Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Mam nadzieję, że powrócę do Afryki!

Niedziela zamojsko-lubaczowska 2/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

misje

Archiwum s. Doroty Mostowskiej

W wiosce niedaleko granicy z Etiopią

W wiosce niedaleko granicy z Etiopią

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

JOANNA SITARZ: - Misje stanowią szczególny element działalności Kościoła, w którym nie istnieją utarte schematy, które mogłyby być stosowane wszędzie i w każdym czasie. Jest to praca bardzo trudna, wymagająca samozaparcia. Siostro Doroto, kiedy Siostra poczuła powołanie do służby misyjnej?

S. DOROTA MOSTOWSKA: - Zafascynowało mnie opowiadanie werbisty - o. Józefa Pieczykolana z mojej parafii Tereszpol, który opowiadał o Ghanie w zachodniej Afryce. Byłam jeszcze dzieckiem. Po jakimś czasie spotkałam o. Józefa. O misjach opowiadał bardzo mało. Powiedział dobitnie: pojedziesz to zobaczysz. Po liceum medycznym zaczęłam pracować jako pielęgniarka, odnalazłam ulotkę o naszym zgromadzeniu i to mi zostało w sercu i w myśli. Po ok. 3 miesiącach napisałam do zgromadzenia z nadzieją, że ktoś mi odpowie. We Włoszech była już wtedy pierwsza Polka, w Polsce nie było nas wtedy, choć obecnie od kilku lat są Ojcowie Matki Bożej Pocieszenia w Warszawie. Początkowo to była tylko korespondencja, a potem zostałam zaproszona przez siostry; wyjechałam, nauczyłam się języka włoskiego i zdecydowałam. Czułam, że Pan Bóg powołuje mnie właśnie tam.

- Po liceum medycznym rozpoczęła Siostra swoją przygodę. Jak długo ona trwa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Pracowałam jeszcze 1,5 roku w szpitalu w Polsce. Następnie wyjechałam do Włoch i tam rozpoczęły się lata formacji, studia położnicze na Gemelii. To trwało 10 lat, potem wyjechałam do Kenii, gdzie byłam 7 lat. W międzyczasie wyjechałam do Somalii na 3 miesiące w 2002 r. - wtedy byłyśmy jeszcze tam obecne. Ostatnia moja placówka misyjna to Dżibuti, gdzie byłam 8 lat. To bardzo mały kraj Afryki, może nawet i nieznany wielu osobom. Kraj muzułmański, gdzie również pracowałam w szpitalu przy chorych.

- Spędziła Siostra w sumie ponad 15 lat w Afryce niosąc pomoc ludziom chorym. Z jaką rzeczywistością Siostra tam się zderzyła, biorąc pod uwagę fakt, że wcześnie pracowała Siostra we Włoszech?

- Oczywiście, Afryka bardzo różni się od Włoch. W Afryce jest inny klimat, kultura, brakuje wielu środków do leczenia chorych, bardzo często są nieprzejezdne drogi... Po prostu w Afryce jest o wiele trudniej pracować.

- Proszę opowiedzieć o pierwszych wrażeniach i doświadczeniach.

- Wyjeżdżałam 29 lipca 1997 r. Pamiętam, że ten lot do Kenii bardzo mi się wydłużał. A kiedy dotarłam, z bijącym sercem stanęłam na tej afrykańskiej ziemi, wszystko było nowe; inne rośliny, inne kwiaty, inne drzewa. Najbardziej uderzył mnie zapach palącego się drzewa, prawdopodobnie eukaliptusa, no i piękno tego zakątka Afryki. Pamiętam też niemoc porozumienia się: musiałam najpierw nauczyć się języka angielskiego i swahili. Dziś posługuję się językiem włoskim, angielskim, swahili, francuskim, trochę somalijskim i oczywiście polskim. (…)

- Może skupimy się teraz na samym zgromadzeniu, do którego Siostra należy.

Reklama

- Jest to międzynarodowe zgromadzenie misyjne. Powstało we Włoszech k. Turynu, w Piemoncie. Nasza Patronka to „Consolata”, Matka Boża Pocieszenia, której sanktuarium znajduje się właśnie tam. Zgromadzenie początkowo było otwarte dla ludzi pochodzących z Piemontu, następnie otworzyło się na ludzi z całych Włoch, a potem na cały świat. W tej chwili zgromadzenie liczy ok. 700 osób.

- Gdzie na świecie znajdują się placówki zgromadzenia?

