Reklama

Niedziela Wrocławska

Łączy nas szkaplerz

We wspomnienie NMP z Góry Karmel (Szkaplerznej) świętowały karmelitańskie wspólnoty.

2024-07-17 08:42

Magdalena Lewandowska

Tłumy ludzi przyjęły szkaplerz karmelitański. Błogosławił i nakładał je o. Krzysztof Piskorz.

Tłumy ludzi przyjęły szkaplerz karmelitański. Błogosławił i nakładał je o. Krzysztof Piskorz.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Łączy nas szkaplerz, łączy nas miłość do Maryi – mówił o. Krzysztof Piskorz, proboszcz karmelitańskiej parafii Opieki św. Józefa. – Każdy, kto nosi szkaplerz, należy do rodziny karmelitańskiej. To jest piękne, że tworzymy jedną rodzinę zakonu Matki Bożej.

Uroczystej Eucharystii odpustowej we wrocławskiej parafii karmelitańskiej przewodniczył ks. Grzegorz Szczygieł z diecezji kaliskiej, który sam od wielu lat nosi szkaplerz. W homilii przywołał powiedzenie „Szkaplerz noś, na różańcu proś”. – Jesteśmy włączeni w wyjątkowo bogata rodzinę, która gwarantuje nam Niebo. Ale za tą gwarancją musi iść postawa naszego życia. Postawa zaangażowania i życia tym, czego uczy Matka Boża. A uczy nas przyjmowania woli Bożej, wypełniania jej każdego dnia, uczy nas bycia wiernym – tłumaczył. I dodawał: – Nosząc szkaplerz jesteś wezwany do tego, aby żyć Maryją każdego dnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwrócił uwagę na symbolikę dwóch części szkaplerza opadającego z jednej strony na piersi, z drugiej na plecy: – Przednia strona szkaplerza to szczególne miejsce Matki Bożej w twoim sercu. Drugi kawałek szkaplerza znajduje się na plecach. Przechodząc przez ramiona wąskimi sznurkami jest zaproszeniem do tego, abyś – kiedy przyjdą trudności, kiedy przyjdzie cierpienie, choroba, osamotnienie i smutek – pamiętał, że jesteś wezwany także do tego, by nieść krzyż za Chrystusem. Miłość i krzyż wpisane są w nasz duchowy karmelitański charyzmat.

Reklama

Ks. Grzegorz Szczygieł przekonywał, że nosząc szkaplerz jesteś w dobrych rękach, pod płaszczem i opieką Matki Bożej. Zachęcał też do dołączenia do bractwa szkaplerzowego.

Po Mszy św. odbyła się procesja z figurą Matki Bożej, a po niej chętni mogli przyjąć szkaplerz karmelitański. Błogosławił szkaplerze i nakładał je o. Krzysztof Piskorz.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Aleksy Wyznawca. Żyjący z jałmużny żebrak

[ TEMATY ]

patron dnia

pl.wikipedia.org

Św. Aleksy Wyznawca

Św. Aleksy Wyznawca

Św. Aleksy Wyznawca był rzymianinem z bardzo zamożnej rodziny rzymskich patrycjuszów. Jego dom rodzinny znajdował się na Awentynie.

W dniu swego ślubu z Famijaną potajemnie udał się z pielgrzymką do Ziemi Świętej. Jego żona, podobnie jak on, złożyła ślub dziewictwa. W Edessie był żebrakiem. Żył tam z jałmużny. Powrócił do Rzymu po 17 latach tułaczki.

CZYTAJ DALEJ

Szkaplerz „kołem ratunkowym”

Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim.
W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym.
Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła.
Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza).
Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”.
Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć.

Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego! Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalne ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać?
Wiem, o dobra Matko, że Serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania.
Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko utrapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz cierpienie, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystości NMP z Góry Karmel w częstochowskim Karmelu

Szkaplerz to nie kawałek materiału ale przyjęcie Boga i Maryi do swojego życia.

We wspomnienie NMP z Góry Karmel, 16 lipca br., odbyły się uroczystości w częstochowskim Karmelu. Siostry Karmelitanki otworzyły swój klasztor dla dużej liczby pielgrzymów zarówno z Częstochowy jak i z innych miejsc Polski. Część z nich po raz pierwszy przyjęła szkaplerz włączając się w duchową rodzinę karmelitańską. Uroczystościom przewodniczył Bp Andrzej Przybylski. W homilii przypomniał, że szkaplerz swoim brązowym kolorem przypomina prostotę, codzienność, kawałek ziemi, która stanowi konkretne życie każdego z nas. „Szkaplerz to nie kawałek brązowego materiału – mówił kaznodzieja – ale znak przyjęcia do swojego życia Boga i Jego Matki Maryi. Jezus wraz ze swoją Matką chcą wejść w każdą, nawet najgłębszą i najciemniejszą część naszego życia, aby wnieść tam boskie słowo i uzdrawiającą obecność”. Biskup przypomniał też, że noszenie szkaplerza nakłada na nas pewne zobowiązania. „Nie chodzi tu tylko o określone modlitwy, ale o nasze nowe życie z Jezusem i Maryją. Najlepszym przykładem wzięcia Maryi i Jezusa do siebie są św. Józef i św. Jan. Pierwszy był ich opiekunem, a drugi umiłowanym uczniem. Przyjąć szkaplerz to potwierdzić decyzję troski i opieki o Boga, wiarę, Maryję i Ewangelię, a także bycie każdego dnia posłusznym i kochającym uczniem Pana” – powiedział Bp Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję