- Przychodzimy do naszej Pani, Królowej, a przede wszystkim do naszej Matki, by złożyć nasze serca i to, co w nich skrywamy: nasze radości i smutki - mówił ks. Sławomir Homoncik MIC, kustosz licheńskiego sanktuarium, witając przybyłych na uroczystości.
Podczas Mszy świętej, której przewodniczył abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce, modlili się księża z licheńskiej wspólnoty zakonnej, przedstawiciele dekanatu konińskiego II. Z klasztoru klauzurowego w lesie grąblińskim przybyły siostry anuncjatki, które na co dzień swoją modlitwą wspierają posługujących w sanktuarium księży i braci marianów i pielgrzymujących do niego. Wśród zgromadzonych pielgrzymów znaleźli się także uczestnicy włocławskiej Oazy Chorych. O szczególnym wymiarze wspólnotowego świętowania świadczyła liczna obecność pracowników sanktuarium.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na początku homilii abp Antonio Filipazzi podziękował za zaproszenie na uroczystości i przekazał pozdrowienia oraz błogosławieństwo od Ojca Świętego. W słowie skierowanym do zebranych wiernych odwołał się do dwóch scen biblijnych: Maryi stojącej pod krzyżem oraz nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Wychodząc od słów Ewangelii, iż Maryja „wyruszyła z pośpiechem w góry”, zauważył, że Jej droga trwa nadal, nawet po Jej wniebowzięciu.
Reklama
- Opuściwszy ten świat i wszedłszy z duszą i ciałem do chwały Nieba, Maryja mogła i może być obecna wszędzie na świecie i w całej historii ludzkości. O tej wędrówce Maryi świadczą w szczególności liczne sanktuaria Jej poświęcone - mówił.
Takie miejsca, zdaniem hierarchy, zostały przez Nią zainspirowane i stanowią jedną z form Jej działania. - Ci, którzy odwiedzają sanktuaria, są proszeni o uważne i aktywne słuchanie orędzia, które wciąż rozbrzmiewa w tym miejscu, to znaczy orędzia, które Maryja Dziewica kieruje do nas i które pokrywa się z orędziem Ewangelii - zauważył nuncjusz. Na owe orędzie składają się wezwania do modlitwy, pokuty i pielgrzymki.
- Sanktuaria maryjne są i powinny być miejscami skupienia i duchowej odnowy, abyśmy wraz z Maryją Dziewicą mogli znaleźć światło i siłę do oderwania się od zła i wzrastania w dobru - mówił nuncjusz.
W procesji dary ołtarza wnosili pracownicy sanktuarium. Były to m.in. kwiaty przygotowane i niesione przez florystkę pracującą w bazylice, świece z motywem drzewa - symbolem licheńskiej fundacji Spem Donare niesione przez pracowniczki Hospicjum im. św. o. Stanisława Papczyńskiego czy kopa ikony Matki Bożej Licheńskiej niesiona przez panie z Biura Obsługi Pielgrzyma.
Po Komunii Świętej z bazyliki wyruszyła procesja maryjna. Duchowni, asysta liturgiczna i wierni przeszli alejkami sanktuarium śpiewając licheńską Pieśń o objawieniach Matki Bożej. Na zakończenie liturgii dokonano aktu zawierzenia Matce Bożej Licheńskiej.
Reklama
- Stajemy przed Tobą z żywą wiarą i ufnością w Twoją dobroć Wychowawczyni i Opiekunki rodzin, aby zawierzyć Ci nas samych i wszystkie sprawy drogie naszym sercom. Bolesna Matko Licheńska, otaczaj nas swoją opieką w chwilach choroby i cierpienia, abyśmy umieli wtedy zawierzyć Bożej Opatrzności i doświadczali pociechy miłującego Boga - odczytało małżeństwo pracujące w licheńskim sanktuarium.
Podczas Mszy Świętej swoim śpiewem modlił się Chór Bazyliki Licheńskiej „Stabat Mater” pod dyrekcją Jacka Hyżnego. Po liturgii śpiewacy zaprosili pielgrzymów na koncert.
Odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej świętowany jest od 2 lipca od 2005 roku zgodnie z Dekretem Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Od przyszłego roku uroczystości odpustowe odbywać się będą w niedzielę po 2 lipca.