- Zacznę od Ameryki Południowej: Brazylia, Argentyna, Boliwia, Wenezuela, Kolumbia. W Ameryce Północnej placówki mamy w dwóch Stanach, Alabama i Michigan. W Afryce Zachodniej w Gwinea Bissau i Liberii. We wschodniej części Afryki to jesteśmy w Kenii, Etiopii, Mozambiku, Tanzanii. Dawniej byłyśmy również w Somalii, a ostatnimi laty jesteśmy też w Dżibuti. Jesteśmy także w Europie: Portugalii, Anglii i Hiszpanii.

- Pochodzi Siostra z Tereszpola-Kukiełek, gdzie mieszkają rodzice. Czy ma Siostra czas, aby odwiedzać rodzinę w Polsce?

- Zazwyczaj na wakacje przyjeżdżamy co 3 lata. Co 2 lata z takich placówek może troszeczkę cięższych, bardziej gorętszych, jak Dżibuti czy Somalia, na dwa lub trzy miesiące. W tym czasie muszę także pojechać do Włoch, bo tam mamy spotkania, chwile odnowienia duchowego i spotykamy się z naszymi przełożonymi.

- Ponad 15 lat na misjach i co dalej, co po powrocie?

- Nie wracam do Afryki, na razie będę we Włoszech z chorymi siostrami - nie wiem, jak długi będzie to czas. Oczywiście, wszystkie pragniemy wracać na nasze placówki misyjne, w sposób szczególny do Afryki. Mówi się, że jeżeli ktoś raz zobaczył Afrykę, był tam, pracował, to jest „chory na Afrykę”! - ja także mam nadzieję, że powrócę do Afryki!

2013-01-10 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Joseph Ponniah w Kielcach: w radości mamy głosić Dobrą Nowinę

[ TEMATY ]

misje

Władysław Burzawa

„Obyśmy silni w wierze pamiętali, że w radości mamy głosić Dobrą Nowinę” – mówił dzisiaj w Kielcach bp Joseph Ponniah – gość ze Sri Lanki, w homilii wygłoszonej podczas Mszy św. w bazylice katedralnej sprawowanej na zakończenie Niedzieli Kongresowej w diecezji kieleckiej. Hierarcha ze Sri Lanki gościł w Kielcach na zaproszenie bp. Jana Piotrowskiego, przewodniczącego dzisiejszym uroczystościom.

Bp Joseph Ponniach przypomniał m.in. symbolikę drzewa cedrowego, jako „błogosławieństwa, które Bóg posyła. Daje ono cień, poprawia klimat, jest symbolem siły trwania i dojrzewania do Królestwa Bożego” – zauważył biskup ze Sri Lanki.
CZYTAJ DALEJ

Bp Mazur: na wojnę w Ukrainie patrzmy w świetle objawień fatimskich

2025-02-24 20:56

[ TEMATY ]

bp Jerzy Mazur

objawienia fatimskie

wojna na Ukrainie

Grażyna Kołek

„Popatrzmy na wojnę w Ukrainie, zagrożenie pokoju także i w naszej Ojczyźnie, Europie i świecie, w świetle objawień fatimskich. Matka Boża apelowała o nawrócenie świata, ostrzegając, że jeśli to nie nastąpi, spadnie na ludzkość straszliwa kara” - mówił podczas Mszy św. biskup ełcki Jerzy Mazur.

W poniedziałek 24 lutego w katedrze ełckiej wierni zgromadzili się na Mszy św. w intencji pokoju, w Ukrainie. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił biskup ełcki. Mówił: „Ludzie, którzy czynią pokój są nazwani błogosławionymi. Dzisiaj mijają już trzy lata od wybuchu wojny w Ukrainie. Trzy lata wielkiej tragedii. Tysiące młodych ludzi, którzy po obu stronach zginęło. Wielki ból rodzin. Miliony ludzi, którzy opuścili kraj, szukając schronienia w naszej Ojczyźnie i w innych krajach Europy”.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: podczas RBN zrelacjonowałem swoje spotkanie z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda poinformował, że podczas poniedziałkowej Rady Bezpieczeństwa Narodowego zrelacjonował swoje sobotnie spotkanie z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem w Waszyngtonie, oraz przedstawił konkluzje z tego spotkania.

W poniedziałkowym posiedzeniu RBN, zwołanym przez prezydenta Andrzeja Dudę w trzecią rocznicę rozpoczęcia pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę uczestniczylim.in.: premier Donald Tusk, marszałek Sejmu Szymon Hołownia, marszałkini Senatu Małgorzata-Kidawa Błońska, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSWiA koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak oraz przedstawiciele ugrupowań parlamentarnych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję