Wyższe Seminarium Duchowne w Drohiczynie 25 listopada będzie obchodziło swoje święto patronalne. Z tej okazji alumni zostali postawieni przed dość trudnym zadaniem, odpowiedzi na pytanie: Czym jest dla ciebie powołanie? Oto ich odpowiedzi:
„Powołaniem jest dla mnie służba Bogu i ludziom, tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób szukają Boga. Według mnie, kapłan powinien być oddany swoim parafianom, nie mogą być mu obce ludzkie problemy. Powołanie jest wielkim darem, który wielu młodych chłopaków odkrywa, ale nie każdy potrafi go przyjąć. Kapłaństwo jest dla prawdziwych mężczyzn. Pracuje się z ludźmi, jest się z nimi w chwilach radosnych i wzniosłych, ale również, w chwilach smutnych i pełnych nadziei. Misja prezbitera jest bardzo odpowiedzialna, ponieważ musi przygotować ludzi na spotkanie z Bogiem. Od kiedy jestem w seminarium, zacząłem nowe życie. Chrystus udziela mi wielu łask, abym dzielnie z Nim kroczył ku wiecznej chwale”.
Al. Sylwester Grzeszczuk, rok I
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
„Tym, który powołuje, jest Bóg. Powołanie można porównać z książką, którą wypożycza się w bibliotece. Jest darmowa, każdy dostaje inną. Książkę należy przeczytać i dzielić się zdobytą wiedzą. Również powołanie jest darmowe, jest łaską i każdy jest powołany do czegoś innego. Każdy powinien rozeznać, umacniać, rozwijać, dzielić się z innymi oraz powierzyć Bogu. Książkę czasem się gubi, niszczy. Tak i powołanie czasem się marnuje. Powołanie jest darem od Pana Boga, przez który mogę w pełni odpowiedzieć na Jego miłość. Powołanie do kapłaństwa jest szczególnym darem, ale zarazem wielkim zadaniem. Jezus mówi w Ewangelii: „Idźcie na cały świat i głoście” (Mr 16, 15). Bóg powołuje mnie i każdego chrześcijanina do ewangelizacji, do głoszenia Słowa Bożego. Pragnę odpowiedzieć na to powołanie przez dawanie świadectwa w mojej codzienności”.
Al. Grzegorz Konopacki, rok II
„Powołanie to coś, czego tak naprawdę nie da się zdefiniować. Osobiste powołanie to wybór drogi, jaką mam kroczyć, by być w życiu szczęśliwym, to możliwość wyboru drogi, jaką Bóg nam pozostawił. Kiedy patrzę na swoją historię powołania, to dopiero z perspektywy czasu widzę wyraźnie, jak wiele wydarzeń w moim życiu Bóg przygotował lub wykorzystał, aby mi ostatecznie powiedzieć: „Pójdź za Mną”. Kiedy w liceum zacząłem wybiegać daleko w przyszłość, nigdy nie wykluczałem Boga, nigdy poza Nim nie szukałem szczęścia, wręcz przeciwnie - to Jego pytałem, co mam robić, jaką drogę wybrać. Patrząc z perspektywy czasu, po raz kolejny uświadamiam sobie, że wszystko zawdzięczam Bogu, który jest silniejszy od moich słabości”.
Al. Daniel Plewka, rok III
Reklama
„Powołanie to dar, szczególny dar od Boga, ale i tajemnica. Do odkrycia powołania w moim życiu przyczyniło się wiele osób. Na pewno wychowanie religijne w domu rodzinnym miało ogromne znaczenie, ponieważ moi rodzice nauczyli mnie modlitwy, którą teraz mogę pogłębiać. Myśli o wstąpieniu do seminarium pojawiały się w gimnazjum, w szkole średniej. Księża, którzy pracowali w mojej rodzinnej parafii, a więc ks. Józef Gierczyński oraz ks. Dariusz Kujawa (obecny proboszcz), świadectwem życia pokazali mi piękną drogę, jaką jest kapłaństwo. I tak 5 sierpnia 2009 r. zostałem przyjęty do Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie. Cieszę się, że wybrałem drogę kroczenia za Jezusem Chrystusem. Cieszę się, że każdego dnia mogę na nowo odkrywać i pogłębiać moje powołanie, moją relację z Panem Bogiem.
Należy pamiętać, że Tym, który powołuje, jest Pan Bóg, dlatego nie może zabraknąć ludzi modlących się o powołania. Rodziny, księża są narzędziami w ręku Boga, pomagając rozeznać powołanie młodego człowieka”.
Al. Łukasz Wojewódzki, rok IV
„Nie ma łatwej odpowiedzi na to pytanie. Tyle powołań, ile historii życia. Wszyscy jesteśmy wezwani do kroczenia drogą Dekalogu, do życia z Bogiem i drugim człowiekiem. Każdy z nas jest powołany do świętości. Powołanie jest takim dojrzałym momentem wyboru każdego z nas. Wyboru czego? Szczęścia. Jest one niezbędne w życiu. Powołanie więc to droga codziennego życia, w której nasza wola spotyka się z wolą Chrystusa. Każdy ma powołanie. Dla jednych jest to życie w rodzinie, samotności, dla jeszcze innych, w tym również dla mnie, jest nim kapłaństwo. Powołanie jest taką drabiną, po której wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku, ku życiu wiecznemu, ale każdy z nas inną drogą wyznaczoną przez Boga”.
Al. Przemysław Skierski, rok V
„Osobiście pytanie to dołączyłbym do kategorii trudnych pytań. Dlatego postaram się na nie odpowiedzieć, krótko opisując moje powołanie. W szarej codzienności, podczas normalnego jak każde inne życie, głęboko w moim sercu zacząłem słyszeć pewien głos. Z początku bardzo niewyraźny, obco brzmiący, zupełnie nierozpoznawalny dla moich uszu. Z czasem jednak stawał się bardziej słyszalny i zrozumiały. W końcu zabrzmiały słowa: „Tomaszu, mój umiłowany synu, wybrałem cię spośród wielu. Twoje serce się trwoży. Nie lękaj się, będę szedł przed tobą i rozświetlał wszystkie mroki”. W pozornie całkowitej ciemności, która zapadła wokół mnie, jednocześnie dostrzegłem wyciągniętą w moim kierunku dłoń. Mimo braku jakichkolwiek ludzkich możliwości, mocno chwyciłem się jej. Tak poznałem swojego najwspanialszego Przyjaciela. Pokładając bezgraniczną ufność we wszechmoc Jezusa - Pana rzeczy niemożliwych, ślepo podążam za Nim każdego dnia…”.
Dk. Tomasz Łapiński, rok VI
* * *
Jak widać, odpowiedzi są różne, nie jest łatwo odpowiedzieć na to pytanie samym alumnom. Jak trafnie określił bł. Jan Paweł II, „powołanie to dar i tajemnica”. Wszyscy jesteśmy wezwani do szukania odpowiedzi, jakie jest nasze powołanie, gdyż każdy z nas powołany jest do świętości, a idziemy do niej przeróżnymi drogami. Niech święto patronalne naszej uczelni będzie okazją do modlitwy o nowe, święte powołania kapłańskie.