Dzieduszycki ujawnił, że jednocześnie ogłoszone zostaną "inne decyzje wobec ks. Lemańskiego".
Ks. Wojciech Lemański, który został odwołany z funkcji proboszcza w Jasienicy blisko rok temu kilkakrotnie odwoływał się w tej sprawie do Stolicy Apostolskiej. Jego rekursy zostały odrzucone. W uzasadnieniu wskazywano na "brak szacunku i posłuszeństwa biskupowi diecezjalnemu oraz nauczaniu biskupów w Polsce w kwestiach bioetycznych".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Stolica Apostolska odrzuciła także rekurs ks. Lemańskiego przeciwko nałożonemu na niego zakazowi wypowiadania się w mediach. Obecna, ostateczna odpowiedź w tej sprawie i przyznająca rację abp. Hoserowi, nadeszła z drugiej watykańskiej instancji odwoławczej – Trybunału Sygnatury Apostolskiej.
Przypomnijmy też, że 15 kwietnia br. ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej abp Henryk Hoser podjął decyzję o zamknięciu, do odwołania, kościoła w Jasienicy. – Było realne zagrożenie profanacji świątyni – wyjaśniał wówczas KAI rzecznik kurii Mateusz Dzieduszycki.
Abp Hoser decyzję podjął dwa dni po Niedzieli Palmowej, kiedy to zwolennicy poprzedniego proboszcza, ks. Wojciecha Lemańskiego, na wieść o zakazie odprawiania przez niego Mszy w tym kościele, zablokowali drzwi świątyni i nie wpuścili do środka wiernych, którzy przyszli na kolejną liturgię.