Dwadzieścia lat po tym wydarzeniu politycy polscy i niemieccy ponownie spotkali się na uroczystej Mszy św. upamiętniającej tamto wydarzenie. Eucharystię odprawił - tak jak w 1989 r. - abp Alfons Nossol. Był premier Tadeusz Mazowiecki, zabrakło ciężko chorego Helmuta Kohla.
W niewielkiej wsi koło Świdnicy podczas wojny działał Kreisauer Kreis, „Krąg z Krzyżowej”: skupieni wokół Helmutha Jamesa von Moltke uczestnicy jednej z grup ruchu oporu w III Rzeszy, zamordowani potem przez nazistów.
Mszę św. odprawiono 12 listopada 1989 r. w zrujnowanym majątku na prowizorycznej platformie z ołtarzem.
- Kiedy uścisnęliśmy się, zginąłem w ramionach Kohla - wspomina Tadeusz Mazowiecki. - Kanclerz był autentycznie wzruszony. Przekazanie znaku pokoju było dla mnie naturalną rzeczą, bo przecież podczas Mszy św. przekazujemy sobie ten znak, ale jak zobaczyłem - tak jak dziś - aparaty fotograficzne i kamery TV, to wiedziałem, że to nie jest zwyczajne przekazanie znaku pokoju, ale coś o wiele bardziej znaczącego - mówi były premier. - Szliśmy potem obok zniszczonego pałacu i zastanawialiśmy się, jak podnieść te ruiny. Tak narodził się pomysł Międzynarodowego Domu Spotkań Młodzieży w Krzyżowej.
W 2009 r. Krzyżowa znów była miejscem wyjątkowej Mszy. Oprócz gospodarza biskupa świdnickiego Ignacego Deca przyjechali również: arcybiskup opolski Alfons Nossol, główny celebrans, metropolita wrocławski Marian Gołębiewski i arcybiskup Berlina kard. Georg Sterzinsky. Nie zabrakło przedstawicieli innych kościołów: ewangelików reprezentowali bp Ryszard Bogusz oraz ks. Waldemar Pytel (ze świdnickiego Kościoła Pokoju), prawosławnych - ks. mitrat Eugeniusz Cebulski, a grekokatolików - bp Włodzimierz Juszczak.
- Pojednanie nie jest nam dane raz na zawsze, pojednanie trzeba budować dzień po dniu - mówił bp Ignacy Dec. - Życzmy sobie, by to nasze modlitewne spotkanie z udziałem tak znakomitych uczestników utorowało nam dalszą drogę ku pokojowej, sprawiedliwej i braterskiej przyszłości naszych narodów i naszych siostrzanych Kościołów. Niech św. Jadwiga, patronka ziemi śląskiej, patronka polsko-niemieckiego pojednania, przedstawiona w tej pięknej figurze znajdującej się przy ołtarzu, wyprasza nam niebieskie dary potrzebne do kroczenia drogą prawdy, sprawiedliwości i pokoju.
- Tutaj 20 lat temu, właśnie na tym miejscu i na tym podwórzu wybranym nieprzypadkowo dla najważniejszego spotkania najwyższych politycznych przedstawicieli z szefami rządów - polskiego premiera Tadeusza Mazowieckiego i kanclerza Niemiec Helmuta Kohla, było głośno o tym kręgu niemieckiego ruchu oporu, którego głową był James von Moltke - przypomniał zebranym abp Alfons Nossol. - Celem tamtego spotkania sprzed 20 lat było nadanie nowego początku dziełu pojednania pomiędzy naszymi narodami. My, chrześcijanie, żywimy bowiem głębokie przekonanie, że na Mszy św. dokonuje się pojednanie z Bogiem, pojednanie z sobą i człowieka z innymi ludźmi. W obliczu wówczas jeszcze bardzo trudnych i obciążonych relacji miedzy naszymi dwoma krajami marzyło nam się tylko w cichości serca to, by wnieść do politycznych relacji nowy kreatywny wymiar etyczny. Teraz po 20 latach, znowu celebrując Mszę, możemy powiedzieć, że nasze pragnienie rzeczywiście się spełniło i podziękować za to Bogu!
W Krzyżowej odsłonięto również tablicę upamiętniającą 20. rocznicę Mszy Pojednania. „Dnia 12 listopada 1989 r. arcybiskup Alfons Nossol odprawił na tym dziedzińcu polsko-niemiecką Mszę Pojednania z udziałem premiera Polski Tadeusza Mazowieckiego i kanclerza Niemiec Helmuta Kohla. Po 50 latach od wybuchu II wojny światowej stała się ona symbolem nowego początku w stosunkach między niepodległą Polską i zjednoczonymi Niemcami” - głosi napis.
Pomóż w rozwoju naszego portalu