- Prawda o życiu wiecznym pokazuje, że te decyzje i czyny, które podejmujemy tu i teraz, mają w sobie ładunek na całą wieczność. Co z tego, co ja robię, będzie trwać wiecznie – mówił kard. Ryś u dominikanek.
Kardynał Grzegorz Ryś przewodniczył Mszy św. dziękczynnej z okazji 350-lecia konsekracji Kościoła Akademickiego Panien Dominikanek w Piotrkowie Trybunalskim. – Od 350 lat wierni gromadzą się w tym kościele, upraszając dla siebie i swoich bliskich łaski przez wstawiennictwo Matki Bożej Śnieżnej. To wyjątkowe wydarzenie przenika wieloletnia modlitwa mniszek zakonu kaznodziejskiego. Dziękujemy dzisiaj Panu Bogu za ten widzialny budynek, w którym od lat oddajemy cześć Bogu i Matce Śnieżnej – mówił na wstępie ks. Piotr Urbaniak, proboszcz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W homilii metropolita łódzki powiedział o dwóch wymiarach przeżywanego wydarzenia. Jako pierwsze, wspomniał o dziękczynieniu, kierując uwagę zebranych na pytanie o życie wieczne. – Jeśli żyjemy w swoim ciele jak w domu, to jesteśmy poza domem Pana. Jeśli zostawimy ten dom, którym jest nasze ciało, to będziemy w domu u Pana – zaznaczył duchowny. – Kiedyś mówiono, że wiara w życie wieczne upija człowieka. Święty Paweł mówi do nas, że będziemy rozliczeni przed Trybunałem Chrystusa ze wszystkich uczynków, jakich dokonaliśmy w ciele. Być tutaj, oznacza owocną pracę, życie dla innych. Prawda wiary o tym, że jest życie wieczne, nie tylko nie każe nam lekceważyć życia tu w ciele, ale tym bardziej nas mobilizuje, pokazuje, jak to życie tu i teraz jest ważne – powiedział homileta.
Drugi wymiar, jak wyjaśnił kard. Ryś, skłania do refleksji nad pytaniem, jaką świątynią dla Pana jest każdy z nas. – Ten budynek ma nam pokazywać prawdę o nas samych, kim ja jestem. (…) Człowiek może należeć do Boga wyłącznie wtedy, kiedy Go pokocha. Nie ma innej przynależności do Boga jak tylko przynależność w miłości – wyjaśnił. Odnosząc się do Ewangelii, łódzki duchowny powiedział o królowaniu Boga w ludzkim życiu. – Ważne jest, żeby wiedzieć, że kiedy ja otwieram się na dary Boże, to w nich się kryje mądrość, siła, moc. Bóg ma zdolność nie tylko nas informować, ale nas formować, przekształcać, zmieniać, czynić kimś innym! – podsumował kard. Ryś.
Konsekracji kościoła dokonał bp Bonawentura Madaliński w 1673 roku, nadając tytuł Najświętszej Maryi panny Śnieżnej. Był to drugi kościół. Pierwszy, pod wezwaniem św. Katarzyny, spłonął w 1648 roku w czasie pożaru klasztoru.