Proboszcz salezjańskiej parafii, ks. Michał Kaleta, podkreślał przywiązanie wspólnoty do Chrystusa i jej wielką miłość do bł. Jana Pawła II. Witając Metropolitę oraz licznie zgromadzonych kapłanów i świeckich, przywołał słowa kard. Dziwisza, które uczynił mottem historycznej Eucharystii: - Podczas uroczystości pogrzebowych wiatr zamknął księgę Ewangelii na papieskiej trumnie, nie zamknął jednak tej księgi, którą Papież, niezmordowany pielgrzym i heroiczny, wierny świadek Bożej prawdy i miłości, całym swoim życiem pisał w ludzkich sercach. My, którzy szliśmy razem z nim, pragniemy świadectwem naszego życia kontynuować pisanie tej księgi i chcemy ją przekazać następnym pokoleniom, aby nigdy nie ustało pielgrzymowanie człowieka do Boga. My również pragniemy nieustannie umacniać się Chrystusową nauką, przekazywaną nam przez bł. Jana Pawła II, bo wszyscy jesteśmy powołani do świętości przez dar wiary, nadziei i miłości; przez przykład jego życia, modlitwy, sakramenty święte - mówił Ksiądz Proboszcz. - Nie możemy zapominać o wartości człowieka, ani ulegać kulturze śmierci; nie możemy grać roli bezsilnych obserwatorów. Współczesny świat potrzebuje odważnego świadectwa życia chrześcijan, głębokiej wiary i duchowości promieniującej na innych. Mamy nadzieję, że dzięki naszemu dobremu życiu chrześcijaństwo odsłoni swoje jasne oblicze i będzie pociągać innych siłą Ewangelii. Jesteśmy dla innych, dla życia, zbawienia, Europy i świata - podkreślał ks. Kaleta. Przedstawiciele maryjnej parafii świadomi, że posiadanie relikwii zobowiązuje wszystkich do przypominania papieskiej nauki, pogłębiania wiary oraz sumiennego życia zapewniali, że modlitwą i chrześcijańską postawą będą starali się zasłużyć na to wyróżnienie. - Relikwie bł. Jana Pawła II pozwalają nam być blisko jego świętości, z której będziemy czerpali siłę do kroczenia drogą Ewangelii. Ojciec Święty jest dla nas wzorem zawierzenia Bogu i oddania człowiekowi, dlatego jego myśli i słowa zostaną z nami. Dołożymy wszelkich starań, by bł. Jan Paweł II trwał w nas przez dobro, jakie czynimy drugiemu człowiekowi - podkreślali.
Abp Stanisław Budzik, wskazując na osobę i dzieło życia bł. Jana Pawła II przypomniał, że Lublin był szczególnym miejscem w życiu Ojca Świętego, który przez 24 lata był profesorem na uniwersytecie katolickim. Cytując kard. Dziwisza, który gościł w Lublinie z okazji 25-lecia wizyty Jana Pawła II, podkreślał, że po ulicach naszego miasta chodził święty, modlił się w katedrze i kościołach Lublina, spotykał z mieszkańcami. - Dziś jest z nami nie tylko przez swoje relikwie w kościołach, ale przede wszystkim przez wartości, które głosił, a które nie przemijają. Bo chociaż przemija postać tego świata, to słowa Odkupiciela człowieka, które z mocą głosił Jan Paweł II, nie przemijają - mówił Ksiądz Arcybiskup. Sprawując Eucharystię, Metropolita dziękował Bogu za to, że mogliśmy żyć w blasku pontyfikatu Jana Pawła II i prosił, by owocem spotkania z Chrystusem przez wstawiennictwo bł. Papieża była „umocniona wiara, gorąca miłość i pogłębiona nadzieja, których wyrazem będzie świadectwo miłosierdzia”. - Umieszczenie relikwii bł. Jana Pawła II w świątyni zobowiązuje nas, którzy się w niej modlimy, do spełnienia duchowego testamentu, jakim jest wezwanie do miłosierdzia. Musimy bowiem pamiętać, że kiedy Chrystus przyjdzie, by osądzić ziemię, będzie nas sądził z miłości i zapyta o czyny miłosierdzia - mówił Ksiądz Arcybiskup. - Tak wielu wokół nas traci nadzieję i łamie się pod ciężarem życia. Takie sytuacje powinny być dla chrześcijan okazją do niesienia bliźnim pomocy, by na końcu czasu stanąć przed Chrystusem z naręczem dobrych uczynków. Wiara w życie wieczne i powtórne przyjście Chrystusa powinna być dla nas wezwaniem i apelem, abyśmy wiarę nie tylko wyznawali, ale pogłębiali ją i pomnażali otrzymane dobro. Mamy być świadkami i narzędziami Bożego miłosierdzia - wyjaśniał Pasterz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu