Reklama

Wiadomości

USA: Donald Trump postrzelony przez zamachowca podczas wiecu w Pensylwanii

Były prezydent USA Donald Trump został w sobotę postrzelony w ucho podczas wiecu wyborczego w Butler w stanie Pensylwania. Zginęły dwie osoby, w tym zamachowiec, a dwie kolejne zostały poważnie ranne. Stan kandydata Republikanów jest dobry.

2024-07-14 07:14

[ TEMATY ]

Donald Trump

PAP/EPA/DAVID MAXWELL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do próby zabójstwa byłego prezydenta doszło kilka minut po rozpoczęciu przemówienia w Butler, ok. 50 km od Pittsburgha. Chwilę po tym, jak dało się usłyszeć dwa strzały, były prezydent upadł na ziemię, trzymając się za ucho, po czym został przykryty przez chroniących go agentów Secret Service.

Trump z zakrwawioną twarzą i uchem wstał na nogi o własnych siłach, machając pięścią w stronę tłumu, na co tłum odpowiedział skandowaniem "USA!". Chwilę po upadku Trumpa słychać było serię strzałów oddanych przez służby. Rzecznik Trumpa Steven Cheung poinformował, że byłemu prezydentowi nic się nie stało.

Podziel się cytatem

Reklama

Jak poinformowała w wydanym oświadczeniu służba US Secret Service, zamachowiec "oddał kilka strzałów w stronę sceny z podwyższonego miejsca poza miejscem zgromadzenia" i został zabity. Dodała, że zginął jeden z uczestników wiecu, zaś dwie kolejne zostały ranne i są w stanie krytycznym.

Reklama

Jeden z uczestników wydarzenia powiedział telewizji BBC, że widział zamachowca układającego się do strzału z karabinem na dachu pobliskiego budynku oddalonego od ponad 100 metrów. Mężczyzna stwierdził, że stojący nieopodal ludzie wskazywali go policji na kilka minut przed oddaniem przez niego strzałów.

Nagrania zamieszczone na platformie X pokazały leżące na dachu jednego z budynku nieruchome ciało domniemanego zamachowca. Jak dotąd nie został on zidentyfikowany. Prokurator okręgowy hrabstwa Butler Richard Goldinger przyznał, że nie wie, jak zamachowiec mógł znaleźć się w miejscu, w którym był i zapowiedział, że będzie to przedmiotem śledztwa.

Tabloid "New York Post", powołując się na źródła policyjne, podał, że sprawcą był biały mężczyzna.

"To niewiarygodne, że coś takiego mogło mieć miejsce w naszym kraju. Na razie nic nie wiadomo o zamachowcu, który już nie żyje. Zostałem postrzelony kulą, która przebiła górną część prawego ucha. Od razu wiedziałem, że coś jest nie tak, usłyszałem świst, strzały i od razu poczułem, jak kula przebija skórę. Było dużo krwawienia i wtedy zrozumiałem, co się dzieje. BOŻE BŁOGOSŁAW AMERYKĘ!" - napisał Trump. Podziękował organom ścigania za szybką reakcję i złożył kondolencje rodzinie zabitego uczestnika wiecu oraz drugiej, poważnie rannej osobie.

Reklama

Prezydent Joe Biden potępił akt w krótkim wystąpieniu telewizyjnym w swoim domu wakacyjnym w Rehoboth Beach w stanie Delaware. Jego sztab wyborczy poinformował, że wstrzymał emisję spotów wyborczych.

"W Ameryce nie ma miejsca na tego rodzaju przemoc, to jest chore. Musimy zjednoczyć ten kraj. Nie możemy pozwolić, aby coś takiego się wydarzało. Nie możemy tacy być. Nie możemy tego tolerować" - powiedział Biden. "Idea, że dochodzi w Ameryce do przemocy politycznej jest nie do pomyślenia (...) Wszyscy, wszycy muszą ją potępić, wszyscy" - dodał.

Prezydent stwierdził, że próbował dodzwonić się do Trumpa, lecz że ten jest obecnie badany przez lekarzy i jest w dobrym stanie. Zapowiedział, że skontaktuje się z nim tak szybko, jak to możliwe. Zamach potępiły też inne najważniejsze osoby w państwie z obydwu partii, w tym spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson, lider większości w Senacie Chuck Schumer, a także byli prezydenci Barack Obama, George W. Bush i Bill Clinton. Miliarder Elon Musk udzielił tymczasem "pełnego poparcia" kandydatury Trumpa i wezwał szefa Secret Service, służby odpowiedzialnej za ochronę Trumpa, do dymisji.

Sobotni wiec miał być ostatnim wystąpieniem Trumpa przed rozpoczynającą się w poniedziałek w Milwaukee konwencją wyborczą Republikanów, na której zostanie oficjalnie wybrany na kandydata partii na prezydenta. Telewizja Fox News spekulowała, że w Butler Trump mógł również planować ogłosić swojego kandydata na wiceprezydenta.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ sp/

Ocena: +11 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: echa spotkania papieża z Trumpem

[ TEMATY ]

USA

Franciszek

Donald Trump

Grzegorz Gałązka

W Stanach Zjednoczonych nie milkną echa spotkania papieża Franciszka z prezydentem Donaldem Trumpem. Amerykańskie media podkreślają doniosłość słów, w których Ojciec Święty wezwał prezydenta, by był narzędziem pokoju na świecie.

„Dary papieża jasnym przesłaniem dla prezydenta Trumpa”, „Po spotkaniu z Papieżem Trump zdeterminowany, aby pracować na rzecz pokoju”, „Papież Franciszek zadał prezydentowi Trumpowi małe zadanie domowe” – to niektóre z tytułów w prasie amerykańskiej po spotkaniu papieża Franciszka z prezydentem Trumpem. Media spekulują, co do treści ich rozmowy. Przypuszczają, że poruszono w niej kwestie imigracji, ochrony środowiska naturalnego, walki z ubóstwem i stosowania dyplomacji zamiast rozwiązań militarnych.

CZYTAJ DALEJ

33. Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę

2024-07-14 17:20

[ TEMATY ]

Radio Maryja

Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze zakończyła się dwudniowa 33. Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja. Łączy ona wszystkich słuchaczy toruńskiej katolickiej rozgłośni oraz jej sympatyków i przyjaciół. Wierni zjednoczeni pod hasłem: „Uczestniczę w misji Kościoła” modlili się podczas Mszy św., której przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.

Przed rozpoczęciem Eucharystii minister Piotr Ćwik odczytał list prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

CZYTAJ DALEJ

Indie: zmarł abp Alphonsus Mathias, jeden z ostatnich uczestników Soboru Watykańskiego II

2024-07-15 14:43

[ TEMATY ]

śmierć

Sobór Watykański II

Episkopat.pl

10 lipca w wieku 96 lat zmarł arcybiskup Alphonsus Mathias. Emerytowany arcybiskup Bengaluru w południowych Indiach był jednym z ostatnich żyjących ojców Soboru Watykańskiego II. „Jego życie było świadectwem ewangelicznych wartości, jakimi są miłość, służba i pokora” - napisano w nekrologu archidiecezji.

Śmierć abp. Mathiasa oznacza koniec pewnej epoki, ale jego dziedzictwo jest nadal żywe w Kościele i ludziach, na których życie wpłynął. „Jego wizja Kościoła tętniącego życiem, dynamicznego i zaangażowanego społecznie pozostanie siłą przewodnią dla przyszłych pokoleń”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję