Reklama

Cmentarz Centralny w Szczecinie

Czas jesieni to czas refleksji. Przyroda sprawia wrażenie, jakby umierała: drzewa tracą liście, rośliny zielone często giną, niektóre zwierzęta zapadają w sen zimowy, a ptaki odlatują do innych krajów. Człowiek zaś snuje refleksję na temat życia, jego sensu i celu. Szczególnym miesiącem zadumy nad życiem i śmiercią jest listopad.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Kościele 1 listopada wspominaliśmy tych, którzy odeszli do Pana, a którzy radują się już Jego chwałą. Tego dnia w południe na szczecińskim Cmentarzu Centralnym, który jest największą nekropolią w Polsce i trzecią w Europie, odbyły się w kaplicy cmentarnej uroczystości, którym przewodniczył abp Andrzej Dzięga. W modlitwie łączyli się: bp Marian Błażej Kruszyłowicz, bp Jan Gałecki, kapłani oraz wierni Szczecina.
W homilii abp Dzięga podkreślił, jak „niezwykle istotny jest związek pomiędzy naszą wiarą w życie wieczne i w zmartwychwstałego Chrystusa, który jest Panem nieba, Panem ziemi, Panem ludzkiego życia, Panem spraw tego świata i Panem wieczności, a tym, co przeżywamy, gdy stajemy przed tajemnicą śmierci”. Wskazał, że błogosławieństwa odczytane podczas Liturgii Słowa są sercem Ewangelii. Następnie mówił o historii szczecińskiej nekropolii, o jej dziejach: „Nieważne, w jakim języku jest napis nagrobny, warto spojrzeć, czy jest tam krzyż. Jeżeli na napisie nagrobnym jest wyryty znak Jezusa Chrystusa, znak zmartwychwstałego Pana, warto się zatrzymać z miłością, bo to wprawdzie ktoś, kogo się osobiście nie znało, ale ten ktoś współtworzył tę ziemię. I dać mu braterską, siostrzaną modlitwę w Duchu Świętym. Warto, to jest zwyczajny gest jedności i miłości”.
Ksiądz Arcybiskup zachęcił do modlitwy za wszystkich, którzy są pochowani na cmentarzu, ponieważ każdy wierzący i niewierzący jest dzieckiem Boga. Na zakończenie zaapelował o obronę każdego ludzkiego życia. Po Eucharystii miała miejsce procesja modlitewna, która zatrzymywała się przy kwaterze wojennej wśród mogił żołnierskich, przy Pomniku „Tych, którzy nie powrócili z morza”, Krzyżu Katyńskim, Pomniku Sybiraków oraz przy Grobowcu Kapłańskim.
We wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych (2 listopada) Mszę św. na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie w intencji kapłanów naszej archidiecezji, którzy odeszli do Pana, sprawował bp Marian Błażej Kruszyłowicz. W homilii ukazał posługę związaną z sakramentem święceń oraz zatrzymał się nad tajemnicą śmierci. Szczególną uwagę zwrócił na modlitwę za zmarłych kapłanów: „Modlimy się za naszych braci kapłanów. Wiemy, że nie byli bez winy, bo i my nie jesteśmy bez winy. Św. Jan Apostoł pisze w Ewangelii i listach, że «kto by mówił, że nie ma grzechu, jest kłamcą(…)». Módlmy się za nich, bo służyli lepiej czy gorzej, ale ufamy, że zasługują na to, by wejść do nieba. Poza tym pamiętamy o słowach: «nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni», bo nie wiemy, co działo się między tym człowiekiem a Bogiem. My widzimy tylko czyny zewnętrzne, nie widzimy tego, co jest naprawdę w sercu i w sumieniu człowieka”.
Trwając w listopadowej zadumie, polecajmy Bogu naszych zmarłych w modlitwie. Włączmy się również w modlitwę wypominkową, poprzez którą dobremu i miłosiernemu Bogu będziemy polecać imiona naszych bliskich zmarłych, przyjaciół, znajomych, dobrodziejów. W modlitwie pamiętajmy też o zmarłych kapłanach diecezjalnych i zakonnych, aby za trud posługi na ziemi otrzymali wieczną nagrodę w niebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy wierzę, że Jezus może mnie uzdrowić z moich przypadłości?

2024-11-10 13:54

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 8, 5-11.

Poniedziałek, 2 grudnia. Adwent
CZYTAJ DALEJ

Wujek Hanik

Jak was coś boli i trapi, to zwróćcie się w modliwie do Hanika, on wam pomoże, mówiła Róża, siostra bł. Jana.

Siedzimy przy stole w domu rodziny Machów w Chorzowie Starym. Na stole obowiązkowe maszkiety (ciastka), co wprowadza niemal rodzinną atmosferę i sprzyja rozmowie o śląskim bohaterze – ks. Janie.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: jestem za życiem od poczęcia do naturalnej śmierci

2024-12-02 21:42

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Jarek Praszkiewicz

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Jestem za życiem, ale przeciw ideologicznej wojnie na ulicach polskich miast – powiedział Karol Nawrocki, obywatelski kandydat na prezydenta, popierany przez PiS, pytany na spotkaniu z wyborcami w Bielsku-Białej m.in. o stosunek do aborcji.

"Jestem katolikiem (...), więc jestem za życiem od poczęcia do naturalnej śmierci. Jestem natomiast przeciwko ideologicznej wojnie na ulicach polskich miast. To są sprawy tak delikatne i dotyczą rzeczy tak fundamentalnych, że najgorsze co mogłoby się stać, to powtórzenie wychylonych wahadeł sprzed kilku lat. To rzecz równie niepokojąca, jak i to, że dzieją się zamachy na ludzkie życie" – mówił Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję