Kiedy w Polsce zaczęły się przemiany ustrojowe, rozpoczął się wraz z nimi proces przeobrażania całego społeczeństwa. Dotyczyło to także mentalności Polaków, którzy wyszli z cienia żelaznej kurtyny. Odzyskaliśmy upragnioną wolność, ale zachłyśnięci nowymi możliwościami, zaczęliśmy dysputy o tym, co nie podlega dyskusji - o Bożym prawie. Część tych dyskusji dotyczyła nienaruszalnego prawa człowieka do godnego życia i śmierci - rozpoczęto m.in. rozmowy o ustawie antyaborcyjnej. Jednocześnie w społeczeństwie dało się zauważyć coraz większy rozstrój moralny, który najbardziej zaczął rzutować na rodziny.
Wtedy też znalazła się grupa osób, które chciały w sposób wyrazisty zrobić coś, by próbować zapobiec kryzysowi tej najważniejszej komórki społecznej. Skutkiem tych działań było powstanie w 1991 r. Fundacji Homo Homini im. Karola de Foucauld. Jej założycielami byli Kazimierz Helizanowicz oraz Marek Rembiś.
Misja
Reklama
- Misja naszej Fundacji zawarta jest w trzech zasadniczych punktach - mówi Beata Helizanowicz, wiceprezes Fundacji. - Naszym celem jest wspieranie małżonków w ich wzajemnych relacjach, wspieranie dzieci w dojrzewaniu do miłości i odpowiedzialności oraz wspieranie nauczycieli w działaniach wychowawczych i prorodzinnych. Te trzy zasady przyświecają całej naszej działalności, która przekłada się na konkretną pomoc. Działamy na gruncie wychowawczym i profilaktycznym. Wychodzimy bowiem z założenia, że głodnemu zamiast ryby trzeba dać wędkę i nauczyć go łowić. Wówczas nasza praca nie jest doraźna i może przynosić znacznie lepsze efekty.
Choć Fundacja narodziła się w Krakowie i tu ma swoją siedzibę, jej działalność ma zasięg ogólnopolski. Oddział Fundacji znajduje się także w Warszawie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Cele
Do statutowych celów Fundacji Homo Homini należą m.in.: pomoc matkom samotnie wychowującym dzieci oraz kobietom chcącym urodzić poczęte dziecko, rozszerzanie wiedzy oraz budzenie świadomości społecznej na temat godności kobiety i jej powołania do macierzyństwa oraz godności dziecka i jego praw, prowadzenie poradnictwa, wystawy, wykłady, projekcje filmowe związane z naturalnym planowaniem rodziny oraz świadomym macierzyństwem. - Staramy się wspierać wszelkie inicjatywy, które mają na celu obronę i polepszanie warunków życia dzieci z ubogich rodzin - mówi pani Beata. - Staramy się szkolić nauczycieli, aby potrafili rozwiązywać trudne sytuacje wychowawcze, jakie są codziennością we współczesnych szkołach. Szkolenia te pomagają nauczycielom być skutecznymi w pracy z młodzieżą. W naszych działaniach zwracamy także uwagę na rodziny z małymi dziećmi, które w dzisiejszej rzeczywistości mają nie lada kłopot z pogodzeniem pracy zawodowej, odpowiedzialnego rodzicielstwa i wychowania swoich pociech. Chcemy też wspierać małżonków w budowaniu szczęśliwych, partnerskich relacji małżeńskich.
Ogródek
Reklama
Jedną z ciekawszych inicjatyw Fundacji jest „Ogródek dla Matki i Dziecka”, funkcjonujący na os. Kalinowym w Krakowie. - Pomysłodawczynią „Ogródka” była Marzena Zięba, która od kilku już lat z pasją koordynuje jego działalność - mówi Beata Helizanowicz. - Pomysł narodził się z obserwacji, że szczególnie w okresie zimowym rodzice małych dzieci siedzą w domach, pogoda nie sprzyja bowiem zabawom w piaskownicy. A przecież wielu rodziców czy dziadków odczuwa swoistą samotność w tej nieustannej opiece nad dziećmi. Ogródek daje więc dzieciom możliwość wspólnej zabawy, ich opiekunowie zaś mogą w tym czasie również się spotkać, wypić herbatę, czy porozmawiać. Do „Ogródka” przychodzą i mamy i ojcowie, ale także dziadkowie. Rodzą się tu przyjaźnie, nieraz nawet organizowane były wspólne wyjazdy na wakacje. To taki swoisty rodzaj przedszkola. Dzieci korzystają tu z zajęć językowych, rytmiki, plastyki i wielu innych atrakcji. Za zajęcia te pobierane są symboliczne opłaty. Zdarzało się również, że i dorośli bywalcy „Ogródka” rozegrali między sobą niejeden mecz. Te wszystkie inicjatywy pokazują, że bardzo potrzebujemy powrotu do dawnych form aktywności, wykraczających poza oglądanie telewizji czy wyprawy na zakupy - pointuje Beata Helizanowicz.
Naturalnie
Fundacja Homo Homini chce wspierać rozwój i funkcjonowanie współczesnej rodziny. Nie bez powodu zaczyna od podstaw, starając się wspierać i propagować naturalne metody planowania poczęć, a także pomagać młodym rodzicom w problemach związanych np. z opieką nad noworodkiem. W ramach Fundacji każda niedoświadczona mama może uzyskać np. informacje o tym, jak karmić piersią, a także umówić się ze specjalistą w ramach „Pogotowia laktacyjnego”.
Marabut
- Centrum Szkoleniowe Fundacji Homo Homini im. Karola de Foucauld MARABUT działa od 10 lat. Powstało w 1999 r. jako pierwsza w Małopolsce niepubliczna placówka doskonalenia nauczycieli o zasięgu ogólnopolskim - mówi Beata Helizanowicz, która pełni także funkcję dyrektora Centrum. - Zajmujemy się organizowaniem szkoleń głównie z zakresu wychowania i profilaktyki. Współpracujemy z wieloma placówkami oświatowymi w Małopolsce. W organizowanych przez nas szkoleniach wzięło już udział prawie 20 tys. osób. Zainteresowanych zapraszam na naszą stronę internetową:
Akademia Rodzinna
Akademia Rodzinna to kolejna z inicjatyw Fundacji Homo Homini. Jej zasadniczym celem jest wspieranie rodziny na wszystkich płaszczyznach, tworzenie sprzyjających warunków do rozwoju i lepszego funkcjonowania rodziny, a także zapobieganie problemom, szczególnie uderzającym w rodzinę, np. alkoholizmowi i powodowanym przez niego patologiom.
Dlaczego Karol de Foucauld?
Patronem Fundacji Homo Homini jest bł. Karol de Foucauld, założyciel zgromadzenia Małych Braci Jezusa, Małych Sióstr Najświętszego Serca oraz Małych Sióstr Jezusa. Dlaczego patronem Fundacji, która działa w świecie, na konkretnym gruncie dzisiejszej rzeczywistości jest człowiek, który sporą część życia spędził na pustyni? - pytam Beatę Helizanowicz. - Karol de Foucauld to taka nasza fascynacja jeszcze z czasów młodości - odpowiada. - I choć z pozoru postać ta wydaje się całkiem odległa i niepasująca do typu naszej pracy, z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć, że jako patron prowadzi nas już od 18 lat. Karol de Foucauld był człowiekiem, który przez całe życie szukał jedności z ludźmi nie poprzez konforontację z nimi czy z ich poglądami, ale poprzez ciche świadectwo życia. Choć nie zgadzał się światopoglądowo ze wszystkimi, potrafił uszanować czyjeś odmienne zdanie i ukierunkować trudne relacje na dialog, na wzajemne wysłuchiwanie siebie, a nie na konflikt. Nasza praca pokazuje, że właśnie sztuka dialogu jest naszą myślą przewodnią. Tego się cały czas uczymy. Nie uczymy się mentorstwa, ale towarzyszenia i cichego świadectwa życia, z zachowaniem zasad i wartości, które są dla nas najważniejsze.