Reklama

Niedziela Świdnicka

Strzegom. Pogrzeb Janusza Repelowskiego, taty ks. Piotra

Proboszcz parafii św. Marcina w Ujeździe Górnym ks. kan. Piotr Repelowski wraz z najbliższą rodziną, zaprzyjaźnionymi kapłani oraz parafianami pożegnał swojego ojca Janusza.

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

Strzegom

pogrzeb taty kapłana

ka. Piotr Repelowski

Krystyna Smerd

Kondukt żałobny

Kondukt żałobny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystościom pogrzebowym 9 lipca w strzegomskiej bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła, przewodniczył bp Ignacy Dec, w asyście kilkudziesięciu kapłanów na czele z ks. Piotrem - synem śp. Janusza Repelowskiego i miejscowym proboszczem ks. prał. Markiem Babuśką.

Będziemy sądzeni z miłości

W wygłoszonej egzorcie pogrzebowej biskup senior diecezji świdnickiej przypomniał, że wszyscy staniemy przed trybunałem Boga, gdzie zdawać będziemy sprawę z naszego życia. Podkreślił, że kluczowym elementem Sądu Ostatecznego będzie miłość, według której będziemy sądzeni. Odwołując się do nauk św. Pawła oraz papieża Benedykta XVI, biskup zaznaczył, że sprawiedliwość Boża łączy się z Jego miłosierdziem, a prawdziwe życie wieczne jest osiągane przez tych, którzy kierowali się miłością i prawdą. - W chwili Sądu Ostatecznego doświadczymy, że miłość Boża przewyższa całe zło świata i zło w nas – powiedział hierarcha. Modląc się za zmarłego Janusza prosił Boga o łaskę zbawienia dla niego i o dar pełnienia uczynków miłości dla wszystkich, co będzie przepustką do nieba. Następnie homileta przypomniał ziemską drogę zmarłego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Droga ziemskiego życia

Janusz Repelowski urodził się 20 maja 1933 roku w Tarnopolu, mieście leżącym 120 km na wschód od Lwowa, jako syn Łucji i Franciszka Repelowskich. Jego ojciec pracował jako naczelnik poczty, a matka była nauczycielką.

Reklama

W 1946 roku, po II wojnie światowej, Janusz wraz z rodzicami przeprowadził się do Legnicy, gdzie w 1948 roku ukończył szkołę podstawową. Edukację kontynuował w Gimnazjum Przemysłu Kamieniarskiego w Świdnicy, które ukończył w 1951 roku. Następnie, w 1953 roku, zdał egzamin dojrzałości po ukończeniu Technikum Skalno-Kamieniarskiego w Krakowie. Po zakończeniu edukacji Janusz rozpoczął pracę w Strzegomskich Zakładach Kamienia Budowlanego, gdzie przepracował 40 lat, aż do przejścia na emeryturę w 1993 roku, w wieku 60 lat.

W 1959 roku zawarł związek małżeński z Kazimierą Szychtą, z którą miał czterech synów: Adama, Piotra i Tomasza i Macieja. Janusz i Kazimiera cieszyli się z sukcesów swoich dzieci. Adam i Maciej ukończyli studia na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, Piotr ukończył Metropolitarne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu i jest proboszczem parafii w Ujeździe Górnym, a Tomasz ukończył Akademię Wychowania Fizycznego we Wrocławiu i pracuje jako nauczyciel. Janusz przeżył razem z żoną Kazimierą 55 lat. Kazimiera zmarła 30 maja 2015 roku.

Janusz przez wiele lat angażował się w prace remontowe przy strzegomskiej bazyliki oraz był członkiem Bractwa św. Józefa, gdzie pełnił funkcję kronikarza. Po ciężkiej chorobie opatrzony świętymi sakramentami odszedł do wieczności 4 lipca 2024 roku.

- Tato odchodzi, ale w jakiś sposób zostaje z wami. Wierzcie w jego obecność i w jego miłość do was. Miłość bowiem jest silniejsza od śmierci i sięga poza grób. On z pewnością nie zapomni o was, będzie nadal z tamtej strony troszczył się o was i będzie wam pomagał – podsumował bp Dec.

Ciało zmarłego Janusza spoczęło na cmentarzu komunalnym przy ul. Olszowej w Strzegomiu.

ks. Andrzej Adamiak

ks. Andrzej Adamiak

ks. Andrzej Adamiak

2024-07-13 11:04

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jaworzyna Śląska. Ostatnie pożegnanie Tadeusza Papierza, taty ks. Krzysztofa

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Jaworzyna Śląska

ks. Krzysztof Papierz

pogrzeb taty kapłana

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła w Ścinawce Dolnej wraz z najbliższą rodziną i zaprzyjaźnionymi kapłanami odprowadził swojego ojca Tadeusza na miejsce spoczynku.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sobotę 27 kwietnia w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP w Jaworzynie Śląskiej. Mszy świętej przewodniczył bp Marek Mendyk. W modlitwie i żałobie ks. Krzysztofowi towarzyszyła nie tylko rodzina i kapłani, ale także siostry zakonne oraz wierni, którzy przybyli z parafii, gdzie posługiwał syn zmarłego: ze Świebodzic, Strzegomia i Ścinawki Dolnej.
CZYTAJ DALEJ

Andrzejki. Niewinna zabawa czy „duchowe cudzołóstwo”?

Lanie wosku na św. Andrzeja na dobre wpisało się w polską tradycję. We wróżenie bawią się uczniowie, przedszkolaki, a ostatnio nawet dzieci w żłobkach. Dorośli z kolei noc z 29 na 30 listopada coraz częściej spędzają na imprezach, gdzie profesjonalni wróżbici przepowiadają przyszłość już nie tylko z woskowych brył, ale również z kart, dłoni lub szklanej kuli. Niewinna zabawa czy „duchowe cudzołóstwo”?

Wielu osobom świętowanie andrzejek kojarzy się głównie z wróżbami. Lanie wosku przez dziurkę od klucza i przebijanie szpilką papierowego serca to już niemal tradycja. Skąd się wzięła – nie wiadomo. Św. Andrzej od zawsze patronował zakochanym oraz wspomagał w sprawach matrymonialnych, nie zmienia to jednak faktu, że był też Apostołem – jednym z dwunastu najbliższych uczniów Jezusa, a co za tym idzie – z magią i okultyzmem nie miał nic wspólnego. Ks. dr Aleksander Posacki SJ twierdzi, że listopadowe gusła mogą wywodzić się nie tyle od przyjaciela Chrystusa, ile od starogermańskiego boga Frejra – dawcy bogactw, miłości i płodności. Zdaniem kapłana, nawet jeśli przepowiadające przyszłość osoby zwracały się o pomoc do św. Andrzeja, robiły to w formie czarów – nie modlitwy.
CZYTAJ DALEJ

Jasełka w szkole - tradycja czy kontrowersja?

2024-11-30 13:09

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Jasełka, czyli szkolne przedstawienia bożonarodzeniowe, od lat są częścią polskiej tradycji. Jednakże w ostatnich latach pojawiły się różne opinie na temat ich obecności w szkołach i placówkach oświatowych. Podczas gdy dla wielu jasełka są ważnym elementem kultury i religii, nie brakuje głosów, które kwestionują ich miejsce w świeckiej szkole.

Jasełka mają w Polsce długą i bogatą historię. Sięgają one czasów średniowiecza, kiedy to były popularnym elementem ludowej pobożności. W okresie zaborów polska szkoła, choć poddawana licznym restrykcjom, często organizowała jasełka jako symbol oporu i pielęgnowania narodowej tożsamości. Przedstawienia te były nie tylko religijnym, ale również kulturowym fenomenem, który integrował lokalne społeczności i wzmacniał poczucie narodowej wspólnoty. Od lat w szkołach organizowane są jako forma uczczenia świąt Bożego Narodzenia oraz integracji uczniów i społeczności szkolnej. Niemniej jednak…
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję