola Sibiak zostały rozstawione z "trójką".

Ponadto kolejny dzień startów czeka jeźdźców i żeglarzy.(PAP)

2024-08-05 07:13

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polskie siatkarki przegrały z Serbią 1:3 w swoim trzecim meczu w mistrzostwach Europy

[ TEMATY ]

sport

siatkówka

PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Polskie siatkarki przegrały w belgijskiej Gandawie z Serbią 1:3 (25:18, 13:25, 23:25, 18:25) w swoim trzecim meczu grupy A mistrzostw Europy. To pierwsza porażka drużyny Stefano Lavariniego, która we wtorek zmierzy się z Belgią.

Serbia wygrała trzecie spotkanie w turnieju i jest już pewna awansu do 1/8 finału.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. 29. OKWB. Młodzi znawcy Pisma Świętego

2025-04-10 18:20

[ TEMATY ]

Civitas Christiana

bp Adam Bałabuch

Ogólnopolski Konkurs Wiedzy Biblijnej

okwb

Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana

Joanna Rudy

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Bartosz Pajdak, zwycięzca diecezjalnego etapu 29. Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej, wraz z komisją konkursową i swoją katechetką Anetą Klinke-Osadnik

Bartosz Pajdak, zwycięzca diecezjalnego etapu 29. Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej, wraz z komisją konkursową i swoją katechetką Anetą Klinke-Osadnik

Na progu Wielkiego Tygodnia 10 kwietnia, w murach Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy odbył się diecezjalny etap 29. Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej. W zmaganiach wzięło udział 18 uczniów szkół średnich z Wałbrzycha, Świdnicy, Dzierżoniowa i Ząbkowic Śląskich.

Zanim młodzież przystąpiła do części pisemnej, uczestnicy zgromadzili się na Eucharystii w seminaryjnej kaplicy. Mszy świętej przewodniczył bp Adam Bałabuch, który w homilii mocno podkreślił, że nie wystarczy tylko znać treść Pisma Świętego – trzeba nim żyć. – Można mieć dużą wiedzę na temat Pisma Świętego. Ale o ile ważniejsze jest to, czy ja tym żyję? Czy to słowo oświeca moje życie? Przekłada się na moje uczynki, moją codzienność? – pytał biskup pomocniczy. – Prawdziwe zwycięstwo to życie słowem, które prowadzi do przemiany relacji z Panem Bogiem i drugim człowiekiem – dodał.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja Portsmouth przeprasza ofiarę

2025-04-10 22:39

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Pochodzący z Polski ksiądz Piotr Glas z angielskiej diecezji Portsmouth został wczoraj uznany winnym czynów lubieżnych wobec dziecka na tle fetyszu stóp. Ława przysięgłych w sądzie w Saint Helier na wyspie Jersey wydała orzeczenie w sprawie trzech zarzutów, uniewinniając oskarżonego z dwóch. Wcześniej sąd odrzucił trzy inne zarzuty. Do przestępstw doszło, gdy duchowny był duszpasterzem na tej wyspie w latach 2002-2008.

Biskup diecezji Portsmouth opublikował oświadczenie, w którym wyraził głębokie ubolewanie z powodu przestępstw popełnionych przez ks. Glasa, a także przeprosił ocalałego za wykorzystanie, jakiego doznał i cierpienie, które w jego wyniku musi w życiu znosić.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję